Odbudowa jednego Tarpana

[wieprzowina]

dlatego w swoim na masce ciapnę napis "honker" na wzór jak z LR a z tyłu "made in Poland" co by nie było niedomówień

a może tarpan

[Wąż]

dlatego w swoim na masce ciapnę napis "honker" na wzór jak z LR a z tyłu "made in Poland" co by nie było niedomówień

a może tarpan

narysować sobie może, ale i tak chyba nikt nie załapie

[Krees]

@Wilki - dzięki, w takim razie czeka mnie rzeźba. Jeszcze pytanie, czy stare słupki wyciąłeś całkiem, czy dorabiałeś coś na nich?

Ja tam mam na masce konia w galopie (ach ta ułańska fantazja z 2,4D) a poniżej emblemat FSR

A powiedz Wężu ile kzł trzeba na sensowną przekładkę takiej serii? Po taką na pełnym chodzie to by chyba do afryki trzeba

[Wilki]

Stare słupki zostały wywalone - nie było szans na ich reanimację. Nowe są solidniejsze.

[Wąż]

@Krees nie wiem czy trzeba przekładać, znajomy ma po prawej i od paru lat pomyka jako zwykły osobowy na polskich blachach... trzeba to rozkminić przepisowo, ale ponoć się da

a jeśli koniecznie chcesz, to trzeba by poszukać przekładni bez wspomagania, na wielkiej wyprz w LS chodziły po 200zł(używki)
teraz cena oficjalna nówki jakieś 2,5k...ale to nieporozumienie
ale cena rynkowa używki to tak pińcet, plus drążki, plus fanty do nagrzewnicy duperele jakieś... 2k trzeba mieć jeśli robota własną, plus fakturę trzeba zdobyć za przekładkę oraz zaświadczenie od importera, że samochód jest do niej przystosowany...

czyli 2k zł i znajomości w środowisku

[Krees]

czyli 2k zł i znajomości w środowisku

Jak już będzie mnie stać to pomyślę, bo nie ukrywam, że seria III ma swój urok.
A przekładać jednak bym wolał, bo więcej widać na naszych wspaniałych drogach...

[Wąż]

odpowiem ci jak mi znajomy kiedyś odpowiedział: "wyprzedzasz prawą stroną"

zresztą w serii, a szczególnie w serii w dieslu manewr wyprzedzania wykonuje się tak rzadko, że jak już trzeba, to człowiek nie pamięta jak to się robiło

[rogal]

Sorki że nie sypię artykułami, ale wszystko jest do odnalezienia.
Prawnie to wygląda tak:
Jeżeli auto jest wyprodukowane przed bodajże grudniem 1972 lub 1973 to może w Polsce smigać z kierownicą po prawej stronie na normalnych białych tablicach.

A drugi ciekawy przepis to :
Jeżeli auto jest wyprodukowane przed grudniem 1986 to nie musi posiadać dodatkowych bzdetów (tj światło p.mgielne, cofania, światła awaryjne). Może jechać na przegląd tak jak fabryka go wypuściła.

[Wąż]

no to wiadomo w jakie roczniki celować
sam bym zkosił jakiegoś angola... widzę, że w serie 2 muszę celować... zawsze bardziej mi się podobała, zwłaszcza deska rozdzielcza, a raczej jej brak

a co do tych przed 86 to racja... ba ja swoją przejechałem ścieżkę męki na okręgówce i nic nie powiedzieli, nawet na moje światło "tylne manewrowo-odstraszające"

zresztą z seriami na badaniach są niezłe jazdy, znajomi pojechali na badanie bez amortyzatorów(fizycznie ich nie było) i przeszli, w normie się mieściła

[tarhim]

A drugi ciekawy przepis to :
Jeżeli auto jest wyprodukowane przed grudniem 1986 to nie musi posiadać dodatkowych bzdetów (tj światło p.mgielne, cofania, światła awaryjne). Może jechać na przegląd tak jak fabryka go wypuściła.

Zarejestrowane po raz pierwszy, nie wyprodukowane. To ważne, bo w powojskowych te dwie rzeczy potrafią się różnić...

[rogal]

dlatego w swoim na masce ciapnę napis "honker" na wzór jak z LR a z tyłu "made in Poland" co by nie było niedomówień

a może tarpan

Mogę wszystko, byle nie kapustę Daewoo mam wbite w dowód że to Daewoo Honker

[Darek...]

już kiedyś chciałem zgłosić wniosek do admina o zmianę nazwy działu na HONKER , bez tarpan, bo też zmieniłem na Daewoo

[Krees]

zresztą z seriami na badaniach są niezłe jazdy, znajomi pojechali na badanie bez amortyzatorów(fizycznie ich nie było) i przeszli, w normie się mieściła

Kumpel miał to samo UAZem.

[rogal]

hi.
jestem obecnie na etapie walki z korozją i malowania ramy.
Użyłem chemi i zobaczymy co z tego wyjdzie.
I tak:
1.oczyszczanie mechaniczne,
2. odrdzewiacz w płynie Nuxodol,
3. Cortanin F aby związać pozostałości rdzy,
4.podkład
5 lakier
6. konserwacja.

Fotki lada chwila.

[A.F.]

Cortanin jest do d....
To polecam:
http://www.malexim.pl/www/produkt.php?id=17

[rogal]

ja nie narzekam.
pomazałem rok temu oczyszczoną z farby karoserię i tak sobie leżakuje jak na razie rudej nie widać.
Ale dzięki A.F. za radę jak gdzieś ją zobaczę to kupię i wypróbuję.

[A.F.]

Polrust tworzy dość grubą warstwę, silnie związaną z podłożem.
W zasadzie nie potrzeba na to farby podkładowej.
Cortanin stosowałem kupę lat temu i przestałem.
Dawniej do malowania zardzewiałych powierzchni w b.trudnych warunkach stosowano środek Complexor, przywożony z D i cholernie drogi.
Polrust wygląda i zachowuje się identycznie jak ten Complexor.
Kupić można np. tu:
http://www.allegro.pl/item649016105_pol ... 700ml.html
Nie ma sensu kupować na zapas, bo po paru miesiącach nie nadaje się do użytku.

[rogal]

znalazłem wczoraj w sklepie farbę okrętową. Zobaczymy co to jest. pomalowałem blaszkę i teraz namaka na deszczu

a w temacie przewodnim powoli do przodu.
Reduktor wyjęty, rama przed malowaniem lakierem, no i mam już dorobione profile wzmacniające do podłogi . Zaszalałem z blachy 3mm i chyba troszkę za masywne wyszły

[Krees]

Farba okrętowa może być mało odporna na uszkodzenia mechaniczne. Jak wyschnie, pojeździj po blaszce suchym patykiem dla testów.

[Brysiek]

okrętowa farba jest twarda ( epinox 77 )
znajomy jak potrzebował oczyścić blachę z tej farby
to dopiero kątówką dał radę

[HEC]

epinox to podkład na dodatek na bazie żywic bardzo gęsty i dośc drogi około 50-60zł za litr bardzo upierdliwy w nakładaniu ale faktycznie dobrze wymieszany(dwu składnikowy) jest twardy jak skała i przeżywa ciągniecie łodzi na piasku z minimalnymi stratami ale jeśli już z okętówki to bym proponował epirust tańszy 40-50zł za litr właściwosci podobne produkt do stalowych konstrukcji przeznaczony i przedewszystkim daje sie nakładać innymi sposobami niż pędzel minusem tych dwóch jest to ze zazwyczaj puły dostepne w odcieniach szarości ale to norm,alne skoro jest to farba podkładowa

[rogal]

odbudowa lekko zwolniła ale cały czas są postępy.
Reduktor rozebrany, nadwozie w powolnej odbudowie, kupa przy tym mierzenia i co najciekawsze fabryczna tolerancja na ramie jest dość spora

[HEC]

o maj gad obejzełem galerie w porównaniu do ciebie ja mam w swoim pierdoły do zrobienia i ja sie martwiłem dziurką w ramie
nie no ktos niezle zaniedbał to auto ale trafiło w dobre ręce

[CrOOchy]

najlepsze w tym wszystkim że to honk z 97 roku

[reaping]

Zapewne w energetyce jeździł.