Mój Tarpan

[sebeks]

spokojnie, narazie to ja mam trochę ponad 1000zł bo mnie uczelnia trochę zjadła za zeszły semestr , i póki co nie mam zamiaru się spieszyć, trzeba do tematu podejść rozważnie a nie z hura-optymizmem bo potem są takie problemy jak w obecnym tarpanie , grunt to zgormadzić środki, w międzyczasie dowiedzieć się wszystkiego od strony mechanicznej (co się jak sprawuje), zrobić jakiś plan pracy i jakieś wstępne szkice, a potem powoli ruszyć do przodu

[jjg-jarek]

w sumie racja...przy takim projekcie potrzeba parę zl zwłaszcza jak chcesz budować SAM

[jjg-jarek]

widziałem ramę z zawieszeniami i motorem chcą 4000 zl ale jest od MB za 1000 z papierami na nabicie nr to tanizna...

[sebeks]

nie mam 4 tysi obecnie, po za tym nie chcę motora z MB

[jjg-jarek]

to za Japończyka na kolach chca 4 kola za ramę mercedesa nowa chcą 1 tysiac to tanio

[sebeks]

człowieku zrozum że nie mam zamiaru narazie nic kupować, chciałem kupić ramę z honka i zrobić soft 4x4, tak na jakiś wypad na lato, nie na ciężki offroad, ale skoro nie udało mi się jej kupić to wolę odłożyć powiedzmy 7 tysi i od strzału zrobić cały spód razem z przeglądem mostów, potem postój i kupno silnika + skrzyni + elektroniki, znów przegląd , na koniec buda, projekt na 2 lata jak nic o ile nie więcej, ramy były, są i będą więc nie ma się co spieszyć, a może w międzyczasie ściągnę całego GR'a za 7-8 tysi jakiegoś bitego i będę w domu bo większość podzespołów już będzie wogóle chodzi mi po głowie buda z alumu albo lekkiego kompozytu ale to już inna bajka

[jjg-jarek]

a ha, to ci sie zejdzie...

[sebeks]

no niestety pogodzić studia (mieszkam w akademiku) + generalny remont w domu rozłożony na 3 lata + budowę 2 auta i odrestaurowywanie 2 innych, praca w co drugą sobotę niestety jest ciężkie w powiązaniu

[jjg-jarek]

remont + budowa+remont auta wystarczy wrażeń a jeszcze studia...i praca...współczuje,a jakie auta odbudowujesz?

[sebeks]

obecnego tarpana ciągle przerabiam, maluszek ma trochę pierdółek do poprawy, w planach jest odrestaurowanie DF-a , do tego kompletny remont łącznie z tulejowaniem 3 litrowego 2 cylindrowego dizla pewnego innego 4-kołowego sprzęta ogólnie mam co robić chyba do śmierci, przydałby się jakiś potomek który by podzielił zainteresowania ale póki co się nie zanosi, do tego chciałbym w końcu ruszyć z firmą ale póki co studia mnie trzymają

[jjg-jarek]

ten 3l i dwa cylindry to rozumiem ze jakiś ciągnik...

[sebeks]

tak

[jjg-jarek]

Powodzenia...pisz jak cos pozmieniasz w tarpanie lub jak ruszysz z tym ciągnikiem albo daj link do traktora...

[sebeks]

tragedia...

umyłem auto po zimie, łącznie ze spodem, dokładne czyszczenie wodą pod ciśnieniem auta, z przodu parę odprysków lakieru pewnie od kamyków, ale spód mnie przeraził, o ile podłoga wygląda jak zaraz po zakonserwowaniu, o tyle rama jak obleciało całe błoto okazało się że zdecydowanie nie wytrzymuje twardości zawieszenia (zaczęła się rozchodzić na zgrzewach) chwilowo chyba to pospawam a powoli zacznę prace nad nowym spodem cholera a kasa którą odłożyłem miała iść na nowy projekt albo na pokrycie kosztów pracy inżynierskiej

[jjg-jarek]

ale spawasz z nakładkami czy tylko to co się rozeszło?daj fotkę jak to wygląda?

[sebeks]

http://img408.imageshack.us/gal.php?g=dsc00025uk.jpg

obie strony tak wyglądają w obu profilach, w sobotę skręciłem po tej najgorszej stronie ramę i zespawałem to na całej długości, fabryczne zgrzewy nie wytrzymują twardości zawieszenia i puszczają

cała impreza najprawdopodobniej zakończy się kupnem innego samochodu a postawieniem tego w garażu na parę lat :/ póki co nie mam czasu myśleć o nowej ramie bo nie będzie kiedy jej wyspawać, dopasować zawieszenia z patrola, załatwić silnika nowego itd. po studiach można myśleć dalej.

jutro idę rozmawiać z profesorem na temat pracy inżynierskiej, jeśli się zgodzi na system sterowania doładowania turbiny to niejako będę zmuszony ogarnąć ramę (wtedy zostaną tylko wspwane wzmocnienia jakieś) i w przeciągu 3-4 tygodni zostanie odpalona turbosprężarka oraz wymieniony olej w silniku (stary ma już prawie 10 tysi przebiegu, kiedy ja to nakręciłem ) i wtedy przechodzę na full syntetyk (nowe uszczelnienia są więc można szaleć)

no a po za tym byłem w niedzielę na spocie i zrobiliśmy małą czasówkę, tarpaniątko zajęło 2 miejsce zostawiając za sobą nawet poloneza 1,4 16V, najgorszy był nawrót przy promieniu skrętu mojego wozidła

[jjg-jarek]

to...po całej długości...ja cie ale sie rozeszła

[sebeks]

bo jest z gównolitu, zamiast konkretnego profliu tłoczyli z blachy 2mm! omegę i od dołu zgrzewali ją blachą żeby się nie rozginała, normalnie śmiech spodziewałem się kłopotów po utwardzeniu ale nie takich

[jjg-jarek]

widziałem na fotach zeczywiscie kiepska sprawa ale jak zrobisz dobry spaw po całosci bedzie ok...

[sebeks]

ekhmmm, ściągnąłem dziś gumolity z podłogi i doszedłem do tego co strzela przy przelatywaniu przez większy dołek, winowańcą jest pęknięta podłoga na długości około 60cm w poprzek, ściana grodziowa lekko się zdeformowała (okazało się po ściągnięciu wygłuszenia, no i teraz wiem dlaczego znów mi wizualnie kangur nie pasował do lini wlotu powietrza na chłodnicę, po prostu jedna strona opadła, ehhh po wakacjach kupuję drugie auto na codzień bo nerwowo nie wyrobię... a to pudło dostanie drugą ramę od spodu na wzmocnienie z wypuszczonymi konsolami do przykręcenia karoserii w większej ilości miejsc, zamiast wewnętrznych słupków wylądują konkretne profile a póki co ramka na szybę jest w trakcie produkcji, w połowie gotowa

żyć nie umierać można powiedzieć ... kurdeeeeeeeeeeeeeeeeee czemu dostaję wiecznie kołody pod nogi, jak nie auto to prywatnie, kupię w końcu ścigacza bo obecna maszynka leci tylko do 140

[sebeks]

no i znalazłem dziś w domu wkład mostu 4 satelity, najprawdopodobniej z Gaza 69 bo mam z niego jeszcze parę części, no to już wiem co wyląduje w tylnym moście

[Frolik]

i jak prace nad autem?

jestem pełen podziwu dla Twojej wytrwałosci

[sebeks]

skończyło się na tym że kupiłem w końcu migomat 2 tygodnie temu i nie mam kiedy go użyć, dzisiaj spędziłem parę godzin pod ziemią, ale piździ przy szybie wdechowym

ogólnie demontuję wszystko spod maski i rama będzie przerabiana w najbliższym czasie oraz pod maską w końcu zacznie gościć clean

[wieprzowina]

Przestałbyś ukręcać bat z g...a, a zająłbyś się czymś pożytecznym - np zrobiłbyś regenerację blacharki w moim złomie.
A za zarobione w ten sposób pieniążki kupisz jakąś rozsądną bazę do dalszego motania.

[sebeks]

jak już będę po studiach (czyli za jakieś 2 lata), i będę chwilowo bezrobotny to możemy ponegocjować cenę mojej pracy

jak dobrze będziesz płacił i co najważniejsze będziesz wypłacalny no to się w końcu będę mógł zabrać za budowę drugiego tarpana, tym razem z materiałów odpornych na korozję no i najważniejsze to motorownia, pewnie V8 3,5 albo 4,4 litra w benzynie, a jak nie to jakieś 2,5 w dizelku