Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Moderator: Marcin-Kraków
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Gadane jest o hulajnodze pierwszej dla lepka a zaraz się skończy na sti...
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- jarekstryszawa
-
- Posty: 4409
- Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontaktowanie:
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Ja już siedzę cicho i tylko obserwuję jak się spirala nakręca 

Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
http://en.m.wikipedia.org/wiki/Boss_429
sprytne i co najwazniejsze bezpieczne .Niech siesie chlopak rozerwie troche...

sprytne i co najwazniejsze bezpieczne .Niech siesie chlopak rozerwie troche...

https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
- Wowos
-
- Posty: 6938
- Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
- Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
- Kontaktowanie:
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Jeśli masz dostęp do takich, które się mieszczą w przedziale cenowym podanym przez autora, to proszę trzymontero pisze:http://en.m.wikipedia.org/wiki/Boss_429
sprytne i co najwazniejsze bezpieczne .Niech siesie chlopak rozerwie troche...

y60 autobus, czerwony.
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Stoje przed dokładnie takim samym problemem, fakt że moj chlopczyk
zachowuje się "identycznie" jak Twój. Może takie pokolenie roszczeniowe.... kto wie. Natomiast jestem w stanie dołożyć troche do budzetu byle miec pewnwośc że mu nic nie będzie. Wiec interesuje mnie coś w przedziale 20-25 tys.

- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Jak się boisz o synka, to kup kaganiec i dobrą smycz a nie auto
Nic nie poradzisz na to jak będzie jeździł. I nie ważne w co wsiądzie. Z tego punktu widzenia to chyba najbezpieczniejszy będzie Maluch który w porywach osiąga 130 ( dobra wiem że bywają "zdrowsze" egzemplarze) 


Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Popieram.Mroczny pisze:ewentualnie potraktować temat wychowawczo i zaszczepić w nim zainteresowanie dobrą motoryzacją
landrowera mu kupcie
Dyskoteka 3d spełnia wymagania

W sumie to i ja jestem prawie jak ten chrześniak...
Tylko 30cm mniej


...
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Bezpieczny samochód jest przede wszystkim duży, a około 90 koni spokojnie wystarcza do normalnej jazdy. 

- BENGI
- Posty: 1811
- Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
- Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
- Kontaktowanie:
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
ech jakby mi ktoś dał na pierwsze auto 15 tysi...
ja jako pierwsze auto kupiłem K160 z 1985 roku sd33 za własnoręcznie zarobione 5 tysi i byłem najszczęśliwszym gościem pod słońcem zwłaszcza jak musiałem zrobić remont blacharki i ramy


ja jako pierwsze auto kupiłem K160 z 1985 roku sd33 za własnoręcznie zarobione 5 tysi i byłem najszczęśliwszym gościem pod słońcem zwłaszcza jak musiałem zrobić remont blacharki i ramy



Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati
pzdr Mati

- Bogdan 4x4
-
- Posty: 1251
- Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
- Lokalizacja: z podkarpackiej wioski
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Z prezentu, chociażby za zylion nie będzie zadowolony.
Skrytykuje albo wyrzuci.
Jak za samodzielnie zarobione kupi, to będzie tańczył jak koło blond lali z megacyckami
Nie warto młodzieży zbytnio wyposażać, bo i tak tego nie doceni
P.S. Stary Lis - ja wam to mówię.
Przerabiane na własnym garbie...
Skrytykuje albo wyrzuci.
Jak za samodzielnie zarobione kupi, to będzie tańczył jak koło blond lali z megacyckami

Nie warto młodzieży zbytnio wyposażać, bo i tak tego nie doceni

P.S. Stary Lis - ja wam to mówię.
Przerabiane na własnym garbie...
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna
- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
Temu pisałem, lepiej zorganizować jakiś event. A jak załapie temat to reszta już poleci sama. Jak nie załapie to albo na akademię sztuk pięknych albo ....Bogdan 4x4 pisze:Z prezentu, chociażby za zylion nie będzie zadowolony.
Skrytykuje albo wyrzuci.
Jak za samodzielnie zarobione kupi, to będzie tańczył jak koło blond lali z megacyckami![]()
Nie warto młodzieży zbytnio wyposażać, bo i tak tego nie doceni![]()
P.S. Stary Lis - ja wam to mówię.
Przerabiane na własnym garbie...

Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: Pierwsze plaskate auto dla chrześniaka
mam pewnego znajomego, który z synem jeździł na rajdy jak młody miał z 14 lat, już wtedy przejawiał większy talent od tatusia 
młody nasiąknął kulturą jeżdżenia i ...
ostatnio spotkałem ojca i syna - jak dla mnie wzor do naśladowania, tato zadowolony mając parę lat po 40, syn właśnie zaczyna studia, inteligencję widać na twarzy po prostu i nadal zapitalają na rajdach, stary chyba ciągnie druta
ogólnie młody się nie zmarnował
ps
jak dziecko roszczeniowe to niech sobie samo zarobi
nie ma jednej zasady co kupić, albo będzie siara, albo nie kabrio na glebie
porób trochę szczylu, zarób, daj poznać, że zależy a nie wszystko na tacy, inaczej jako rodzice dostaniecie kopa w dupę prędzej, czy później
o wyżej wspomnianą rodzinkę raczej się nie boję, ojciec mądry, syn też - jak czytacie to gratuluję i biorę przykład

młody nasiąknął kulturą jeżdżenia i ...
ostatnio spotkałem ojca i syna - jak dla mnie wzor do naśladowania, tato zadowolony mając parę lat po 40, syn właśnie zaczyna studia, inteligencję widać na twarzy po prostu i nadal zapitalają na rajdach, stary chyba ciągnie druta
ogólnie młody się nie zmarnował
ps
jak dziecko roszczeniowe to niech sobie samo zarobi
nie ma jednej zasady co kupić, albo będzie siara, albo nie kabrio na glebie
porób trochę szczylu, zarób, daj poznać, że zależy a nie wszystko na tacy, inaczej jako rodzice dostaniecie kopa w dupę prędzej, czy później
o wyżej wspomnianą rodzinkę raczej się nie boję, ojciec mądry, syn też - jak czytacie to gratuluję i biorę przykład

jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości