www.forum4x4.pl

Witam
Czy zna ktoś z Was jakiegoś dobrego blacharza-lakiernika w okolicach Nadarzyna (Wawa), który za nie duże pieniądze odrestauruje Honka.
Cały dół i boki są zjedzone przez rdzę, wokół przedniej szyby i wogóle mnie to przeraża...

jak mi powiecie jak, to mogę wrzucić kilka fotek tej maszyny...
z góry dzięki za pomoc

szacuneczek
stefes

dawaj fotki!!! Jestem na tym samy etapie!! To ci cos powiem

Waldemar pisze:dawaj fotki!!! Jestem na tym samy etapie!! To ci cos powiem

a jak się je wrzuca i gdzie, bo tego jeszcze nie opanowałem...

szacuneczek
stefes

musza byc gdzies na zerwerze np na interia.pl jak masz tam skrzynke to masz tez miejsce na serwerze FTP "miastowww" tam ładujesz plik i dajesz link na strone IMG- wstaw obrazek i działa

Waldemar pisze:musza byc gdzies na zerwerze np na interia.pl jak masz tam skrzynke to masz tez miejsce na serwerze FTP "miastowww" tam ładujesz plik i dajesz link na strone IMG- wstaw obrazek i działa

http://info.wsisiz.edu.pl/~gucman/stefes/

nie wiem czy będzie działało
ale tak czy inaczej strasznie długo się otwierają zdjęcia
gdyby było coś nie tak to daj znać jak zrobić żeby było dobrze

szacuneczek
stefes
[/img]

działa!!
za ile go kupiłeś??

dokładnie to jeszcze go nie kupiłem, pertraktuję z gościem
kolo chce za niego 5 tysi, a ja za bardzo nie chce mu tyle za niego dać...
a dlaczego pytasz ?
słabo wygląda
ile to może być warte
da się to jakoś z blacharką poskładać do kupy

szacuneczek
stefes

Ja ci troche lepszego pod wzgledem blacharki, z zatartym silnikiem poloneza, i kilku zeczy brakuje (napedy sa) czyli: tylna szyba wybita, brak nagrzwnicy, instalecja elektrycza lekko rozkradzona, braz zawiasów maski i tylnych drzwi, machanizu wycieraczek i pompy chamulcowej (wszystkie te czesci mozna zaadoptowac od poloneza ze szroty (prawie wszystkie). Papiery sa nawet nie wyrejestrowany tylko trza opłacic, silnik np poloneza kupic za 300 zł blacharke zrobic jakies oponki załatwic przeglad i jeżdzić. I to autko chcem za 2'500 zł.
Beda fotki moze w piatek.

ja się nad nim zastanawiam tylko dlatego, że ma silnik diesela, właśnie chyba najlepiej to byłoby kupić samą budę do niego i wszystko przełożyć...
bo tak to raczej słabo to widzę...
czekam na zdjęcia
a kiedy swojego zrobisz
będziesz nim jeździł czy sprzedajesz

szacuneczek
stefes

stefes . przygotuj sobie minimum 5000pln na doprowadzenie tego auta do stanu jako takiego......... współczuje. ja już coś takiego przerabiałem w swoim ...........chyba bym sie nie wpakował 2 raz w coś takiego chyba ze kupić nowe blachy i dac to do blacharza ale to są koszta jak cholera.

a niewiem jak ktoś da 2,5 to sprzedaje ale jak nie da to robie, bo mi sie inaczej nie opłaca. Poczekam do świąt jak nikt nie weźnie to zaprowadzam do blacharza juz mam upatrzonego-dobry i niegrogo (bo to Policjant z dochodzeniówki który ma miga i lubi wieczoramy w garazu dorobić ) Niech robi chodzby 2 miesiace jak zrobi to silnik juz tez mam włoze go ubytku uzypełnie oponki nowe, gaz zapodam, i zarejestruje. Mysle ze z palcem w dup... i obijaniem do lata zdąże.

Waldemar, mozesz fotki mi tez zapodac na maila?
thx

Waldemar pisze:a niewiem jak ktoś da 2,5 to sprzedaje ale jak nie da to robie, bo mi sie inaczej nie opłaca. Poczekam do świąt jak nikt nie weźnie to zaprowadzam do blacharza juz mam upatrzonego-dobry i niegrogo (bo to Policjant z dochodzeniówki który ma miga i lubi wieczoramy w garazu dorobić ) Niech robi chodzby 2 miesiace jak zrobi to silnik juz tez mam włoze go ubytku uzypełnie oponki nowe, gaz zapodam, i zarejestruje. Mysle ze z palcem w dup... i obijaniem do lata zdąże.

to wyślij mi fotki,może się jakoś dogadamy jak jest w lepszym stanie...

szacuneczek
stefes

fotki będa wieczorem puźno lub jutro do południa

daje link do fotek
diablo.ict.pwr.wroc.pl/~wgemba/index.html

uuu troszke roboty przy nim będzie ....... a ile żeczy wyjdzie których nie widać ...... uuuu

ale jakbym miał 2,5 tyś to bym go wziął
ale nie mam

Kirsi to jest ten honek do którego zderzak i zawiasy potrzebuje. Ale z powodu braku chetnych najprawdopodobiej, sobie go zostawie. Bo silnik mam, bacharke sam zrobie albo komuś dam, wsumie to trzeba tylko kupić przedni prawy błotnik, a reszcze tes dognie i zaadoptuje. Mam tez poloneza ze szrotu to sie uzupełni braki,

Auto jest z 1990 roku. nie wyrejestrowane tylko nieopłacone. NApedy sprawne wszystko gania mysle ze dużo nie miał wyjeżdzone w trasy nim nikt nie ganiał tylko w formie co kanalize i oc jezdził po miesci i okolicach woził butle z gazami i narzedzia wiec trochu w srodku poobijany ale mysle ze cos bedzie z niego.

wiecie zaówazyłem włąsnie że walis został naszym moderatorem..........

wiec ostrzegam że jeśli coś wytnie bez porozumienia ze mną to .......ja go wytne i będzie spokuj........

Moj Honkerek byl wyciagniety z zakladu gazownictwa. Jego stan byl BARDZO podobny. Teraz po 6 miesiacach przerywanych prac - brak czasu fachowca - pojawilo sie wielkie swiatlo w tunelu - mam nadzieje ze to nie lokomotywa

Za kazdym razem jak na niego patrze to serce mi rosnie. Wyglada jak nowy. Wlasnie wkladane sa do niego takie "podzespoly" jak nowe klamki, deska rozdzielcza no i w koncu skrzynia biegow (ktorej remont wszystko spowolnial).

Reasumujac: niedlugo udostepnie zdjecia cuda - ku pokrzepieniu serc. Trwalo to, no i trwa jeszcze - bardzo dlugo ale efekt bedzie boski. Badzce twardzi i reanimujcie !

ja się nad nim zastanawiam tylko dlatego, że ma silnik diesela, właśnie chyba najlepiej to byłoby kupić samą budę do niego i wszystko przełożyć...

jeśli silnik jest w takim stanie jak buda to pożytku wielkiego z niego mieć nie będziesz. Diesla bez kompresji trudno jest zapalić...

wieprzowina pisze:

ja się nad nim zastanawiam tylko dlatego, że ma silnik diesela, właśnie chyba najlepiej to byłoby kupić samą budę do niego i wszystko przełożyć...

jeśli silnik jest w takim stanie jak buda to pożytku wielkiego z niego mieć nie będziesz. Diesla bez kompresji trudno jest zapalić...

silnik ma podobno 20kkm, zresztą to już trzeci w tym samochodzie, wcześniej były dwa od poldka...
mam nadzieję że z silnikiem jest wszystko ok
ale martwią mnie te blachy, nie wiem czy nie lepiej kupić gdzieś samą budę i wszystko przełożyć...

szacuneczek
stefes

jeżeli masz namirzoną byde to kupuj.

u nas była jakieś 2 miechy temu w bardzo ładnum stanie, razem z ramą , koleś chciał 2,5kpln bez drzwi ramki szyby i maski nie miała. ale była naprawde ładna.

jeżeli dostaniesz bude to nir ma sie co zastanawaić

a z silnikiem i tym podobno to ja kupiłem silnik PODOBNO po remoncie, gość nawet mi papier na remont pokazał z warsztatu. i albo gość łgał albo go walneli na 1,5kpln. zdazyło sie że zatarłem go , więc rozebrałem i sie okzało że silnik nominał i nigdy nie był rozbirany więc bierz dużą poprawke na to PODOBNO.

hmm tez bym zanabyl ładna bude do honka lub różne pierdoły

silnik ma podobno 20kkm

diesel który ma 20tyś jest praktycznie nowy i z papierami i skrzynią wart z 6-10 tys. Raczej w to nie wierz, może 20 tyś w tym aucie... Sprawdź kompresję. Jak jest do roboty, silnik i pompa wtryskowa to się okaże że jeszce z 4 tyś musisz doinwestować. Jaki to jest silnik? Iveco? Andoria?