ŚLIZGA SIĘ SPRZEGŁO MONTEREY ktos moze pomóc

[zwitek]

nie aktualne

[Marcin]

sprzeglo masz pewnie wyjechane. ale sprobuj najpierw odpowietrzyc pompe sprzegla, bo masz hydrauliczne, jak nic nie da rady to czeka Cie zrzucanie skrzyni

to nie takie straszne, nie musisz oddzielac reduktora od skrzynie-sciagasz to razem po odkreceniu oid mocowac i walow.

jeden feler to taki ze trza zdjac oslony, porozpinack ostki a do tego ciulaty dostep jest. a skrzynia troszke wazy.

gsybys chcial to sprawdze Ci ile sprzeglo kosztowac moze, ale to w pn dopiero.

aha, olejesz to nie nadlugo bo objaw narastac bedzie..

Powodzenia.

[zwitek]

Dzieki za info mam jeszcze tylko pyanko czy moge rozłaczyć skrzynie biegów ze skrzynia rozdzielczą czy później dam radę to skręcić bez uzywania specjalistycznych przyrządów ?
Gdyby mozna było rozdzielic skrzynie było by duzo łatwiej składać . Z wyjeciem nie ma problemu alw włozenie i trafienie skrzynią biegów na swoje miejsce ze skręconą skrzynią rozdzielczą to bedzie spory kłopot - troche to waży.
W poniedziałek powalcze z odpowietrzeniem pompki sprzegłowej ale nie licze za bardzo ze cos uda mi sie przez to osiagnąć bardzie nastawiam sie juz na spore wydatki - okaże się po rozebraniu.

[Marcin-Kraków]

Nie rozkrecaj skrzyni z reduktorem.
Po pierwsze dlatego ze robisz cos niepotrzebnego, skrzynie sie potem wlozy i nie bedzie problemow, tylko trzeba mocnych chlopa do pomocy.
Po drugie nie rozkrecisz i nie zlorzysz jej tak hop. Kiedys zrobilem blad ze chcialem w Montku sprawdzic stan skrzyni i reduktora i skonczylo sie na jezdzie do Opla zeby mi ja skrecili jakims mega kluczem. nie pamietam juz co to bylo dokladnie, ale wiem ze nie moglismy sobie wtedy z tym poradzic.

Slizga ci sprzeglo wiec jest docisk i tarcza do wymiany napewno. Kup komplet z lozyskiem od razu, zmien i zapomnsz o sprawie.

[zwitek]

dzięki tak własnie myslałem , musze przemysleć jak to zrobić z uzyciem kanału w garazu . Jak sie wezme za robote to opisze co i jak dla potomnosci i moze w końcu wymienie uszczelniacz wałka , który od miesiaca woze w schowku.

[MIHOWE]

NO i raczej bedziesz musiał unieść i podciągnąc do przeodu silnik bo skrzynia bez tego raczej nie wyjdzie , więc zaopatrz się odrazu w bloczek do podnoszenia silnika i solidne mocowanie w suficie garażu.

[zwitek]

Witam wszystkich Okazuje się że chyba mam trochę szczęścia . Jeżdząc w poszukiwaniu odpowiedniego mechanika - poniewaz w moich garazowych warunkach pewnie naraobiłbym sobie tylko kłopotów , sprzęgło powoli przestało sie slizgać Przejechałem moze ze 150 km i jak ręką odjął Nic a nic nie robiłem zorientowałem się tylko w cenach docisku , i tarczy sprzegłowej oraz przekonałem że nie mam w promieniu 50 km zadnego mechanika który podjął by się takiej naprawy . Prawie w kazdym warsztacie nie chcieli nawet spojrzeć jak to wyglada i ile bedzie roboty od razu mówili ze nie ma szans że to z tydzień potrwa i bedę musiał przygotować sporą gotówkę na naprawe .
Docisk oryginał isuzu cena 538 zł tarcza sprzegła 467 zł łozysko 96 zł plus robocizna w jednym z warszatatów gdzie było najtaniej i najszybciej to koszt około 500 zł 2 tygodnie do miesiaca oczekiwania w kolejce plus jakies 3 dni roboty jak bedą wszystkie części. Tak więc minął mnie spory wydatek - tak sie na razie pocieszam . Ciekaw jestem na jak długo ? Rozmawiałem z kilkoma uzytkownikami tego modelu Montereya i stwierdzili ze to dosc typowy objaw po przypaleniu sprzęgła w terenie. Niby wszystko sie zgadza bo ślizganie sprzęgła zauważyłem zaraz po tym jak utopiłem sie w błocie lekko zaśmierdziało sprzegło zanim z niego wyjechałem.
Pojeżdzę i zobaczę oczywiście dam znać co i jak .
A co Koledzy sądzą o tym przypadku ?

[zwitek]

A to przyczyna awarii





tak wiec trochę przesadziłem ale zabawa była niezła , przekonałem się że to auto daje sobie radę w terenie ale za bardzo się do tego nie nadaję.

[ramzes]

A to przyczyna awarii

tak przegladam forum i tu zajrzalem

tak jakby to fotomontaz byl bo OPEL jakis taki czysty hehehe
Pozdrawiam.

[zwitek]

czysty bo później to byłem lekko spanikowany jak stanałem w jednym z lejów wypełnionym wodą , która sięgała prawie do połowy drzwi i nie mogłem z niej wyjechać Odechciało mi sie robienia fotek i jeżdzenia po bezdrożach w jednej chwili . Sprzegło sie przypaliło ale jakoś cudem wyjechałem

[MIHOWE]

Za 500zł to ja mogę zrobić od ręki jednego dnia.
[cenzura] jak ja tego nie lubię u mechaników
teksty typu " ooo panie w tym wynalazku to..."
Jakim [cenzura] wynalazku ?
Jak ktoś czegoś nie umie zrobić to najlepiej złożyć na samochód że " nietypowy"
ehh szkoda gadać
pozdro

[Miras M]

Sprzegło sie przypaliło ale jakoś cudem wyjechałem

Eee tam, w takich warunkach to chyba trudno jest sprzęgło przypalić/spalić, jechałeś bez reduktora? Może poprostu tarcza już sie kończy? Jeżeli raz już je mocno przypaliłeś to ślizganie wróci przy intensywnej eksploatacji sprzęgła.

...Odechciało mi sie robienia fotek i jeżdzenia po bezdrożach w jednej chwili

Nic Ci sie nie odechciało, niedługo stwierdzisz że fajnie było i wrócisz to powtórzyć

[zwitek]

Miałem właczony reduktor ale przy moich szosowych oponach które od razu sie okleiły błotem na nic sie nie zdał napęd 4x4 owszem kręciły sie wszystkie koła ale w miejscu , musiałem go dopiero rozbujać co poskutkowało przypaleniem sprzegła.
Szczerze mówiąc to ciagnie mnie ciagnie do jezdzenia po takim błotku ale ten samochód nie nadaje sie do takiej eksploatacji .
Zobaczymy co bedzie dalej na razie jest ok