musiałem zrobić remont generalny silnika ( góra i dół ).Zalany chwilowo jest olejem klasycznym do diesla. mam go wymienić po 500 km. Pomóżcie podjąć decyzję na jaki. Już mi się we łbie kręci od kombinowania: minerał czy syntetyk? 10w40 czy 15w40 a może 5w50? Chciałbym "krową " jeszcze długo i szczęśliwie pojeździć, a olej ważna rzecz. Tym bardziej, że remont kosztował mnie ładnych parę groszy

