Polibusze...

[kUBI]

Czy ktos z szanownego grona uzytkownikow froto-stworow urzywal,urzywa badz wie cos na temat polibuszy do resorow frotki,tych z Chermolowego sklepu??
Przymierzam sie do ich zakupu...bo chytry plan zalozenia stoczonych gum żukowskich...zakonczyl sie zamiana dzwiekow pukania na dzwiek ,a wlasciwie piszczenie, trzeszczenie jak stara wersalka...co mnie strasznie irytuje...

[mazurkas007]

Skoro już jest taki temat to się przykleję.
Jak wiadomo Frotka aktualnie znajduje się za nasza wschodnią granica, drogi jakie tu sa takie są i auto znosi dzielnie wszelkie niedogodności. Jak by nie patrzeć coś kiedyś jednak paśc musi i pewnie pierwsze będą tuleje. Mam zamiar dmuchać na zimne i powumieniać wszystkie możliwe tulejki na polibusze. Czy jest to sprawa warta uwagi, czy jeśli już będzie taka potrzeba to postawić nowe tuleje metalowo gumowe i pomykać dalej. Proszę też o informacje jakie/u kogo warto kupic a które omijać z daleka ? ?

[Darus]

witam

przerabiałem nie dawno temat gum do resorów

Otóz po 2 zł za szt. kupiłem 8 szt. i zawiozłem do tokarza , który przetoczył mi srednicę zewnętrzną oraz wewn.
Do chwili obecnej jest super ! Owszem liczę się ,że trwałośc gum żukowskich bedzie krotka!!!

pozdrawiam

[kUBI]

witam

przerabiałem nie dawno temat gum do resorów

Otóz po 2 zł za szt. kupiłem 8 szt. i zawiozłem do tokarza , który przetoczył mi srednicę zewnętrzną oraz wewn.
Do chwili obecnej jest super ! Owszem liczę się ,że trwałośc gum żukowskich bedzie krotka!!!

pozdrawiam

Wlasnie mialem tak zrobione żukowskie...po 2 tygodniach zaczely trzeszczec jak stara wersalka

[mazurkas007]

Rebiata ja teraz na obczyźnie jestem, podejmie się ktoś zebrać kpl polibuszy do frotki co bym mógł wymienić jak będę kilka dni w Polsce we wrześniu. Oczywiście numer konta i kase wysyłam i wszelkie koszty. Jak ktoś z forumowiczów ma warsztat to i wymiana od razu może być, wtedy najlepiej ktoś z wlkp.

[kUBI]

...w związku ,że nikt na polibuszach we frocie nie jezdzi( tak wnosze po strasznie licznych wypowiedziach ) zamówilem u Chermola komplet na tył i stanę sie pionierem w ich użytkowaniu...jak dotrą do mnie i zamontuje je do auta , to napiszę jak sie sprawują
ps. mazurkas007 przetestuję polibuszki i jak będzie ok, a Ty będziesz chciał to zamówię u Chermola dla Ciebie polibuszki ( tylko dokladnie napisz co bedziesz chciał)

[wojtekkk]

przy koniecznosci wymiany sam sobie takie założe- ze znanych mi opini są -i nie chodzi tu konkretnie o frote tylko do wszelakich pojazdów- poliuretany są dużo wytrzymalsze od oryginałów, chociaz ich twardość może byc odczuwalna i u niktórych wzbudzać niezadowolenie

[mazurkas007]

...w związku ,że nikt na polibuszach we frocie nie jezdzi( tak wnosze po strasznie licznych wypowiedziach ) zamówilem u Chermola komplet na tył i stanę sie pionierem w ich użytkowaniu...jak dotrą do mnie i zamontuje je do auta , to napiszę jak sie sprawują
ps. mazurkas007 przetestuję polibuszki i jak będzie ok, a Ty będziesz chciał to zamówię u Chermola dla Ciebie polibuszki ( tylko dokladnie napisz co bedziesz chciał)

No ja bym chciał wszystkie mozliwe powymieniać - raz a dobrze i się nie pir..olic z czymś dwa razy

[wojtekkk]

to poszukaj tutaj http://www.independent4x.combędą wszystkie w "isuzuproducts"/poliuretany

[mazurkas007]

to poszukaj tutaj http://www.independent4x.combędą wszystkie w "isuzuproducts"/poliuretany

A zrób mi z tego kpl na całe auto i powiedz jakie koszty, kasę przedpłacam jakby coś a jeszcze na kilka piw zaproszę

[wojtekkk]

ceny masz przecie podane a jak to kupisz i sprowadzisz to inna sprawa.
najlepiej mieć kogoś na miejscu kto to zakupi- objętościowo i wagowo jest to niewiele czyli może z kimś w podręcznym przyjechać, wysłać też niedrogo tylko troche potrwa- do 100$ nie ma cła tak tu koszty za bardzo niewzrastaja

[kUBI]

urlopik minął... 2500 km przejechane na polibuszach w óżnym terenie i moje zadowolenie z polibuszy 100%

[wojtekkk]

no i u mnie nadchodzi czas wymiany na dniach- ja zdecydowanie polibusze od Chermola zakupuje- już dawno nosiłem się z tym zamiarem ale czekałem aż mi te padną

[Ryży Koń]

Ale u Chermola to..te no...ceny jakby z lekka wygórowane...

[wojtekkk]

tak tylko że dla kompletu polibuszy szkoda se głowe za woda zawracać - a cena i tak jest przyzwoita w odniesieniu do oryginału opla

[kUBI]

tak tylko że dla kompletu polibuszy szkoda se głowe za woda zawracać - a cena i tak jest przyzwoita w odniesieniu do oryginału opla

...właśnie:)

[grzmar]

no i u mnie nadchodzi czas wymiany na dniach- ja zdecydowanie polibusze od Chermola zakupuje- już dawno nosiłem się z tym zamiarem ale czekałem aż mi te padną

Nie wiem jak wojtekkk, ale ja już jestem po operacji wymiany gum na poliuretan i po przejechaniu około 1500 km na tym ustrojstwie. Oto moje uwagi i spostrzeżenia na ten temat.
Najpierw sytuacja przed wymianą. Gumy na tylnym wieszaku były już tak wyrobione, że właściwie ich nie było. Resory stukały na zakrętach i na większych wybojach. Wymiana tylnych gumek przebiegła bezproblemowo, we dwóch zrobilismy to w około godzinę (obie strony). Gumki po wyjęciu okazały się być zdematerializowane niemal całkowicie . Z zakładaniem przednich zamienników sprawa ma się zupełnie inaczej. Pierwszy problem to wyjęcie gumy z ucha resoru. Bez wyciskacza nie poszłoby za diabły. Drugi problem to fakt, że w uchu resora jest dodatkowa tulejka metalowa, w którą dopiero wchodzi guma a polibusze mają większą średnicę niż oryginalna guma, więc i tę tuleję trzeba wyciągnąć. U mnie była całkowicie przyrdzewiała do resora, więc w ruch poszła piłka do metalu, mesel i młotek a następnie ponownie wyciskacz. Problem trzeci to fakt, że oryginalna guma była w bardzo dobrym stanie i jej wymiana była całkowicie zbyteczna. Operacja wymiany z jednej strony zajęła 2 godziny i spowodowała znaczny ubytek wody z organizmu w postaci potu. Drugą stronę postanowiłem pozostawić tak jak jest. Wnioski: nie wymieniać gum w przednim wieszaku bo to nie ma sensu i jest pracochłonne.
Wrażenia z jazdy. No cóż, u mnie najważniejszy plus wymiany to nagłe ucichnięcie resorów . Dodatkowo auto znacznie lepiej się teraz prowadzi, również w koleinach. Ale jak zaznaczyłem mój przypadek chyba nie jest miarodajny bo nie każdy wymienia te gumy dopiero po ich zniknięciu . Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że brak gumek to dziedzictwo po poprzednim właścicielu

[wojtekkk]

otóż moim zdaniem jesteś troche w błedzie gdyż stan przednich tulei jest bardzo istotny dla prowadzenia auta- to właśnie na nich tylny most jest wleczony i odpowiadają za jego prawidłowy tor.Orginalna tuleja faktycznie jest metalowo gumowa(metal/guma/metal). Natomiast do wymiany tego nie trzeba wcale wielkiej siły- zmieniając drugą strone zrób tak:oczywiście odkręcasz śrube i ją wybijasz, gdy już odsłonisz ucho z gniazda wbij klina (delikatnie) w tą szczeline między uchem a samym resorem i wtedy całą tuleje wypchniesz bez siły i tak samo umieścisz nową

[grzmar]

otóż moim zdaniem jesteś troche w błedzie gdyż stan przednich tulei jest bardzo istotny dla prowadzenia auta- to właśnie na nich tylny most jest wleczony i odpowiadają za jego prawidłowy tor.Orginalna tuleja faktycznie jest metalowo gumowa(metal/guma/metal). Natomiast do wymiany tego nie trzeba wcale wielkiej siły- zmieniając drugą strone zrób tak:oczywiście odkręcasz śrube i ją wybijasz, gdy już odsłonisz ucho z gniazda wbij klina (delikatnie) w tą szczeline między uchem a samym resorem i wtedy całą tuleje wypchniesz bez siły i tak samo umieścisz nową

Cenna uwaga i faktycznie wydaje się to dość proste, jednak jak zaznaczyłem tuleja była całkowicie przyrdzewiała do resora i uwierz mi, że potrzebna była naprawdę duża siła i naprawdę duży młotek aby wbić mesel pomiędzy tuleję a ucho resora. No i druga sprawa, czy ta wymiana jest faktycznie konieczna? Oryginalny element był w bardzo dobrym stanie, pomijając rdzę oczywiście. Ale... chyba sprawdzę tą metodę gdyż bardzo nie lubię zostawiać niedokończonych spraw a tak właśnie się czuję jeżdżąc na gumie z jednej a na poliuretanie z drugiej strony . Zapewne postaram się zmobilizować mojego pomagiera do działania w weekend. Jeśli robota wypali to zdam relację.

[wojtekkk]

ten pierścień metalowy jest częścią składową całej tulei i jeżeli wyszły oddzielnie to znaczy że było zużyte. A co do wyjmowania to nawet jak zewnętrzny pierścień jest mocno skorodowany to jak wbijesz klina to zwiększysz średnice całego ucha a co za tym idie tuleja dostanie luzu i ją sobie palcami wypchniesz

[grzmar]

ten pierścień metalowy jest częścią składową całej tulei i jeżeli wyszły oddzielnie to znaczy że było zużyte. A co do wyjmowania to nawet jak zewnętrzny pierścień jest mocno skorodowany to jak wbijesz klina to zwiększysz średnice całego ucha a co za tym idie tuleja dostanie luzu i ją sobie palcami wypchniesz

Nie żebym chciał się z Tobą sprzeczać, tak tylko z przekory napiszę, że to że guma wyszła z tulejki jest zasługą wyciskacza współpracującego z wiertarką (wiercenie otworów w gumie) i odpowiednio ostrym nożem

[Hanakun]

A czym dokładnie różnią się tuleje z poliuretanu a gumowe?? Mają jakąś większą wytrzymałoś czy co

Możecie podać jakiś adres sklepu ale polskiego aby zobaczyć ile kosztuje cały komplet

[grzmar]

A czym dokładnie różnią się tuleje z poliuretanu a gumowe?? Mają jakąś większą wytrzymałoś czy co

Możecie podać jakiś adres sklepu ale polskiego aby zobaczyć ile kosztuje cały komplet

"Chermolowy" sklep (wymieniony w tym wątku) to ten, który możesz znaleźć na stronie głównej czyli http://www.rajdy4x4.pl/sklep/

[wojtekkk]

A czym dokładnie różnią się tuleje z poliuretanu a gumowe?? Mają jakąś większą wytrzymałoś czy co

Możecie podać jakiś adres sklepu ale polskiego aby zobaczyć ile kosztuje cały komplet

twarlsze to są na pewno (twierdze choć sam nie mam)a poliuretan jest znacznie trwalszy od gumy

[grzmar]

ten pierścień metalowy jest częścią składową całej tulei i jeżeli wyszły oddzielnie to znaczy że było zużyte. A co do wyjmowania to nawet jak zewnętrzny pierścień jest mocno skorodowany to jak wbijesz klina to zwiększysz średnice całego ucha a co za tym idie tuleja dostanie luzu i ją sobie palcami wypchniesz

Jako zakończenie rozważań nad możliwością wyjęcia tulei gumowo metalowej z przedniego ucha resoru dodam, że teoria z wbijaniem klina nie sprawdziła się. Ucho jest tak zagięte, że klin go nie rozchyla. A zatem pozostanę przy swojej teorii, że wyjęcie tej gumki wiąże się z koniecznością wyciskania i niszczenia. Oczywiście zawsze pozostaje taka możliwość, że użyłem złego klina lub nie potrafiłem go użyć prawidłowo.