Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Kusisz.
Kupiłem domek nad jeziorem. Jezioro nie duże, ale fajne. Pływał bym ja i pewnie starszy syn. Czasem też mnie korci popływać po licznych jeziorkach, gliniankach i rzeczkach w DE. Wolał bym sztywny, ale jak mam się z tym bujać na dachu jeepa 1000km to mnie trochę studzi.
Kupiłem domek nad jeziorem. Jezioro nie duże, ale fajne. Pływał bym ja i pewnie starszy syn. Czasem też mnie korci popływać po licznych jeziorkach, gliniankach i rzeczkach w DE. Wolał bym sztywny, ale jak mam się z tym bujać na dachu jeepa 1000km to mnie trochę studzi.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Jak masz kurnik na dachu, to roznicy nie odczujesz, problem go tam wrzucicjradek pisze: ↑ndz cze 13, 2021 8:40 pmKusisz.
Kupiłem domek nad jeziorem. Jezioro nie duże, ale fajne. Pływał bym ja i pewnie starszy syn. Czasem też mnie korci popływać po licznych jeziorkach, gliniankach i rzeczkach w DE. Wolał bym sztywny, ale jak mam się z tym bujać na dachu jeepa 1000km to mnie trochę studzi.

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Mi kanadyjka na dwóch deskach sznurówkami związana nic a nic nie przeszkadzała 

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Problem.jest taki, że częściej latam busem, bo do busa mieszcze rodzinę i psa, a do jeepa nie zmieszczę wszystkich.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Też nie odczujesz, ale wrzucic na busa łatwo nie jest

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
To moje na wysokiego Transita wrzucałem sam. Wszystko inne to pestka, byle bez silnika stacjonarnego.
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Radek - wal to, kup windsurfing albo kajta. Kajakiem to najlepiej spływ, ale mają najczęściej na miejscu - płacisz 50-100zl i bawisz się przednio, a i jeszcze cię odbiorą i piwo wypijesz. Nielestno - Lwówek, w wielkopolsce Wełna. Pływanie po płaskim męczy
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Na busie nie mam kurnika, ani relingów.
Rozważam też olanie tematu.
Rozważam też olanie tematu.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
I to jest dla mnie argument koronny za niemaniem. Może supa kiedyś do bagażnika wrzucę na płaskie, dziksze wody. Wszystko inne opierdolić można pożyczakami.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Hmmm, czli browarek i czekać, aż mi przejdzie.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Jak zwykle.
Ale nie ma tego złego, popisiorkowałeś zakupem daczy, więc niby mimochodem, więc ćwiczenie zaliczamy

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Dokładnie.
Jakieś takie echo małe.
Jakieś takie echo małe.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
A po co mi konkurencja do wynajmu? Liczę że masz gdzieś tam klucz zakopany...

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Jak to będzie po ichniemu
Mammuts 


Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Raczej Rastaelefant 

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Jazda tysiacami kilometrow z kajakiem na dachu, jest taka sobie. Jesli ma to byc a nuz sie przyda, to dmuchaniec, minimum Decathlon, jesli chodzi o jakosc. Jesli ma byc stacjonarny, na dzialce, to lepiej zawiez tam sztywny kajak i na ewentualne jazdy wkolo komina ogarniesz. Dmuchanie tego cholerstwa, skutecznie zniecheca z codziennego dmuchania. A jak masz sztywny kajak nad jeziorem, wrzucasz do wody i plyniesz.
Nie, dmuchaniec nie jest lzejszy od sztywnego kajaka. Ale da rade spakowac go do wora, niestety calkiem spory ten worek jest.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
A jakby helem napompować?
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Będziesz się z helem rozdrabniał. Wodorem od razu. Nazwiesz sobie Hindenburg II.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Tak spoko, 300-400 litrow helu za kazdym razem

Problem z masa kajaka jest przy przenoszeniu, a nie plywaniu
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Czyli taniej wyjdzie murzyn 

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Najtaniej, to posiedziec w domu przy żubrze.
Z tymi kajakami to jest tak:
Splyw rzeka, to musisz miec dwa auta, zeby wrocic. Albo wynajmujesz i transport masz w cenie.
Dmuchany na dzialce i tak bedzie caly czas nadmuchany. Ale transport latwy, choc plywanie dmuchancem jest gorsze. Wolniejszy, gorzej skreca, latwo uszkodzic w krzakach, i tak trzeba dopompowywac
Sztywny, jest fajny, bo dostepny zawsze, ale transport klopotliwy
Jest jeszcze ponton, ale na wioslach to sie idzie zameczyc, wiec silnik potrzebny. Najlatwiej elektryk.
Sztywna lodka, znow lepiej plywa na wioslach i na silniku, duzo lepiej, ale transport jeszcze wiekszy klopot niz kajak.
Z kajakiem 100-120 pojedziesz
Z lodka juz nie, bo przyczepka raczej i to taka mocno skaczaca bo lekka
Z tymi kajakami to jest tak:
Splyw rzeka, to musisz miec dwa auta, zeby wrocic. Albo wynajmujesz i transport masz w cenie.
Dmuchany na dzialce i tak bedzie caly czas nadmuchany. Ale transport latwy, choc plywanie dmuchancem jest gorsze. Wolniejszy, gorzej skreca, latwo uszkodzic w krzakach, i tak trzeba dopompowywac
Sztywny, jest fajny, bo dostepny zawsze, ale transport klopotliwy
Jest jeszcze ponton, ale na wioslach to sie idzie zameczyc, wiec silnik potrzebny. Najlatwiej elektryk.
Sztywna lodka, znow lepiej plywa na wioslach i na silniku, duzo lepiej, ale transport jeszcze wiekszy klopot niz kajak.
Z kajakiem 100-120 pojedziesz
Z lodka juz nie, bo przyczepka raczej i to taka mocno skaczaca bo lekka
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Tylko spływ - bo, podobnie jak z nartami, płaskie męczy 

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Nawet nie potrzebowałem piwa, żeby dać se spokój.
Nawet nie potrzebowałem piwa, żeby dać se spokój.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Bagażnik dachowy - jaka podłoga?
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości