Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Frontera, Monterey

Moderator: Mroczny

Czeczen
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: ndz lip 24, 2011 12:17 pm

Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: Czeczen » ndz lip 24, 2011 12:31 pm

Witam!
Szanowne Koleżanki i Koledzy, zwracam się do Was z prośbą o pomoc w trudnym bo pierwszym wyborze.
W tematyce off road jest prawie, że zielony, jeździłem sporo quadami, ale z ciężkiego sprzętu mam tylko doświadczenie z LR Dyskoteką, w której to od razu się zakochałem.
Od tego czasu sporo się zmieniło i w tej chwili mam własną firmę zajmującą się imprezami żeglarskimi i przyszedł czas kiedy stoję przed zakupem auta terenowego które zarówno wyciągnie 2tonową przyczepkę z jachtem, jak i dojedzie wszędzie na Mazurach.
Moim pierwszym pomysłem oczywiście była Dyskoteka, ale pojawiła się opcja dostania za free Opla Monterey I z 94 z silnikiem 3.1td.
Auto kompletnie mi nie znane, ale od razu przyznam się szczerze na spalonej pozycji z powodu tego co słyszałem o froterce.
Jednakże darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby więc zacząłem szukać informacji na jego temat i pojawił się promyk nadziei, że może jednak warto. Niestety nigdzie w sieci nie ma niczego wartego uwagi o tym aucie, w związku z tym zwracam się do Was o pomoc z zrozumieniu czym tak właściwie to jest. Wiem, że to klon Isuzu i tyle.
Auto od 4lat stało na podwórku więc na pewno sporo będzie z nim roboty, prosił bym o informacje o najczęstrzych chorobach, dostępności i cenie części, informacji o tym jak sobie radzi w terenie i o tym czy w ogóle warto o nim myśleć.
Jeżeli możecie to jakieś linki do testów i jak najwięcej własnych opinii i spostrzeżeń na jego temat.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc i pozdrawiam

Maciek

mariojura
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 90
Rejestracja: sob lut 16, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska-Ogrodzieniec

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: mariojura » ndz lip 24, 2011 1:38 pm

Witam również. Po pierwsze i chyba najważniejsze to nie można oceniać Montereya po Frocie (to jakieś nieporozumienie lub "W tematyce off road jest prawie, że zielony...") :D . Frota to zmota Oplowska ledwie na licencji Isuzu Rodeo. Monti to całkowicie Isuzu. Przyjeżdżało do europy w paczkach i było tylko składane przez Opla(chodziło bodajże o cła) stąd ten mariaż Isuzu Oplowski. Nie wiem gdzie szukałeś ale to forum też jest w sieci :D. Jak dobrze tutaj poszukasz to znajdziesz chyba wszystkie odpowiedzi co jednak może jeszcze bardziej zaprowadzić Cię w kozi róg. :)21 Monterey ma tyle samo chorób co inne samochody (Dyskoteki bym tu nie zaliczył bo ona ma 2 razy więcej :)21 :)21 :)21 ). Części, ich dostępność i ceny są w rozsądnych granicach i jak dobrze poszukasz to nawet taniej niż w przeciętnej osobówce. Według mnie silnik 3.1 TDI Isuzu jest lepszy od 2.5 Rovera ale to moje subiektywne zdanie :wink: .
Tutaj możesz znaleźć sporo o Trooperze/Montereyu http://www.trooper4x4.pl/forum/index.php
No i pewnie zacznie się rozważanie które to święta są ważniejsze :D :D
Trooper 2.8 TDI

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: selim » ndz lip 24, 2011 1:45 pm

to nie klon isuzu,tylko isuzu z doklejonym znaczkiem opla
silnik 3.1 - to udana konstrukcja
na plus lr - dostaniesz części wszystkie ...a do isuzu niewiele
oczywiście są zamienniki ,ale wszystkiego nie dostaniesz
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: lbl78 » ndz lip 24, 2011 2:40 pm

selim pisze: na plus lr - dostaniesz części wszystkie ...a do isuzu niewiele
oczywiście są zamienniki ,ale wszystkiego nie dostaniesz
dziwne bo jakoś nie mam żadnych problemów z zakupem jakichkolwiek części do Monciaka :)2 czy to nowych czy używanych, jeszcze się nie zdażyło żebym czegoś nie dostał, do tego czasem w dość wesołych cenach :)21 :)2

co do porównania, Monterey/Trooper jest w środku większy i bardziej wygodny od Disco (do 96 kuleje troche ergonomia przycisków i tu disco ma przewage, a le po liftingu jest już :)2 )
silniki w montku (do 98) są bardzo dobre, mało awaryjne, a w nowszych niestety tyljko bena 3,5V6 pozostaje dalej niezajebliwym motorem (choć jak niektórzy pokazali i ta sztuka się udaje :)21 ) masa pojazdów jest podobna to też i spalanie i osiągi też (no chyba że mowa o benzynie to dico nie ma raczej czym się pochwalić :)21 a jeśli nawet t jest to zjawisko marginalne :)21 ) z różnic to jedynie IFS z przodu (w porównaniu z przeniesieniem napędu w disco to pancerny :)21 ) i brak centralnego dyfra w isuzu/oplu (no chyba że kupisz bene w automacie po 98 to masz szanse an Tod`a, a to fajny diwajs) reszta jest na prawde porównywalna :)2
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: selim » ndz lip 24, 2011 2:55 pm

mogę się wysilić i poszperać
jakich rzeczy nie kupisz w nowości
albo- dzień stracisz na szukaniu ich
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Czeczen
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: ndz lip 24, 2011 12:17 pm

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: Czeczen » ndz lip 24, 2011 4:01 pm

No dobrze, a jak się mają właściwości terenowe Opla do tego co potrafi Dyskoteka?
Czy w przypadku gdyby była konieczna wymiana zawieszenia, to pakować ponownie standard czy usztywnić i podnieść o 2 cale?
No i jakie są najczęściej spotykane usterki w tych autach?
Jeszcze jedno jak w standardzie rozwiązane są hamulce? 4xtarcza? 2xtarcza 2xbęben czy jak w ISUZU bębny ze stożkami?

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: lbl78 » ndz lip 24, 2011 6:21 pm

selim pisze:mogę się wysilić i poszperać
jakich rzeczy nie kupisz w nowości
albo- dzień stracisz na szukaniu ich
jak na razie nic mi o tym nie wiadomo najdłużej czekałem na części jeden dzień bo były w magazynie w innym mieście :wink: ogólnie dzwonie do sklepu i albo jest na miejscu albo na 2 dzień, nawet z podobno "ciężko dostępnym" napinaczem hydraulicznym rozrządu problemów nie było i leżał grzecznie na półce, a rzeczy eksploatacyjne są w zasadzie w każdym sklepie :)2
problem jest podobny jak w LR znaleźć odpowiednio kumatego mechanika który będzie Ci przy aucie robił, zwłaszca jak sobie 3,0 w dieslu wymyślisz :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: Mroczny » ndz lip 24, 2011 6:37 pm

tuleje tylnego zawiasu tez kupisz?
:)21

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: CrOOchy » ndz lip 24, 2011 8:04 pm

Ted gum miał
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: selim » ndz lip 24, 2011 9:22 pm

mi poduszka się rozwulkanizowala się po miesiącu
ogólnie- mechanicy tego nie chcą
ale fakt - to czasami jedyna dostępność jest
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: Opel Monterey I vs Land Rover discovery

Post autor: lbl78 » pn lip 25, 2011 11:12 am

Mroczny pisze:tuleje tylnego zawiasu tez kupisz?
:)21
oczywiście :)21
właśnie zbieram cały komplet do wymiany :)2
nie chciałem pojebuszy tylko gumy :wink:
gorzej na przykład ze śruba do wahaczy z przodu (tą z gwiazdką) niestety moje nadają się dowymiany, bedzie trzeba coś wymyślic w zamian :evil:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

ODPOWIEDZ

Wróć do „Opel”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość