auto dla kobity z dzieckiem......

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Adamo » pn lis 24, 2014 11:44 am

Francuzy z którymi miałem doczynienia:
1.Laguna - rozrząd się zesrał niespodziewanie
2. Xsara - uszczelka pod głowicą po 30tys.
3. C5 - to już wspominałem
4. Laguna - po przejechaniu przez garb (Gierkówka przed remontem) amory przeszły przez kielichy i wyrwały maskę :)21
Nie liczę nawet mniejszych awarii zwłaszcza elektryki :roll:
Nawet moi znajomi Francuzi nie kupują aut francuskich tylko japońskie :)21

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: gebels » pn lis 24, 2014 11:55 am

Adamo pisze:
gebels pisze: ty jesteś pechowy i się nie liczysz :)21

ja tam zadowolony byłem, z tego co wiem Mroku też :)21
Gdybym był pechowy to inne auta też by się psuły, a jakoś nie chcą :roll:
Superbem 100 tys. z jedną drobną usterką, a Isuzu póki co przez 62 tys. żadnej usterki (nawet żarówka się nie przepaliła) :)21


100 tys to wiesz to nie wyczyn, zrób skodą 600 tys. to pogadamy :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Wojtek_W » pn lis 24, 2014 12:12 pm

bryspp pisze:
ramzes pisze:a moze jak w miare nowe to: -> http://otomoto.pl/citroen-ds4-ds4-1-6-t ... 44780.html :)21

sasiad jezdzi takim od 2 mcy i poki co zadowolony z zakupu :)2
w koncu jakies futurystyczne auto z 2014 ponizej 100 kpln

no to juz super nowe :D nowe dla mnie w stosunku do terenowke z lat 90.... to np cos kolo 2006-2010 :D

mysle o tym egzemplarzu...

http://otomoto.pl/citroen-c4-picasso-2- ... 85179.html
Na tym silniku przejchalem na gazie ~400 tys.
Wczesniej mialem 1.8 wersja. Moj łojciec uciera juz 2 puga z 1.8.
Absolutnie niezajebliwe. Po tym jak dalem sie nawomic na wymiane katalizatora u mnie pojawial sie czasami blad "antipolution fault". Ale to kosmetyczne zupelnie. Przy mocnym i dlugim butowniu (trasa to Lipska z przelotowa 150-160km/h) zdarzalo mu sie wejsc w tryb awaryjny. Wystarczyo wylaczyc i wlaczyc silnik. Zuzycie oleju wystepowalo. Ale w normie. Przy zalaniu pod max, przy wymianie nastepnej bylo pod minimum. I bral raczej przy szybkich przelotach autostradowych
To jedne z najlepszych bezyniakow ze starej szkoly na rynku jest chodzi rzedowe czwroki. W rodzinie jest ich kilka i nigdy z zadnym nie bylo problemow z silnikime. Od siebie dodam ,ze jezdzilem wtedy racej dosc dynamicznie. A i auto znioslo bez problemu raz ~90 tys/ rok . No i olej zmienia sie co 30 tys kilometrow co dla mnie jest duzym plusem.

Pod wieloma wzgledami auto bije na glowe nszego obecnego plaskacza (w211) a takie cuda jak avensis 2.0 bije na d glowe pod prkatycznie kazdym wzgledem.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Adamo » pn lis 24, 2014 12:12 pm

gebels pisze:
Adamo pisze:
gebels pisze: ty jesteś pechowy i się nie liczysz :)21

ja tam zadowolony byłem, z tego co wiem Mroku też :)21
Gdybym był pechowy to inne auta też by się psuły, a jakoś nie chcą :roll:
Superbem 100 tys. z jedną drobną usterką, a Isuzu póki co przez 62 tys. żadnej usterki (nawet żarówka się nie przepaliła) :)21


100 tys to wiesz to nie wyczyn, zrób skodą 600 tys. to pogadamy :)21
Zależy... Citroenem nie dałem rady 40 tys. zrobić :)21

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Wojtek_W » pn lis 24, 2014 12:20 pm

gebels pisze:
Adamo pisze:
gebels pisze:C5 w kombi :)21 Mroku ci powie cos o tym aucie bo mnie nie posluchasz choć mialem dwa takie
Ja też mogę coś powiedzieć :)21
Kupiłem swojego czasu nowe. Zepsuło się w nim prawie wszystko (łącznie z zapaleniem się tylnej szyby :)21 ). Po "przejechaniu" 35 tys. km sprzedałem za połowę ceny zakupu zanim skończy się gwarancja (najwyższa wartość naprawy gwarancyjnej to jedyne 24tys, zł) :)21
Teraz z Francji to tylko wino, sery i panienki :)21

ty jesteś pechowy i się nie liczysz :)21

ja tam zadowolony byłem, z tego co wiem Mroku też :)21

Tez mialem C5.

W rodzinie sporo Cytrym (C5 i inych) i Pugow bylo. Jakos bez scen wszyscy. Duza utrata wartosci i problem ze znalezniemiem kupca pozniej na to. A jesli nie patrzymy na znaczek to auto moim zdaniem bez znaczacych wad prkatycznie.
Do tego czesci za czopke sliwek.

No i ten zawias :)2 8)

Jesli bym szukal to bralbym jeszcze raz 2.0 albo v6 w polifcie lub II generacji. Tylko na hydraulice i tylko w kombii.
Automat jest ok, ale dosc mocno kastruje osiagi auta. A z 2.0 to juz nie jest scigant. 407 ojca z 1.8 w trase jezdzic nie moge, bo nerwicy dostaje.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Adamo » pn lis 24, 2014 12:28 pm

Wojtek_W pisze: No i ten zawias :)2 8)
No i o tym zapomniałem :roll: wożenie dzieci krętymi drogami powodowało konieczność późniejszego prania tapicerki :)16

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Wojtek_W » pn lis 24, 2014 12:36 pm

Ty to bys metalowa kulke zepsul chyba :)21

U mnie bylo hydractive 3 z przyciskiem sport ( :)23 ) i problemow nie bylo. A naprawde robilem nim swego czasu duzo.
Z dziecmi tez nie bylo. To kanapowiec jest i tyle. Trudno wyamagc sztywnosci na poziomie evo, ale nie znalazlem niczego oprocz zalet jesli chodzi o jakosc resorowania. To samo z trwaloscia. Nieporownywalne do tradycyjnego.

Z minusow jakbym sie uparl:

- wiecznie niedzialajacy mechanizm otwierania samej szyby
- feligi stalowe, ktore tak naprawde sa ameliniowe gna jak jakby byly z plasteliny. Zajezdzilem kilka kompletow.
- byl problem ,ze lewa strona grzala mocniej niz prawa. Pomogla wymiana jakiegos motoreduktora za 170 zeta.
- jak byl zalany ujowym (tanim) plynem do spryskiwaczy to pokazywal,ze trzeba dolac.

Naprawde fajne i niedoceniane auto. C4 grand picasso tez bym przyjal dla Zony. :)2
Zgazowany automat :)2
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » pn lis 24, 2014 7:50 pm

Dzieki Wojtku za konkret bo tego mi wlasnie brakowalo :) mysle o 2.0 i do tego lpidzika zapodac. Wydaje mi sie ze to co samochód oferuje w piniondzach za ile stoja to bardzo dobry stosunku cena do tego co otrzymujesz :) a ze wlaśnie sprzedał sie monterey to mogem rozpocząć szukanie na calego :)

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Wojtek_W » pn lis 24, 2014 8:04 pm

Jesli chodzi o silnik to mozesz byc spokojny. Automat tez z gatunku tych tradycyjnych zdaje sie- znaczy taki jak w c5. Czasami sie "zamysli", ale prosty i niezajebliwy.

U mnie spalanie bez zadnego oszczedzania zamykalo sie w okolicach 10-11litrow po miescie malym.W Poznaniu latem na klimie 12-14. 8-10 po trasie b.spokojnie. Normalnie trasa to tez kolo 10-11l/100.
I olej co 30 tys.

Mialem instalacje BRC i tez spisywala sie przez te kilometry zajebiscie. Po jakis 200kkm trzeba bylo wymienic ten caly reduktor czy cos (kosztowalo ~400) i tyle. Oszczednosci na paliwie i serwisie w porownaniu do HDi (rownolegle byl w rodzinie) idace w kilkanascie tysiecy. Jakby doliczyc roznice w cenie w kupinie (niecale ~20 tys na korzysc benzyny) to juz wogole.

O picasso za duzo niestety nie powiem.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Misiek Cypr » pn lis 24, 2014 8:30 pm

bryspp pisze:w tych citroenach to jakas ciekawa skrzynia biegów... bo robia ja na automat tyle ze to zwykly manual ze sterowaniem... to co mnie zaciekawilo to kwestia spalania oleju w silnikach benzynowych... piszą chlopaki na forumie ze 0,5litra na tysiac co mi sie jakims kosmosem wydaje..... to moze coś z tymi panienkami i serami rzeczywiscie jest na rzeczy :)21
Te silniki potrafia brac olej, ale nie jakos dramatycznie. Toyota avensis przy tym to pozeracz oleju
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » wt lis 25, 2014 10:36 am

a tak totalnie out of topic.... to mozecie cos powiedziec na temat endeavora??

http://olx.pl/oferta/mitsubishi-endeavo ... 7Pzhb.html

gdzieś mi tam jakos mimo wszystko blizej do wyzszego....

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Wojtek_W » wt lis 25, 2014 10:39 am

Ogladalem to ogloszenie tez. :)21

W tej kasie to juz WK z 3.7 dostaniesz. Troche bezsens bez wyraznego powodu pchac sie w taka egzotyke.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » wt lis 25, 2014 11:31 am

pytanie na ile to egzotyka poza bryłą... bo czesci to ze wszystkich mituwisi mozna posztukować... wiec mechanicznie do ogarniecia.

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Wojtek_W » wt lis 25, 2014 11:39 am

Podejrzwam,ze to klon sporta, ale tylko podejrzewam, bo nie sprawdzalem.

Z tego co wiem to podobnie jest jak w toyocie. Podezespoly podobne i teoretycznie zamienne, ale sie okazuje,ze tu drobna roznica w przelozeniach, w mocowaniu w kostce elektrycznej i pozniej nie idzie dostac. Trudno bedzie dostac ta konkretna czesc w tej konkretnej wersji. Blacharsko czy "duperelowo" juz wogole slabo. O klocki czy eksploatacje to sie nie martwie. Nie bedzie problemu.

Ale dla mnie gra niewarta swieczki. W tej samej kasie kupujesz WK juz. Wiekszy popyt, wieksza podaz, czesci dostepniejsze. Auto ogarniete przez mechanikow juz itd..
Ale to tylko moje zdanie. ;)
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » wt lis 25, 2014 7:23 pm

ogladalem dzisiaj c4 granda i mysle ze zostaje przy tym rozwiazaniu... wrazenia ze srodku i przedniej szyby kosmicznie pozytywne :) :)21

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: jradek » wt lis 25, 2014 8:21 pm

Mój kumpel ma Zafirę 1,9 cdti. Lata 5 lat i zadowolony, zrobił chipa i wyciął DPFa.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » śr lis 26, 2014 10:47 am

biorem auto na serwis w piatek. Jak wszystko bedzie pasować to kupujem.

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » pt lis 28, 2014 4:27 pm

bylem na serwisie z tym picasso... i zagwozdka....
- przebieg orginalny jak sie okazuje - 48 000 potwierdzony wpisami gwaranycjnymi z serwisow
- mechanicznie bez zarzutu - doprowadzenia wszystkiego do perfekta 1000 zł w serwisie citroena.
- auto całe wszystkie konstrukcyjne elementy nie ruszone
i zaczynaja sie problemy

- auto całe malowane za wyjatkiem dachu....
- wiedzialem o jednych drzwiach bo pokazano mi zdjecia samochodu z zagranicy...
- okazuje sie ze robiona rowniez druga strona
- najgorsze progi bo miernik nie widzi blachy...
- wszystkie szyby orginalne za wyjatkiem walonych drzwi o ktorych wiem....

Domniemywam ze nic powaznego z autem sie nie stalo, bardziej moze jakies obicie... ewentualnie zarysowania...
Widze po sobie ze zaczynam wypierać mysli czy warto.... i na ile moge ewentualnie mieć pozniej problem z taka blacharka...

co myślicie??? warto to brać???

mariuszgim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz cze 24, 2012 8:20 am

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: mariuszgim » pt lis 28, 2014 5:27 pm

bryspp pisze:
Domniemywam ze nic powaznego z autem sie nie stalo,
To czemu miernik nie widzi blachy?

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: klucz13 » pt lis 28, 2014 7:42 pm

mariuszgim pisze:
bryspp pisze:
Domniemywam ze nic powaznego z autem sie nie stalo,
To czemu miernik nie widzi blachy?
bo ma zasięg tylko 2mm :wink:
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

mariuszgim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz cze 24, 2012 8:20 am

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: mariuszgim » pt lis 28, 2014 7:47 pm

Może ktoś położył baranka - kiedyś było modne.

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: suzi4WD » pt lis 28, 2014 7:48 pm

bryspp pisze:- najgorsze progi bo miernik nie widzi blachy...
nakładki plastikowe
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Takayuki » pt lis 28, 2014 8:39 pm

Może ktoś mu zrobił coś takiego... :)21
Reszta auta będzie przy tym cała.

Obrazek

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: Mroczny » pt lis 28, 2014 8:44 pm

nie kupuj powypadkowego śmiecia. A już szczególnie od handlarza bo nie trzeba być geniuszem aby domyślać sie jak to naprawiali.

Chcesz żonę i dzieci tym wozić - to niech priorytetem będzie bezwypadkowość. Kup 2 lata starsze ale od właściciela i z pisemną deklaracją bezwypadkowości (której żaden handlarz nie podpisze). Serio tak wazny jest kolor i rocznik żeby olać bezpieczeństwo??

Awatar użytkownika
bryspp
 
 
Posty: 809
Rejestracja: wt cze 21, 2011 9:18 pm
Lokalizacja: kraków

Re: auto dla kobity z dzieckiem......

Post autor: bryspp » pt lis 28, 2014 9:05 pm

racje macie :D
na tym zdjeciu to szyb juz nie ma :P

juz odpuscilem :) kolor akurat to mi sie ni chuja nie podobal... bardziej ten stan techniczny mnie jakos przyciagał....
juz olalem, szukam dalej...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość