Honker 4011 - pytania o części zamienne

[bocian87]

Witam wszystkich.

Niedawno z paroma znajomymi zakupiliśmy honkera z WOPRu : 4011 z 91' z silnikiem 1,6 Pb
Planujemy go doprowadzić do oryginalnego wyglądu wojskowego.

obecnie wygląda tak
Jest ogólnie w dobrym/b. dobrym stanie







Mam parę pytań związanych z tym, z których aut mogą pasować części zamienne.
oczywiście przeczytałem chyba wszystkie tematy na forum odnośnie Honka lecz nie znalazłem odpowiedzi :

Na chwilę obecną najbardziej interesują nas :

1. Gdzie szukać resorów piórowych do niego przód/tył - najlepiej jakieś używki tylko nie wiem z czego mogą pasować - mierzyliśmy rozstaw mocowań (po linii prostej, nie po łuku) i wyszło na to że z przodu to ok 130,5 cm a z tyłu ok 117 cm.
Z tyłu mamy już praktycznie płaskie te resory więc przydało by się je wymienić.
2. Przegub dwukrzyżakowy z przedniego mostu
3. Mosty (nie wiem na ile to prawda ale podobno są to mosty z żuk'a) czy tylni i przedni są różne ?
jeśli tak to czymś się konkretnym różnią (w sensie mocowania itp ) czy tylko szerokością ? bo jeśli szerokością to powinno się je dać jakoś dopasować ?
Wiem że w honku różnica rozstawu kół przód tył to ok 4-5 cm z tego co pamiętam więc wychodziło by na to że z tyłu most jest węższy o te 4-5 cm.
4. Dyferencjały na mostach
5. Czytałem że lubią pękać tylne drzwi przez zawieszone na nich koło i można zamontować uchwyt mocowany na zawiasach drzwi - gdzie można tego szukać/jak to się profesjonalnie nazywa ewentualnie jeśli można prosić o jakieś dokładniejsze zdjęcia tego ustrojstwa to będziemy w stanie sobie coś takiego sami zespawać.
6. Reduktor
7. Uszczelki do okien i okna (te co są na budzie z tyłu to na moje oko są z żuka ?)
8. Przekładnia kierownicza ze wspomaganiem - wiem tyle że pasuje z Lublina tylko którego ( I, II czy III ) ?

większość interesuje nas ze względu by wiedzieć w przyszłości czego szukać jak się coś posypie.

za wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi dziękuję
będę starał się co jakiś czas wrzucać zdjęcia z postępów prac lecz na pewno trochę nam to zejdzie ze względu na mało czasu więc będziemy się nim zajmować głównie weekendami.

[sebeks]

jeśli od ucha do ucha w resorze masz około 130cm to powinien podejść resor z poloneza trucka, tylko nie wiem jak z twardością w porównaniu do honkerowych

przekładnie w lublinach z tego co mi wiadomo były wszędzie te same ( jak ktoś ma jakieś inne info to niech poprawi)

mosty są takie same przód i tył, jak masz rocznik 91 to pewnie masz te skręcane z dwóch połówek

co do reszty to niech piszą ci co posiadają Honka

Ps. a ten Honk to z tego co widzę z ogłoszenia na alledrogo, sprawdź dobrze lakier i czy na pewno jest pod nim podkład bo jeśli był robiony pod sprzedaż to nie koniecznie musi długo pozostać w takim stanie jak zaczniesz używać

[bocian87]

tak bylo na alledrogo nastepnego dnia byl juz nasz robiony był raczej nie pod sprzedaż bo blacharka była robiona z 4 lata temu WOPRowcy używali go do wyciągania 1,5 tonowych łódek z wody i dlatego był walnięty krzyżak w przednim lewym kole pewnie bo przypuszczalnie na pełnym skręcie kół ruszali z tymi łódkami.

Ma rdzę na podszybiu gdzie wspawany jest kątownik i on już rdzewieje także musimy go zerwać i zobaczyć co tam się dzieje i po co go wspawali.

ogólnie lakier wygląda naprawdę dobrze, spód jest cały zabezpieczony i nie pordzewiały, jedynie wewnątrz komory silnika jest trochę rdzy ale bez tragedii.

[wieprzowina]

1 - pasują od honkera - kupić nowe, np. w Andrychowie. Na tył od biedy podchodzą z żuka ale bez tulejek.
2- wymienić krzyżaki, przegub jest drogi - nawet wisi na allegro
3 - nie są z żuka - z żuka pasuje tylko kosz satelitów, nawet przełożenie jest inne
- "tylni" i przedni są różne - tylni jest tylny, a przedni nie. W dyfrze bety te same.
- wbrew obiegowej opini szerokość mostu to istotny parametr - chyba że ktoś umie równo zwęzić brykę.
4 - j.w.
5- było niedawno na allegro. Można zrobić. Jest na zdjęciu
http://allegro.pl/orurowanie-honker-tar ... 11744.html
6 -? - jest - takie jajowate od dołu widać
7 - uszczelki ramek czy szyb?
8 - nie pasuje. Tzn pasuje tak jak np od mercedesa itp

Pojechał do Katowic?

[bocian87]

dzięki za konkrety spodziewałem się że tu się wypowiesz jak poczytałem forum.

jeśli chodzi o przegub to zastanawiamy się nad tym bo część nr 15 ze schematu :



ucho od strony półosi z dziurą w którą wkłada się łożysko od krzyżaka - jest ono zagięte do wewnątrz przez to nie mogliśmy do końca wepchnąć łożyska i zabezpieczyć go pierścieniem zabezpieczającym (z jednej strony było widać rowek na pierścień a z drugiej nie było go już widać)
Musieliśmy go odrobinę przyspawać by nie wypadł ale tak by dało się to później rozebrać.

jeśli chodzi o uszczelki to miałem na myśli uszczelki szyb głównie bocznych z tyłu i z drzwi kierowcy i pasażera.
tak samo jeśli chodzi o szyby... są już trochę zdezelowane i zastanawiam się czy by ich nie wymienić na jakieś w lepszym stanie a uszczelki są na pewno do wywalenia bo są już tak twarde że popękają jak je wyjmiemy żeby pomalować auto.

reduktor - z tego co pamiętam z forum to jeśli jest takie jajowate wystające w dół to nie ma zabezpieczenia od spodu i jest to reduktor borg warner. Nasz nie ma tego "jajca" i jest zabezpieczony orurowaniem od spodu, dziś po południu mogę zrobić zdjęcie i wrzucić wieczorem. Aaa i oczywiście znana jego cecha - straszne wycie na przełożeniu szosa czyli proste zęby nie skośne.

A pojechał obok Katowic bo do Sosnowca

[wieprzowina]

Przegubem bym się nie przejmował. Uszczelki szyb wymieniałem niedawno. Kupił mi je Robert z Poznania (obecny na forum) podobnie z resztą jak szyby, które też przy okazji zmieniłem. Uszczelka kosztuje grosze, a teraz jest miodzio.
Reduktor jak to w 4011 masz klasyczny - w koszu i wyjący. Zwisający do dołu borg warner to była raczej rzadkość.

[zielony_rog]

Szybcy jestescie. Mialem go jechac ogladac, a tu po herbacie

Bedziecie zmieniac silnik, czy zostaniecie przy benzynie?

[bocian87]

hehe wiesz... Honka szukaliśmy od roku ponad a trafiła się okazja za tak niską kasę więc nawet się nie zastanawialiśmy tylko wzięliśmy wolne w robocie i pojechaliśmy.
Ale i tak było 2 szybszych od nas. Byliśmy w WOPR ok 11 a o 8 rano był już gość który dał zadatek , chwilę po nim przyjechały jakieś smarkacze i chcieli go kupić żeby następnego dnia jechać nim na imprezę i pewnie go rozpierdzielić
No i tak zamiast wziąć go za 2800 bo pewnie by się udało coś wynegocjować, daliśmy 3500 bo musieliśmy gościa spławić więc dostał 500 zł do łapy i musieliśmy zapłacić kwotę z aukcji na allegro. Ale z drugiej strony cieszymy się że uratowaliśmy Honka od pewnej śmierci.
Bo ogólnie to chcieliśmy się popłakać jak przyszedł ten od zadatku i powiedział że chce go pociąć na części bo potrzebuje łapy silnika i napędy bo chce to do jakiejś nysy wsadzić

Generalnie planujemy nim jeździć na spotkania ASG i przewozić nim ludzi dla klimatu więc raczej wielkiej sprawności w terenie nie będziemy od niego wymagać. Stąd planujemy go odrestaurować w miarę możliwości do oryginalnego wyglądu.

Pojeździliśmy nim po lekkich pagórkach o nachyleniu ok 30-40 stopni i wysokości ok 3-4 metrów i dało radę nim wjechać z rozpędu więc myślę że na chwilę obecną nam wystarczy ten polonezowski silnik. wiem wiem dla was to są nierówności terenu a nie wzniesienia

chociaż nie powiem zastanawiamy się jeszcze nad tym czy by nie wrzucić tam 1.9D z poldka bo podobno wszystko pasuje a ekonomia trochę lepsza. Z drugiej strony zastanawiamy się nad gazem bo butle już mamy wsadzoną pod ławkami z tyłu i wlew od gazu jest zrobiony po prawej stronie zamiast wlewu paliwa ale zanim podejmiemy decyzję chwilę pojeździmy na benzyniaku i zobaczymy jak to będzie chodziło i ile będzie paliło.

[wieprzowina]

a to jest z motorem poldolota? - widziałem tę aukcję ale jakoś się nie przyglądałem. Szczerze mówiąc to za 3,5 kpln bez sensu. To się nadaje faktycznie na jakąś imprezę, albo jak ktoś ma ranczo, do przewiezienia czasem drzewa z lasu. Wisi teraz na allegro taki żółty z najfajniejszym motorem iveco 2,5 td, wspomaganiem, tarczami i w niezłym na oko stanie do wyjęcia pewnie za 6 tysi.
A inwestowanie w inny silnik itp do tego, jest jak na obecne czasy ślepą drogą.

[bocian87]

no wiesz... jak go kupowaliśmy to była naprawdę okazja bo to co się przez ten czas pokazywało na alledrogo to same szroty w podobnej cenie albo w niewiele lepszym stanie za ok 10 000.

pewnie jak byśmy go nie kupili to ten co jest teraz byłby nasz bo cena jest mniej więcej w zakładanym przez nas budżecie.

niemniej jednak na nasze potrzeby ten którego kupiliśmy powinien wystarczyć i cieszymy się jak dzieci że udało się go nam kupić w takim stanie za taką cenę.

[wieprzowina]

No pamiętam jak ja się cieszyłem jak takiego, też z poldolotem kiedyś kupiłem. I też był czerwony. Czerwone są najszybsze.
Ale ogólnie jazda nim to hardkor był. Pamiętam że wyjeżdżając z podporządkowanej na prostopadłą główną, co nie była za szeroka, nie byłem w stanie się na raz poskładać, a ułomek nie jestem.

[Darek...]

Marek, znowu się mylisz Najszypciejsze były z milicji - niebieskie Też takiego miałem i wszystkie przeszkody terenowe brałem Bo najgorsze było nim na asfalt wyjechać

[wieprzowina]

eee czerwone zawsze najszybsze. Po nim żółte. Widziałeś lambo albo ferrarkę umalowane na biało-niebiesko?
Kupiłem, zwiedziony informacją w instrukcji, o prędkości maksymalnej, coś 105 albo 110 km/h. Co dziwne to na IV była najwyższa - na V już mniejsza.
Pogoniłem osobówkę i kupiłem. Później się zastanawiałem jadąc zakopianką czy włączyć reduktor, bo na szosowych pod górkę ciągnął tak kole 30. Pamiętam że na długi weekend wyjechałem koło północy żeby ruchu nie blokować. W górach rozebraliśmy go na kawałki i w kupę luda zrobiliśmy remont blacharski matą szklaną, żywicą i gumą pastylkową. Ale był czad. No i jazda bez budy z całą trochę narąbaną ekipą na pace.... echh
Przy okazji okazało się że bez układu wydechowego, który urwał jakiś pień, jest dużo żwawszy.
Tyle radochy nie dało by mi dziś żadne auto, choćby za zylion zylionów.

[bocian87]

hehe i tu mi się przypomniał mój wspaniały nauczyciel z technikum jeżdżący czerwonym poldkiem...

-jakim jeżdżę samochodem ?
-odp. ucznia : najlepszym
-nie, jedynka siadaj
-następny
-odp. ucznia : czerwoooooonymmmmm
-oooo dobrze a dlaczego ?
-bo najszybszy
-to tez, dalczego jeszcze
... nikt nie wie ? bo był najtańszy

my go "niestety" niedługo na oliwkę malniemy coby nabrał więcej charakteru

[sebeks]

a u mnie w byłym już technikum jest pewien nauczyciel, posiada maluszka takiego jak ja, jeszcze na licencji, też w oryginalnym lakierze choć pełno na nim zaprawek, ma samochód od nowości i żadnym innym nie jeździ Mam szacunek dla gościa choć wszyscy się z niego śmieją, bo na moje pytanie czemu jeździ maluchem, odpowiedział że to jego pierwszy samochód który ma i przy żadnym innym nie miałby tyle własnej pracy i zabawy co przy nim

[reaping]

eee czerwone zawsze najszybsze. Po nim żółte. Widziałeś lambo albo ferrarkę umalowane na biało-niebiesko?

http://www.google.pl/url?source=imgres& ... Lg2dvYYnoA

[wieprzowina]

eeeee i tak nie dogoni tych czerwonych

[wieprzowina]

Czerwony był i białą budkę miał. Wcześniej woził jajka z kurzej fermy. Remont przedsprzedażowy był tak czeski że poprzednik do malowania np nie odkręcił tylnej tablicy - pod był stary lakier. Szkoda że niewiele zdjęć zostało, ale to czasy papierowej fotografii były. Dziś każdy napierdziela cyfrówką bez opamiętania tak że z byle wyjazdu wychodzi parę płyt dvd.

[bocian87]

kolejne pytanko :

http://allegro.pl/uaz-mechanizm-roznico ... 50462.html

czy to jest ten kosz 4 satelitowy który można zastosować w honku praktycznie bez przeróbek ?
(z tego co czytałem na forum to wystarczy rozwiercić w tym cudzie otwory pod odpowiednie śruby z talerza żeby go przykręcić i to wszystko )

zastanawiam się nad tym bo mamy lekki luz w przednim moście na wale więc skoro już to będziemy rozbierać to może wartało by odrazu wymienić ten mechanizm różnicowy na ten 4satelitowy UAZowski.

a dzieje się nam następująca rzecz : jak ruszamy na 1 to słuchać uderzenie metalu o meta - później jest już ok, to samo jak z jazdy w przód przechodzimy na wsteczny czyli jak wał ma się obrócić w drugą stronę.
jakiś mechanik "pan Kaziu" powiedział kumplom że prawdopodobnie ktoś źle spodkładkował łożyska oporowe i talerz jest trochę odstawiony od wałka atakującego

[sebeks]

i "Pan Kaziu" może mieć rację, jeśli nie umiecie tego sami zrobić ani nie macie pod ręką kogoś kto by to zrobił to nie wiem po co montować uazowski dyfer jak luzu nadal nie ustawicie i efekt będzie ten sam

Jak chcecie się pobawić sami to proponuję rozłożyć most i ustawić luz samemu, trochę zabawy z tym jest ale jest to jak najbardziej wykonalne, jak coś mogę podesłać zdjęcia z książki jaki zarys pracy na zębach o jakim luzie świadczy oraz jaki zarys powinien się robić na zębach, na podstawie tych fotek bez problemu ustawicie położenie dyfra względem ataku oraz samego ataku ( bo go też się ustawia)


tak po za konkursem, miałem to samo u siebie i ustawiałem luz międzyzębny, pomogło

[Krees]

Mam taki dyfer w przednim moście. Jedyna modyfikacja to było przetoczenie śrub (nie otworów!) bo w żukowskim talerzu (który zakupiłem nowy z jakichś resztek magazynowych), były mniejsze niż w mechanizmie. Jak będziesz miał komplet w ręku, będziesz wiedział, o co chodzi.

Taki 4-satelitowy mechanizm ma oprócz większej trwałości taką zaletę, że jak np. polecą zęby na ataku, to te drzazgi metalowe mają mniejsze szanse dostać się w satelity i je połamać niż w honkerowym.

[wieprzowina]

problemem tego, który był w starych mostach honkera (czyli żukowskiego) nie było posiadanie 2 satelitów - tylko korpus wykonany jako odkuwka. Pękało to, zwłaszcza jak się robił luz między atakiem i talerzem. Z regulacją mostu jest taki kłopot, że w handlu są praktycznie nieosiągalne podkładki regulacyjne.

[Krees]

problemem tego, który był w starych mostach honkera (czyli żukowskiego) nie było posiadanie 2 satelitów - tylko korpus wykonany jako odkuwka. Pękało to, zwłaszcza jak się robił luz między atakiem i talerzem. Z regulacją mostu jest taki kłopot, że w handlu są praktycznie nieosiągalne podkładki regulacyjne.

I tutaj widzę sens zakupu za grosze mostu ze starego żuka. Sam, mając bazę w postaci 3 mostów honkera, nie miałem problemu (znaczy Miły Człowiek, który mi to robił) dobrać podkładki i złożyć dwa z nich.

[wieprzowina]

...I tutaj widzę sens zakupu za grosze mostu ze starego żuka. Sam, mając bazę w postaci 3 mostów honkera, nie miałem problemu (znaczy Miły Człowiek, który mi to robił) dobrać podkładki i złożyć dwa z nich.

to prawie jak produkować dżem, wyciskając pączki

[Krees]

Jak w handlu nie ma dżemu jako takiego, kanapka stygnie a owoce nie dojrzały...