Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Honker

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » wt mar 09, 2010 12:46 pm

Hmmm.... :roll:
Taka mnie idea naszła, jak była potrzeba pociągnięcia się do tyłu :)16
Rama w Honku to najpiękniejsza rama świata, jeśli chodzi o prostotę konstrukcji :)2
Jakby tak przeciągnąć linę wewnątrz ramy, zrobić prowadnicę/rolkę z przodu, coby ładnie lina wchodziła do ramy....
Tak na oko, to da się... ale... ćwiczył ktoś ?? :)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: pinc6x6 » wt mar 09, 2010 12:51 pm

musiałbyś przetykać linę razie potrzeby :wink: to lepiej chyba ?? zrobić przekładaną windę

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: PiRoman » wt mar 09, 2010 12:52 pm

Tez dumałem na ten temat, tylko że...

Jeśli hak akurat z przodu to po wklejeniu, musisz sobie przekopać tunel pod autem, żeby przełozyc linę na tył i odwrotnie... Ewenualnie można górą, jaśli jakaś klatka istnieje... chyba że lina blututem... (ktos kiedyś pisał o takim rozwiązaniu...) :roll:
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » wt mar 09, 2010 12:57 pm

pinc6x6 pisze:musiałbyś przetykać linę razie potrzeby :wink: to lepiej chyba ?? zrobić przekładaną windę
Ale w Honku nie ma żadnego problemu z przepchaniem liny przez ramę.
To jest profil prostokątny, chyba 60x100mm, prosty i bez żadnych wstawek w środku :)2
Poza tym winda już jest, ale słabo przekładalna :)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: PiRoman » wt mar 09, 2010 1:01 pm

Mozna jeszcze przekladac całą bude na ramie. Wtedy przód jest z tyłu i sprawa załatwiona... :)21
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: pinc6x6 » wt mar 09, 2010 1:02 pm

ale w warunkach off-roadowych :wink: ?? pod wodą , w błocie , w rowie słabo to widzę

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: PiRoman » wt mar 09, 2010 1:07 pm

pinc6x6 pisze:ale w warunkach off-roadowych :wink: ?? pod wodą , w błocie , w rowie słabo to widzę
Trochę optymizmu, jeśli koledzy są w pobliżu, kilka hiliftów, liny, zblocza, ze 4 windy przy innych autach i się uda... Najgorzej było by sie wczołgać poodkręcać sruby... ale można wcześniej szybkozłącza przygotować jakieś...

A wtedy...

Jedziesz, wklejasz... Nie masz gdzie zapiąć przed sobą? Nie ma problemu. Winda solidnia przymocowana do ramy. Odpinasz bude, koledzy pomagają przelozyć. Wtedy winde masz z tylu budy i .... o kufa... posrałem coś?



:roll:
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » wt mar 09, 2010 1:08 pm

No, może przyjemne by to nie było...
Ale lepsze niż 3 km nocnego spaceru po traktor :)21
Rama z przodu jest otwarta, wystarczy wyciąć kawałek blachy mocującej tylny zderzak i już jest rura przelotowa.
Trzeba tylko popracować nad prowadzeniem liny z przodu.
Nie wszędzie rama to kawał rury :)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: pinc6x6 » wt mar 09, 2010 1:19 pm

PiRoman pisze:
pinc6x6 pisze:ale w warunkach off-roadowych :wink: ?? pod wodą , w błocie , w rowie słabo to widzę
Trochę optymizmu, jeśli koledzy są w pobliżu, kilka hiliftów, liny, zblocza, ze 4 windy przy innych autach i się uda... Najgorzej było by sie wczołgać poodkręcać sruby... ale można wcześniej szybkozłącza przygotować jakieś...

A wtedy...

Jedziesz, wklejasz... Nie masz gdzie zapiąć przed sobą? Nie ma problemu. Winda solidnia przymocowana do ramy. Odpinasz bude, koledzy pomagają przelozyć. Wtedy winde masz z tylu budy i .... o kufa... posrałem coś?



:roll:
a co z drzewem ?? !! wyrosło w międzyczasie :roll:

2Kółka
 
 
Posty: 1275
Rejestracja: czw sty 17, 2008 3:20 pm
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: 2Kółka » wt mar 09, 2010 1:27 pm

pinc6x6 pisze:ale w warunkach off-roadowych :wink: ?? pod wodą , w błocie , w rowie słabo to widzę
Se tak myślę... jakby to robiło, to wybierając się w teren można by przez ramę przepuścić kawałek syntetyka, który posłużyłby w razie potrzeby do przeciąnięcia właściwej liny... bez nurkowania.

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: Adamo » wt mar 09, 2010 2:01 pm

Można przeciągnąć na stałe, a do przodu ciągać przez zblocze :)21

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » wt mar 09, 2010 2:10 pm

2Kółka pisze:
pinc6x6 pisze:ale w warunkach off-roadowych :wink: ?? pod wodą , w błocie , w rowie słabo to widzę
Se tak myślę... jakby to robiło, to wybierając się w teren można by przez ramę przepuścić kawałek syntetyka, który posłużyłby w razie potrzeby do przeciąnięcia właściwej liny... bez nurkowania.
Taka była koncepcja :wink:
Nawet na stałe ten kawałek liny w ramie mógłby leżeć, miejsca jest dość :)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: wieprzowina » śr mar 10, 2010 7:18 am

miałbym obawy kombinować z ciągnięciem liny poprzez ramę coby jej nie pokrzywić przy jakimś zakleszczeniu. Wyciągarkę mam zamontowaną tak że ściąga się ją w 5 minut razem z płytą. Gdybym zrobił dwa tulejowane otwory w tylnym zderzaku można by ją przekładać podłączając poprzez przewody rozruchowe (zrobiłem sobie takie solidne 35mm2)
Płyta z wyciągarką jest przykręcona dwoma śrubami m24 do zderzaka w miejsce zaczepów holowniczych. W zderzaku nie ma żadnych przeróbek - pomiędzy krawędzie wypustu ramy na zaczep włożone są rurki przez które przechodzi śruba po to by dociągając nie zmiażdżyć wypustu ramy. Jedna ze śrub jest na górze, już za nakrętką przewiercona i założyłem tam wodoodporną kłódkę. Wystarczą dwa ( a tak naprawdę jeden) klucz 36 żeby zdjąć wyciągarkę.
Obrazek

przyłącze elektryczne korzysta z oryginalnego gniazda prądowego zamontowanego fabrycznie pod maską. Jako że pasująca do niego wtyczka jest nieosiągalna (znajomy mechanik wojskowy jej nawet na oczy nie widział) zaprasowałem na kablach wyciągarki dwie tulejki chyba 50, albo 75 mm2. Nie ma żadnych problemów z kontaktowaniem, a odłącza się łatwo i szybko.
Obrazek
słabo na zdjęciach widać ale nie mam tu w robocie lepszych.
Z dwa lata temu wyciągaliśmy auto które się zsunęło z polnej drogi - jako że nie było szans tam dojechać i ustawić się prostopadle, zdemontowaną wyciągarkę złapaliśmy pasem do drzewa i podłączaliśmy do przyniesionego akumulatora.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40599
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: Mroczny » śr mar 10, 2010 7:25 am

a nie lepiej na tył kupic jakiegoś najtańszego chińczyka...? przeca i tak sporadycznie tylna jest w ruchu w aucie turystycznym.. Co innego w obrzynie do extremu.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: wieprzowina » śr mar 10, 2010 7:29 am

no na tyle ciągnięcie do tyłu, przynajmniej w mym przypadku hipotetyczne się wydaje że w razie gdyby już, to te parę minut poświęcić można na przekładkę

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » śr mar 10, 2010 7:44 am

Chyba spróbuję :)21
( Jak się ociepli, bo dziś na trasie miejscami było -17 st :o )
Mnie zniechęca tylko jedno - do środka ramy se wtrysnąłem chyba z 5kg masy antykorozyjnej.
No i lina to zrujnuje, trzeba by powtarzać po każdym użyciu.
A porządne zakonserwowanie od środka na długości ponad 4,5 m to jest trochę zabawy :-?
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: pinc6x6 » śr mar 10, 2010 7:47 am

Mroczny pisze:a nie lepiej na tł kupic jakiegoś najtańszego chińczyka...? przeca i tak sporadycznie tylna jest w ruchu w aucie turystycznym.. Co innego w obrzynie do extremu.
to lepiej Tirfora :)

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » śr mar 10, 2010 7:55 am

pinc6x6 pisze:
Mroczny pisze:a nie lepiej na tł kupic jakiegoś najtańszego chińczyka...? przeca i tak sporadycznie tylna jest w ruchu w aucie turystycznym.. Co innego w obrzynie do extremu.
to lepiej Tirfora :)
Nie mam już miejsca na pace :)21
Zresztą jakbym chciał, żeby prosto było, to bym się hiliftem z liną wyciągnął 8)
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: wieprzowina » śr mar 10, 2010 8:06 am

Andrzeju jakiś ekstrem planujesz? :o

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: pinc6x6 » śr mar 10, 2010 8:09 am

A.F. pisze:
pinc6x6 pisze:
Mroczny pisze:a nie lepiej na tł kupic jakiegoś najtańszego chińczyka...? przeca i tak sporadycznie tylna jest w ruchu w aucie turystycznym.. Co innego w obrzynie do extremu.
to lepiej Tirfora :)
Nie mam już miejsca na pace :)21
Zresztą jakbym chciał, żeby prosto było, to bym się hiliftem z liną wyciągnął 8)
hiliftem z liną w praktyce :)21 się nie da, natomiast tirfor to nieoceniona pomoc w sytuacjach awaryjnych !! !!

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » śr mar 10, 2010 8:10 am

wieprzowina pisze:Andrzeju jakiś ekstrem planujesz? :o
Nieee.... :D
Zima długa i różne pomysły się rodzą 8)
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: wieprzowina » śr mar 10, 2010 8:30 am

no mnie też nosi. Nawet przewietrzyłem w weekend złoma gdzieś pod brzeskiem. Poza stukami przy skręcaniu w prawo i mniejszym udziałem metalu w karoserii nie zauważyłem jakichś problemów. Obiecałem sobie kupić porządne gumy i felgi. Wymieniłeś uszczelniacz?

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: A.F. » śr mar 10, 2010 9:26 am

wieprzowina pisze:Wymieniłeś uszczelniacz?
:oops: :oops: :oops:
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: wieprzowina » śr mar 10, 2010 10:28 am

może umówić Cię na tournee Andrychów- uszczelniacz, Wieliczka przewody klimy :)21

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Winda z przodu... a ciągniemy do tyłu....

Post autor: Krees » śr mar 10, 2010 10:36 am

A.F. pisze:do środka ramy se wtrysnąłem chyba z 5kg masy antykorozyjnej.
To teraz wyobraź sobie stan liny i windy po przełożeniu jej tamtędy - syf!
Ja bym podszedł inaczej, jeśli się upierasz przy wyciąganiu windą przednią w tył, to rolka do skierowania liny w tył, rura polietylenowa mocowana do ramy jako prowadnica, żeby się lina nie plątała i rolka na wyjściu. Rolki oczywiście do ramy. A podłużnice zostawić w spokoju. Dodatkowy plus (nie wiem, czy masz stalową linę czy syntetyk), że jak się coś zakleszczy to łatwo rozebrać, nawet "ostatecznie".
I w tej rurze na stałe fał i kontrafał to przeciągania haka.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tarpan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości