Klocki wymieniałem na wiosne i przy okazji zaciski regenerowałem, także z hamulcami jest ok. Co do płynów to hamulcowy jest nowy, na oleju przejechałem jakieś 5tys.km. (castrol 5w40) płyn chłodniczy nowy, olej w moście nowy (w skrzyni by sie przydało wymienić) A co do odgłosów napędu, już dziś ściszyłem radyjko i nasłuchiwałem

Cichutki szum z tylnego mostu jest, ale w takim stopniu to wydaje mi sie , ze ma prawo szumieć. Daje znać chyba o sobie łożysko w tylnym prawym kole bo czasami przy zmianie obciążenia sobie puknie (odstawiam to na inny termin) Czy ktoś z użytkowników Fronterki miał jakieś nieprzyjemności w trasie z elektryką?