problem

Honker

Moderator: Marcin-Kraków

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

problem

Post autor: wieprzowina » wt gru 23, 2003 8:44 am

Mam pewien odwieczny problem. Nie wiem już nawet gdzie szukać przyczyn. Auto goni mi na boki, tzn gdy jest idealnie równo jest wszystko OK. jeśli są w asfalcie koleiny, dołki to przy jeździe powyżej 70 km/h auto szarpie na boki, wyskakuje z kolein. Boje się jeździć powyżej 100. Wydaje się że wszystko w samochodzie jest OK. tzn przekładnia ze wspomaganiem nie ma luzów, gałki są nowe, wymienione tulejki w resorach, w miarę nowe, uazowe opony. Zbieżności nie sprawdzałem, ale też nie podejrzewam – nie cięło mi nigdy gum, ani nawet się na krawędziach nie grzały. Poza tym na gładkiej drodze jest ok. Mam do wymiany jeden tylny resor – jest założony od żuka i do tego z jednym pękniętym piórem – ale nie podejrzewam żeby to było to. Myślałem o wyjęciu z resorów po jednym piórze – może byłby miększy i lepiej trzymał się drogi? Poradźcie coś….

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt gru 23, 2003 8:57 am

sprawdz jeszcze kuzy na łożyskach piast i mimo wszystko geometrie...ale generalnie na koleiny niema byka :)21
#noichuj

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt gru 23, 2003 9:30 am

a to porządne auta też tak mają? Myślałem że tylko takie bida-terenówki.
W każdym razie na myśl o drodze Tarnowskiej ciarki mnie przechodzą - godzina koszmaru, a Beskid Niski i Bieszczady lubię bardzo.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt gru 23, 2003 9:41 am

a lr to niby porządne?
to od zawsze był śmietnik motany z przypadkowych elementów przydrożnych...takie jego założenia techniczno-operacyjne :)21
ciąga...ale żebyś widział jak mareckiemu hajlaksa prowadza na tych szerokich laciach he he :)21
#noichuj

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt gru 23, 2003 10:42 am

przez długi czas myślałem że to wina oponek - miałem takie baluny, zanabyte w komplecie z autkiem z znikomym bieżnika śladem. Wtedy to przy 100 ciężko było się w swoim paisie utrzymać - specjalnie zmieniłem na wąskie, twarde, uazowskie - jest może ciut lepiej, ale ciut...
może założyć by tak 195?
Była taka fajna firma koło mnie w Wieliczce z włoskimi nadlewkami ale właściciel ją z premedytacją ukatrupił.

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » wt gru 23, 2003 12:39 pm

sprawdź też zwrotnice
w koleinach auta terenowe, zwlaszcza dosc wysokie, oraz landrovery tak mają :)21
Ostatnio zmieniony wt gru 23, 2003 12:45 pm przez MaciekK, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » wt gru 23, 2003 12:40 pm

wieprzowina pisze:Była taka fajna firma koło mnie w Wieliczce z włoskimi nadlewkami ale właściciel ją z premedytacją ukatrupił.
gdzieś no o tym czytałem chyba...
:)21 :)21 :)21

Awatar użytkownika
Lechtak
 
 
Posty: 196
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Lechtak » wt gru 23, 2003 3:10 pm

:)21 :)21 A jakie masz ciśnienie w opahonach, bo to co opowiadacie to jakoś :lol: ja tak miałem przy 120albo 110 :lol: albo 130 :)23 albo to nie te auto :lol:


A no i mama ciś na 4x4 2,5Bar

Ps.A Krisa jeszce tu nie było :wink:

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt gru 23, 2003 3:23 pm

ciśnienie? kurcze nie wiem, nadmuchali mi u oponiarzy. Nie siadają -twarde są...

Awatar użytkownika
Marek Glinka
Posty: 616
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 12:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: problem

Post autor: Marek Glinka » wt gru 23, 2003 5:00 pm

[quote="wieprzowina"] Mam pewien odwieczny problem......[/ quote]
Coś jest nie tak. Co? Nie wiem.
W każdym razie u mnie w firmie był Tarpan z motorem 2,5 D Iveco, daleko mu było do pełnej sprawności, ale tak jak opisujesz nie nosił.
Chodził na Cooperach 235x 70 x15 i i miał teleskopy Bilsteina.
Ja bym jeszcze sprawdził amortyzator w układzie kierowniczym
Marecki jestem...... :wink:
Toyota Hilux 2,4D to już historia :cry: :cry: :cry:
Chevy Blazer M1009 6,2D też chyba podzieli losy Hila :cry: :cry:

Awatar użytkownika
Marek Glinka
Posty: 616
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 12:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek Glinka » wt gru 23, 2003 5:12 pm

czesław&jarząbek pisze: ale żebyś widział jak mareckiemu hajlaksa prowadza na tych szerokich laciach he he :)21
Wbrew pozorom Hilux prowadzi sie znośnie. Za to Blazer :)3 Powyżej 60km/godz nie da sie go utrzymać w pasie. Te porąbane sztejsy wymysliły tak, że tył jest węższy od przodu o 3". Jak przód idzie w koleinie to tył jest na jej krawędzi i.... dopiero jest zabawa. :lol: :lol: :lol:
Marecki jestem...... :wink:
Toyota Hilux 2,4D to już historia :cry: :cry: :cry:
Chevy Blazer M1009 6,2D też chyba podzieli losy Hila :cry: :cry:

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt gru 23, 2003 5:23 pm

:)20
fabryczny czteroślad :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Lechtak
 
 
Posty: 196
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Lechtak » wt gru 23, 2003 5:29 pm

wieprzowina pisze:ciśnienie? kurcze nie wiem, nadmuchali mi u oponiarzy. Nie siadają -twarde są...

No ja tez u oponofakira zm :)20 ieniałem i nadymał jak do UAZa po 1,7Bar

Awatar użytkownika
Lechtak
 
 
Posty: 196
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Lechtak » wt gru 23, 2003 5:50 pm

czesław&jarząbek pisze::)20
fabryczny czteroślad :)21
:)20

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: problem

Post autor: krzyś » wt gru 23, 2003 6:04 pm

łem swoje auto przez 2 miechy po kupnie........nowe...co sie dało.... łożyszka w zwrotnicach...amorki amor skrętu resory zrobione.łozyska piast...wszystko......i jak było tak jest....... na uazowskich oponach ...

załozyłem w końcu miękkie gumy 31" x 10,5" x 15" (technic trecker 2)cisnienie z przodu mam 1,3 z tyłu 1,0-1,2 i PROBLEM SIE SKOŃCZYŁ.....
to nie wina szerokoći opony ale twardości......opony ruskie po prostu tak mają.....jakość gumy.
ale wedle mnie im szersza i miększa tym lepiej.
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
Lechtak
 
 
Posty: 196
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Lechtak » wt gru 23, 2003 6:18 pm

Hmm no właśnie mama od pięciu mieś. ruskie opony i nic mi się nie dzieje :-? moze mam coś zepsute :)16
:lol:

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » wt gru 23, 2003 6:48 pm

no to ci sie coś spsuło
albo trafiłeś ok egzemplaż...
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
Marek Glinka
Posty: 616
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 12:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek Glinka » wt gru 23, 2003 7:40 pm

czesław&jarząbek pisze::)20
fabryczny czteroślad :)21
....na puszkę po piwie raczej bym nie zamienił :lol: :lol:
Marecki jestem...... :wink:
Toyota Hilux 2,4D to już historia :cry: :cry: :cry:
Chevy Blazer M1009 6,2D też chyba podzieli losy Hila :cry: :cry:

Awatar użytkownika
Globo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 35
Rejestracja: śr sty 09, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żelechów

Post autor: Globo » śr gru 24, 2003 9:19 am

Jak urwałem amortyzator skretu,
to w jakies takie wibracjemi wpadała kierownica przy ok 70/h.
Trzeba było albo szybciej albo wolniej jechać
Ale zakupiłem amortyzator, plus wymieniłemkońcówki i spoko.
Natomiast znaczaca róznice co do
prowadzenia auta i komfortu podróżowania odczułem
po założeniu opon 33BFG MT KM
Co prawda w Wulkanizacji nabili mi w nie 4 atm, ale sie dopatrzyłem
ochrzaniłem i zapowiedziałem na przyszłość, żeby nigdy mi nie pompowali powyżej 2.0. I teraz jezdzi się znośnie. Większość nierówności,
które normalnie przenosiłby resor wytłumia opona.
pzdr
globo

Toyota Hilux 2,5 D4D King Cab & Yamaha XT660Z Tenere

Awatar użytkownika
borman
Posty: 656
Rejestracja: sob maja 24, 2003 9:37 am
Lokalizacja: sanok

Post autor: borman » śr gru 24, 2003 9:57 am

a przypadkiem nie liftowałeś przodu przez np.przedłużanie wieszaków , alebo jakoweś kliny pod resor?(geometria - odwieczny problem przy lifcie)
.......a zdejmij sobie jeszcze pasek od wspomagania i się przejedż
...... a o wyważaniu kół ty słyszał?
.......a zacznij od wymiany tego połamanego resoru.


.......a od czego byś nie zaczął to i tak święta zgłowy!?! wesołych świąt.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » śr gru 24, 2003 9:45 pm

oj jaki dostatek odpowiedzi - dzięki
uściśle
amortyzatory wymienione (nie jakieś wybitnej firmy, nie nowe, ale sprawne)
amortyzator skrętu nowy
koła wyważone
w oponach 1,8
bez wspomagania (odkręciłem pompę - nie ma paska tylko jakimiś wałkami pędzona) - jest tak samo, a nawet gorzej bo trudniej utrzymać na własnym pasie
do tej pory jeździłem na miękich michelinach scorpion 31" x 10,5" x 15" i było jeszcze gorzej
jedyne do czego można się doczepić to zbieżność (ale wydaje mi się OK) i ten nieszczęsny tylny resor - fakt że jest miększy niż jego sąsiad bo od żuka, ma zamiast tulejek kawałki szlaufa (mniejsze "oczka" i tulejki honkerowskie się nie mieszczą) i pęknięte jedno pióro ale mimo to wydaje mi się że to nie to
będę miał za niedługo nowy to się okaże

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » śr gru 24, 2003 10:16 pm

wymiekam....przyjedź do mnie...:)21
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » śr gru 24, 2003 10:18 pm

nie wymiękać :P

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » śr gru 24, 2003 10:34 pm

ale...hyp....ja ..hyp.....już nie moge...hyp... :-? :) :D :)21
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

problem

Post autor: Szarbia » pn gru 29, 2003 11:25 pm

Sorry, że tak późno, ale może ci pomoge.
Podstawa to jak wiadomo, brak luzów na końcówkach resorów i wieszaków - zdecydowanie lepiej chodzą tuleje metalowo-gumowe niż same gumki. Jesli z wymianą jest problem, to dobierz jakieś polibusze.
Po drugie to drązki Panharda (poprzeczne). Wiem, że rzadko stosowane przy resorach ale ja u siebie na mostach UAZ-a mam z przodu i z tyłu i to zrobione na bazie końcuwek drążków kierowniczych (zero luzów w poprzek). 140 km/h spoko.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tarpan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości