monterey 3.2 V6 problem ze spalaniem LPG

Frontera, Monterey

Moderator: Mroczny

lukasz_kozlowski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: pt kwie 18, 2008 12:19 pm

monterey 3.2 V6 problem ze spalaniem LPG

Post autor: lukasz_kozlowski » pt kwie 18, 2008 12:24 pm

witam
jestem nowy na tym forum i od razu mam problem... moj monterey 3.2 V6 z automatem spala mi 25 litrow LPG, mialem wczesniej takiego samego montereya i nie spalal powyzej 20 litrow, zaznaczam ze wymienilem kable i swiece, gaziarze regulowali mi juz kilkakrotnie auto i zero efektu:(
od czego zaczac poszukiwania jakies usterki,???
pozdrawiam

pallo32
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: sob maja 05, 2007 6:34 pm
Lokalizacja: nowa wieś małopolska

Post autor: pallo32 » ndz kwie 20, 2008 3:45 pm

witam niemam moze montereja ale mam tropera benzyne i tesz miałem podobny problem musisz kupic termostat nowy i wymien najlepiej zebyś miał wybur tęperatur to czym cieplejszy silnik tym mniej będzie palił ja miałem na 80c to mi palił ponad 18 wymieniłem na 85c i pali 16 litrów sprubuj wymienić na nowy zobaczysz czy pomoze pozdrawiam

pallo32
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: sob maja 05, 2007 6:34 pm
Lokalizacja: nowa wieś małopolska

Post autor: pallo32 » ndz kwie 20, 2008 3:50 pm

jak jusz miałeś jednego i masz drugiego montereja to moze byś opisał coś o nim bo też sie przymieżam do kupienia montereja tylko bym chciał coś sie dowiedzieć na ich temat ile palą gazu i czy sie doś często coś psuje czy jest ok no wsumie zdarłeś jednego a teraz masz drugiego to moze coś mi powiesz na temat tych samochodów naco zwracać uwage przy za kupie i tak dalej

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » śr kwie 23, 2008 6:47 am

Ja mam 3,2 manual po mieście spala 17l na trasie ok 100-110 12-13l do 140 ok 15 najwiecej spalił na trasie przy prędkościach 140-170 20l .Raz ojciec jechał nim 300 km ze średnią predkością 80 i spalił 11 :o tez bym nie uwiezyl jak bym nie tankował :P autko mam 8 miesięcy i sprawuje sie świetnie jezdrze nim tylko po czarnym mam porównanie z pajero 3,0 benzyna 96 rok jesli chodzie o miejsce pajero znacznie ciaśniejsze komfort tez bym powiedział że w montku jest wiekszy. Tak czy inaczej następnym autem bedzie monket B oczywiscie 3,5+LPG 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » śr kwie 23, 2008 6:53 am

Lukasz_kozlowski napisał
moj monterey 3.2 V6 z automatem spala mi 25 litrow LPG, mialem wczesniej takiego samego montereya i nie spalal powyzej 20 litrow, zaznaczam ze wymienilem kable i swiece, gaziarze regulowali mi juz kilkakrotnie auto i zero efektu:(
Jaką masz instalacje ?? Registerek czy sliniczek krokowy ?? jesli silniczek to prawdopodobnie albo on padł albo sonda lambda napisz coś wiecej o instalce 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

lukasz_kozlowski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: pt kwie 18, 2008 12:19 pm

Post autor: lukasz_kozlowski » pn kwie 28, 2008 7:43 pm

poprzednio mialem manuala i bylo spalanie o 10 litrow mniej, nie chce mi sie wierzyc ze przez automat tyle pali, silnik krokowy jak sprawdzic??? a sonda wydaje mi sie ze jest walnieta, bo kiedys podlaczylem tester przez gniazdo diagnostyczne i jakis blad sondy wyskoczyl...ale sonda ma cos do spalania jesli auto chodzi na gazie??

lukasz_kozlowski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: pt kwie 18, 2008 12:19 pm

Post autor: lukasz_kozlowski » pn kwie 28, 2008 7:47 pm

aaa instalacje mam najprostsza, zadnych silniczkow krokowych zwykla regulacja, a na regulacji u gaziarzy bylem parokrotnie i nic...sam skrecilem tez instalacje prawie ze nie jezdzil a mimo wszystko spalanie znacznie powyzej 20 litrow

Awatar użytkownika
wojtekkk
Posty: 1775
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 2:10 pm
Lokalizacja: podlaskie-N53*11' E23*11'

Post autor: wojtekkk » pn kwie 28, 2008 8:25 pm

a parownik ile kw ma ??
jak masz registerek to sonda nie wiele ma do gadania-moze leżeć na gazie
i to że ci komputer pokazał że sonda leży to wcale nie musi tak byc- na gazie to normalka(na gazie sonda jest "oszukiwana przez emulator"--trzeba jakoś oszukać komputer który na poidstawie lambdy wpływa na mieszanke (benzynową)
zwolennik bfgoodrich
http://www.mazury4x4.pl
montek się tworzy

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » wt kwie 29, 2008 4:51 am

Jakiej firmy masz parownik i całą instyalke ?? Ponawiam pytanie wojtkkk-a
ile kw ??
Wojtekkk napisał
jak masz registerek to sonda nie wiele ma do gadania-moze leżeć na gazie
i to że ci komputer pokazał że sonda leży to wcale nie musi tak byc- na gazie to normalka(na gazie sonda jest "oszukiwana przez emulator"--trzeba jakoś oszukać komputer który na poidstawie lambdy wpływa na mieszanke (benzynową)
:)2 100% sie zgadzam czasami mikser daje w du... jak jest jakiś lipny i tez auta nie wyregulujesz !!! Ja mam instalke landi renzo sterowaną silniczkiem krokowym i nie nazekam. Na 90% jestem pewny ze masz Lovato albo inny wynalazek (Eme czy cuś ) z wynalazkami jest tak ze albo sie uda albo nie !! Napisz jak najwiecej o instalce 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

lukasz_kozlowski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: pt kwie 18, 2008 12:19 pm

Post autor: lukasz_kozlowski » wt kwie 29, 2008 6:23 pm

to tak mialem na poczatku parownik stefanello a teraz wymienilem na BRC i bodajze wersja 120 kW no i nic to nie dalo:( spalanie identyczne, a mieszlnik czy tez mikser tez mam stefanello! i nawet na maksymalnie skreconej instalacji tzn. ze auto sie praktycznie toczy tylko, nie moge zejsc ponizej 20 litrow, moze to przez automatyczna skrzynie biegow??

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Post autor: Janek 44 » wt kwie 29, 2008 7:11 pm

Witam.
Przy najprostszej instalacji proponuje ,,przytkać'' powietrze.
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » śr kwie 30, 2008 3:55 am

Janek 44 napisał
Przy najprostszej instalacji proponuje ,,przytkać'' powietrze.
Powietrze sie przytyka w momęcie gdy mieszanka jest za uboga (zwłaszcza wolne obroty) dlatego ze pęd powietrza potrafi zagasić takie autko z ubogą mieszanką (oczywiście autko jadące na luzie) poza tym tak robia kiepscy gaziaze któzy zle gobrali instalacje do danego auta bądż zle ją zamontowali. Kazda zwęzka na dolocie powoduje osłabienie auta na bęzynie i na LPG. Dlatego sprawdza sie BLOS i dlatego tez auta z sekwęcją śmigają lepiej 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » śr kwie 30, 2008 4:08 am

lukasz_kozlowski napisał
to tak mialem na poczatku parownik stefanello a teraz wymienilem na BRC i bodajze wersja 120 kW no i nic to nie dalo:( spalanie identyczne, a mieszlnik czy tez mikser tez mam stefanello! i nawet na maksymalnie skreconej instalacji tzn. ze auto sie praktycznie toczy tylko, nie moge zejsc ponizej 20 litrow, moze to przez automatyczna skrzynie biegow??
Kto załozył ci parownik 120 kw :o przeciez to jest do 163 koni poza tym auta terenowe jedzą więcej i powinno sie zrobic dodatkową rezerwe (ja w terrano 2,4 103km mam parownik 140kw ,na 100kw mimo że rezerwa 30km nie chciało jezdzić i wcale mniej nie paliło) Przez automat może palic 1-2 L więcej na 100km (jeśli nie umiesz jezdzić z automatem) Z doświadczenia wiem że jeśli jest instalacja faja to nieda sie jej dobrze zestroić (oczywiście wyjątki sie zdazają ,ale niema co liczyć na cud) Wg mnie masz 2 opcje
1 tańsza kupić (lepiej)pożyczyć BLOS (ok300zł) założyć ,wywalić registerek zestroić i zobaczyć co sie będzie działo
2 drozsza wywalić mikser i reduktor kupić LANDI pojechać do DOBRYCH gaziaży (najlepiej takich montujących głównie landi zalecam wymiane sondy lambda i założenie silniczka krokowego wydatek konkret ale szybko sie zwroci bo autko zacznie palić normalnie 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Post autor: Janek 44 » czw maja 01, 2008 8:11 pm

kw99 pisze:Kazda zwęzka na dolocie powoduje osłabienie auta na bęzynie i na LPG.
Teoretycznie masz rację, natomiast w praktyce różnie bywa. Miałem Niwkę na gazie i z przytkanym dolotem śmigała aż miło, na benzynie tak nie szła. teraz na gazie mam Muscela z silnikiem żuczka, przytkany dolot pozwala mu jeździć.
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » pt maja 02, 2008 4:20 am

Janek 44 napisał
Teoretycznie masz rację, natomiast w praktyce różnie bywa. Miałem Niwkę na gazie i z przytkanym dolotem śmigała aż miło, na benzynie tak nie szła. teraz na gazie mam Muscela z silnikiem żuczka, przytkany dolot pozwala mu jeździć.
kolego sam sobie przeczysz !!
Miałem Niwkę na gazie i z przytkanym dolotem śmigała aż miło, na benzynie tak nie szła
Na bęzynie nie szła bo przytkany dolot dlatego miałeś wrazenie ze na gazie wymiata ,jakbys sie przejechał na gazie potem wywalił instalke to stwierdziłbyś że na gazie była mukasta :lol:
teraz na gazie mam Muscela z silnikiem żuczka, przytkany dolot pozwala mu jeździć
bo albo instalka zła albo zle dobrana wcale nie jest lepiej skręcić na reduktoze i przytkac dolot !! Gazaze tak czesto robią skręcą na minimum i muszą przytac dolot bo mieszanka jest tak uboga ze auto nie jedzie, ale za to wypalanie zaworów jakie 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Post autor: Janek 44 » pt maja 02, 2008 1:19 pm

kw99 napisał
kolego sam sobie przeczysz !!
Kiedy to zrobiłem?
bo albo instalka zła albo zle dobrana wcale nie jest lepiej skręcić na reduktoze i przytkac dolot !! Gazaze tak czesto robią skręcą na minimum i muszą przytac dolot bo mieszanka jest tak uboga ze auto nie jedzie,
Zapomniałeś zapewne, że większość z nas kupuje autka już wyposażone w instalacje gazowe, lub instalując gaz zdaje się na uczciwość instalatora. Ja kupiłem auto z nową instalacją, jeszcze nie zadławioną. Do domu miałem 30 km , jechałem 3 godz. , na gazie nie chciała wcale jechać, a na benzynie po regulacjach w czasie jazdy, jakoś dojechałem. Znudziło mi się już odwiedzać na regulacje gazownika. Dalej w naszym kochanym kraju obowiązuje zasada gwarancji do bramy.
ale za to wypalanie zaworów jakie 8)
Jeździłem nią cztery lata, ciągałem ciężkie przyczepy, i nic strasznego się nie działo,(poza wydmuchaną uszczelką, przy wymianie oblukałem zaworki- cacy) więc może nie do końca to zadławienie jest takie złe. :D
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » sob maja 03, 2008 4:26 am

a wydmuchana uczszelka to niby nie z temperatury ?? ?? ?? pamietaj że za uboga mieszanka to większa temperatura spalania ale moze sie nie znam ?? jak dla mnie możesz nawet zatkać 3/4 dolotu ciesząc sie lak wymiata na LPG nie mając porównania z benzyną bez zwęzki na dolocie nawet (mikser ,palnik )jest zwezką dlatego tak chwalą BLOSA (brak zwęzki na dolocie powoduje że mamy realne porównanie to tego jak auto jezdzi na bezynie przez co wiemy jaka strata jest na gazie, a dobrze dobrana i wyregulowana inastalka nie powoduje spadku mocy) 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Post autor: Janek 44 » ndz maja 04, 2008 10:16 am

kwa99 napisał
a wydmuchana uczszelka to niby nie z temperatury ?? ?? ??
Nie, To wynik kiepsko zrobionego remontu przez poprzedniego właściciela
pamietaj że za uboga mieszanka to większa temperatura spalania
Dobrze, będę pamiętał. :lol:
jak dla mnie możesz nawet zatkać 3/4 dolotu ciesząc sie lak wymiata na LPG nie mając porównania z benzyną bez zwęzki na dolocie nawet (mikser ,palnik )jest zwezką dlatego tak chwalą BLOSA (brak zwęzki na dolocie powoduje że mamy realne porównanie to tego jak auto jezdzi na bezynie przez co wiemy jaka strata jest na gazie, a dobrze dobrana i wyregulowana inastalka nie powoduje spadku mocy) 8)
Dzięki za rady.Człowiek z prawie 30-letnią praktyką w te klocuszki zawsze może się czegoś nauczyć. Wytłumaczysz mi parę spraw?
1. Jak się ma średnica blosa do średnicy otworu na dolocie powietrza do filtra?
2. Jaka jest różnica w średnicy otworów w gardzieli gaźnika w stosunku do średnicy otworów w mikserze?
3. Czy naprawdę ,,wszyscy'' uważają diagnostów i policjantów za kompletnych idiotów, którzy nie potrafią rozróżnić Blosa od miksera?
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Opel”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość