Strona 1 z 2

czy mosty honkera są wybuchowe?

: czw gru 02, 2004 12:14 am
autor: piotr oskwarek
witam
chciałbym zapytać znających się na honkerach i dosiadających ich
czy mosty od honkera są mocno awaryjne?
czy wytrzymałyby długo napędzając kółka 33X12.5X15 cali w autku o wadze 1700kg i silniku o mocy 100 koników?
jakie są przełożenia takich mostów?
ile można za takie mosty dać?

prosiłbym o w miarę sensowne odpowiedzi gdyż planuję takowe założyć do pewnego autka (podobnego jak w opisie niżej) :lol:

z góry dzięki za jakikolwiek odzew

: czw gru 02, 2004 6:53 am
autor: wieprzowina
W honku są 2 rodzaje mostów. Starego typu (rozpaławiane) i nowe hipoidalne. Stare mają przełożenia 5,7(benzyna) 4,5 (diesel wolnossący) i 4,1 (diesel turbo). Nowe tylko 4,5 i 4,1. Nowe możesz mieć z blokadą. Co do awaryjności mój wojskowy pomagier zajmujący się kilkudziesięcioma honkami twierdzi że na przestrzeni 8 lat nie przypomina sobie żeby wymieniał talerz i atak. Czasami, ale bardzo rzadko ukręcały się półosie. No ale tyczy się to raczej standardowych opon. Jak by było z 33" nie wiem. Co do cen – stary most możesz kupić w przyzwoitej cenie – kilku stówek. Prawie na pewno będzie miał przełożenie benzynowe 5,7. Mosty nowego typu mają ceny kosmiczne.

: czw gru 02, 2004 2:51 pm
autor: Lechtak
:o :lol: Nowy przedni mostek mozna zanabyc za 6500,00zł NETTO :o jak juz zanabedziesz iz załzysz 33 to zdaj relacje jak to sie kreci :lol:

:lol: Z góry dziekuje :lol:

: czw gru 02, 2004 9:29 pm
autor: monter.s
piotrek jak nabedziesz to zostaniesz testerem podzespołów honkera :lol: :lol: :lol:
a oni tutaj bedą mieli ubaw :)2 :)2 :)2

a zapomniałem dodać że jak nic sie nie stanie w trakcie testu to nikt Ci nie podziękuje :cry: :cry: :cry:

: czw gru 02, 2004 9:39 pm
autor: leszek
znam dwa honki które nie mają przodu do się ukręcił przegób i oda mają koła jak felgi od malucha więc coś w tym jest jednym jeżdzą harcydypy i jak się okazało ile muszą wybulić za szpeje do mostu mają tylno napędowy autobus :wink: :)21

: czw gru 02, 2004 9:51 pm
autor: monter.s
co niektórzy może powinni sie nauczyc jeździć
:lol: :lol: :lol:

: pt gru 03, 2004 11:21 am
autor: Lechtak
monter.s pisze:piotrek jak nabedziesz to zostaniesz testerem podzespołów honkera :lol: :lol: :lol:
a oni tutaj bedą mieli ubaw :)2 :)2 :)2

a zapomniałem dodać że jak nic sie nie stanie w trakcie testu to nikt Ci nie podziękuje :cry: :cry: :cry:
:o :lol: :lol: Ja pieknie podziekowałem :lol:

: czw gru 09, 2004 5:59 pm
autor: Tomb
Jak wypadają mosty od honkera w porównaniu z starymi uazowymi?

: pt gru 10, 2004 2:24 pm
autor: Tomb
Tomb pisze:Jak wypadają mosty od honkera w porównaniu z starymi uazowymi?
Tzn. chodzi mi o trwałość i wytrzymałośc...

: pt gru 10, 2004 7:17 pm
autor: krzyś
Tomb...wpadnij ..pomacasz sam ocenisz.....

ja nie narzekam....przez 4 lata upalania ukreciłem tylko 1 raz półoś przednią ( nie przegub) ale to był efekt fruwania na jakies 1,5 metra wzwyz i 2 m w dal :)21
A osobiście nie mam zaufania do mostów uaza chociaż znam takich co jeżdża i nie ukręcają.....
Jeżeli ktoś ma głowe a nie sieczke to pojeździ długo......no i nie można se pozwalać na puszczanie nerwa w akcji :)21

: pt gru 10, 2004 9:34 pm
autor: Tomb
Krisi, zacytuje "...wpadnij ..pomacasz sam ocenisz....." , czyżby żona miała nowe implanty ?

:wink:

: pt gru 10, 2004 9:37 pm
autor: Tomb
Hej to był żart. Mam nadziej, że sie nie obrazisz... prawde mówiąc wymyśliła go moja dziewczyna przeglądająca ze mną forum... jak bym spróbował sprawdzić to bym za długo nie pożył ! :wink:

: sob gru 11, 2004 1:31 pm
autor: Lechtak
:lol: :lol: :lol:

: sob gru 11, 2004 4:20 pm
autor: krzyś
:)21 :)21 :)21


moja żona nie musi mieć inplantów..... :)21

: sob gru 11, 2004 7:12 pm
autor: Tomb
Przyjade... sprawdze...



...oczywiscie wytrzymałość mostów tarpana! :wink:

: sob gru 11, 2004 7:44 pm
autor: Paweł Cybulski
podobno te nowe sa 4 razy mocniejsze (na maszynach testowane) a w satrych dzisiaj na oplatku gosciu ukrecil przednia a potem tylna pulos, wiec raczej za dobre to one nie sa

: ndz gru 12, 2004 10:36 am
autor: 2wd
Przed wczoraj nam padł tylny most. Dwa miesiące temu wsadzone były do środka oryginalne, nowe wkłady. Od tego czasu zero terenu, zero trudnych warunków.
Wcześniej zajechałem dyfer jak dojeźdzałem na Lady Mutt.
Generalnie szajs. Mega szajs.

2wd

: ndz gru 12, 2004 11:05 am
autor: Paweł Cybulski
Dokładnie tak słyszałem.. ale wmeicej njie jestem w stanie powidziec

: ndz gru 12, 2004 1:56 pm
autor: krzyś
Generalnie jest tak....... dotyczy to mostów uaz, gaz, honker i inne ...czyli te stare konstrukcje.
Jeżeli przekroczysz wielkość opon 31" i zapodasz do tego silnik powyżej 100km i ok 180 Nm ...to badź pewienże nie zdzierży......

ja swoje mosty ujeżdzam od 4 lat....i nic im nie jest poza normalnym rajdowym i nie tylko zużyciem ...czyli łożyska w piastach, w zwrotnicach, krzyżaki w przegubach.... powatarzamże nie jest to żadne rozwalanie ale normalne zużycie.... oczywiście normalne w granicach off roadu bo co innego normalne na asfalcie a co innego normalne w off roadzie. w tym 2 przypadku wiadomoże wszystko sie zużywa kilkarazy szybciej.
Jak wiadomo chyba wszystkim to nie oszczędzam auta, biore udział w imprezach, pakuje sie w bagna wode itp .
opnki mam 31x10.50x15 i nigdy wiekszych nie założe, silniczek mam 120 kucy i 160 Nm i spokojnie daje rade....

a silniki po 150 i więcej kucy nadają sie na rajdy szybkościowe i asfaltowe a nie na oranie w terenie...... (oczywiście przy naszych mostach żeby ktoś sie nie zaczął czepiać że jeep abo inszy nissan czy land/ range mają mocne motory, obliczone na to są) .

i będe bronił mostów honkera uaza itp ale .....ludzie do tego trza mieć głowe a nie urządzać se "wyścig wielkości opon"

taaaaa zaraz mi ktoś powie że L80 ma opony 25 czy 37 cali......ale co można ukręcić silnikiem do poloneza? hyba tylko sznurek do snopowiązałki. Na tym silniku też sie da pojeździć, sam jeździłem i nawet niezłe wyniki miałem ale trzeba sie nauczyć używac reduktora....


ale sie rozpisałem..... ide sobie.

: ndz gru 12, 2004 3:55 pm
autor: Paweł Cybulski
Ale jednak te od uaza wiecej wytrzymuja... uazy jezdza na 33 i nawet nei tak czesto ukrecaja, ale wiadomo ze jak komus odpiepsza na oesie i zna tylko dwa polozenia pedala gazu, to raczej wiekszosc mostow kucnie. A jesli chodzi o L80 to jemu sie predzej zawieszenie zlozy niz rozwali most (moje subiektywne zdanie na ten temat)

: ndz gru 12, 2004 3:56 pm
autor: Paweł Cybulski
Ale jednak te od uaza wiecej wytrzymuja... uazy jezdza na 33 i nawet nei tak czesto ukrecaja, ale wiadomo ze jak komus odpiepsza na oesie i zna tylko dwa polozenia pedala gazu, to raczej wiekszosc mostow kucnie. A jesli chodzi o L80 to jemu sie predzej zawieszenie zlozy niz rozwali most (moje subiektywne zdanie na ten temat)

: ndz gru 12, 2004 7:08 pm
autor: krzyś
uaza........owszem więcej ale popatrz na charakterystyke pracy silnik uaza..... a ci którzy wsadzili silnik merca ......... "ile moze kosztować założenie mostów od patrola "
:)21

: ndz gru 12, 2004 7:57 pm
autor: Paweł Cybulski
u mnie w uazie chodził 2,3 V6. niektorzy twierdza ze to nie chodzi ladnie, ale na gumach 31" szedl bdb. i to ciagle strzal ze sprzegla na 2 na reduktorze :)2

: ndz gru 12, 2004 9:34 pm
autor: krzyś
Paweł Cybulski pisze:u mnie w uazie chodził 2,3 V6. niektorzy twierdza ze to nie chodzi ladnie, ale na gumach 31" szedl bdb. i to ciagle strzal ze sprzegla na 2 na reduktorze :)2
no i otóż to :)

: ndz gru 12, 2004 9:56 pm
autor: Paweł Cybulski
ale fabryka na 33" idzie ladnie.... Chociaz ukrecilismy na tych 31 raz dyfer, ale to jakos tak wyszlo za noga byla za ciezka 8)