Durango 5.9 Warszawa - kupie

[lech.]

Czyli słusznie postawiłem na logikę szminki.
Się mi podoba i już.

Patrzę - resor z tyłu, hamerykancka dźwignia prowadząca do skrzyni ze średniowiecza, gąbczaste fotele, motor pojemności pól tira a na tempo 180 ledwie starcza, żelaza trzy tony - czytam, że już przy tempie 140 żyje toto własnym życiem o zakrętach nie wspominając.

I...się podoba i już.
OK. Klarowna deklaracja.



W czasie gdy rozglądałem się za V8 z przestrzenią w środku logika prowadziła prosto na 4R V8.

W każdym punkcie ten sprzęt kładzie te "podobne do niczego wynalazki". Młóci je na starcie i na stacji paliw, młóci w terenie i przy tempie 180. A wisienką na torcie jest wzorcowa trwałość tego wozidła. Jakby komu 4R małym by się zdawała, jest jeszcze Tundra. Jak jeździłem nią po Chicago to jeszcze uszło, ale kręcić tym po takim Krakowie, Rzymie czy Pradze to wyzwanie.

Nie, nie podoba mi się zbytnio japoński minimalizm.
Ale trzeźwa logika cyfr wskazuje mi na który sprzęt wyciągać szelesty.

[pewues]

Niby, z jednej strony, tak! Ale ofert na rynku brak
Niezawodnosc etc. jest po stronie Toyoty (czy to 4R, czy tez LC), ale przy nizszym budzecie mozna moec traktorek Dodge'a - kto, co lubi

Na moje liscie sa zarowno Durango, jak i LC, 4R, Disco 2 v8 (ew RR jesli cos sie fajnego trafi), Partol... Kazdy z nich ma zady i walety - kazdy bedzie uzytkowany teoche inaczej, ale tez kazdy nada sie na wyprawy rodzinne (moze poza Partolem)

[kulkagsx1200]

Staje ci po tym jak juz pobije wszystko na drodze ,stacjach i w terenie ?
Mi do tego nie potrzeba auta

[Kabal]

Służbowego dupowoza chciałem zamienić na Toyotę. Wlazłem do Avensisa, zwymiotowałem, przejechałem 10 km, oddałem bez żalu i zamówiłem kolejną skodę... Tak, że tak pod absolutnie każdym względem lepszy wóz pomimo gównianego downsizingu. Przynajmniej emisja spalin dobrze przetestowana. Wiem, że lc i 4r to zupełnie inne wozy, ale mogliby choć jednego stylistę zatrudnić.

[lech.]

Kabal...nie mieszaj do tego dzisiejszych wydmuszek.

Mówimy tutaj o Durango, obleśnym żarłocznym śmieciu o nikczemnej jakości, projektowanym przez mistrza od drewnianych stodół. Gdzie to zestawiać do profi designerki, jak w tym czasie normalny świat już uciekł w aerodynamiczne łuki i przyjazne oku linie.


Aaaale...ja tylko grzecznie pytam, co jest takiego osobliwego w tej stodole, że każe ludziskom ryć pobojowisko ogłoszeń do imentu. Trufla jakaś czy co?

[Kabal]

Lech. Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki...
Durango mi wybitnie stylistycznie nie leży, ale są auta z USA, które bym rozważał, choć są całkiem bez sensu jeśli nie mieszkasz w Teksasie. Ot choćby suburban. No podoba mi się i już... i to bardziej niż Sequoia, która na pewno jest lepsza.

[lech.]

Nie. Ogórki to nie w tym wątku.

Pytanie było o cień logiki w zakupie. Męskiej, rzeczowej, najeżonej argumentami, tryskającej wiedzą, pragmatyzmem i testosteronem.

Odpowiedź - miałka, piskliwa, jak blondynki-szminki głosik. "Bo tak!"
Dla dociekliwych - agresja, trzepot rzęs i pazury do rozporka, czy ci staje?




Boszszsz...gdzie te chłopy, no gdzie?

[Kabal]

Lechu. Błąd podstawowy - nie ma logiki w naszym hobby. Mieszkamy w większości w zasięgu asfaltu, nie jesteàmy rolnikami/leśnikami itp. Czepiasz się. I porównanie że szminką jest całkiem na miejscu

[misman]

Czyli słusznie postawiłem na logikę szminki.
Się mi podoba i już.

[...]

I...się podoba i już.
OK. Klarowna deklaracja.

No ale że jak niby... To już nie można sobie czegos kupic, za swoje, po prostu "bo tak"? bo się podoba? Bo chcę TO mieć i wuj? Bo koniecznie się p. lechowi powinno podobać z punktu widzenia pragmatyzmu?
Jak będę chciał np. posiadać i wozić się trabantem, to mam się wszystkich dookoła pytać o zdanie, czy sobie przypadkiem nie życzą widzieć tego pojazdu w okolicy, bo im się nie podoba i jest 101 innych aut, lepszych, nowszych, fajniejszych, etc? Czegoś nie załapałem.

[Marci]

jak pracowałem w aso różnych marek i padało pytanie potencjalnego kupującego czy kupił by pan to auto odpowiadałem że nie bo nie spełnia moich oczekiwań , i w tym momencie wielkie oczy i milion pytań dlaczego , więc odpowiadałem jeszcze raz bo nie spełnia moich oczekiwań i kończyłem rozmowę. a koledzy odpowiadali że on jeździ czołgiem i jak coś robi to bez kanału i podnośnika bo wszędzie ma dostęp, mnie się stylistyka podoba zwłaszcza morda tego auta , taka inna , no właśnie taka

[Mroczny]

Służbowego dupowoza chciałem zamienić na Toyotę. Wlazłem do Avensisa, zwymiotowałem, przejechałem 10 km, oddałem bez żalu i zamówiłem kolejną skodę... Tak, że tak pod absolutnie każdym względem lepszy wóz pomimo gównianego downsizingu. Przynajmniej emisja spalin dobrze przetestowana. Wiem, że lc i 4r to zupełnie inne wozy, ale mogliby choć jednego stylistę zatrudnić.

ale mają
wyrzucony dyscyplinarnie z sangjonga za rextona ale zawsze

[kulkagsx1200]

Wpadł wielki Lech macho i daje upust swojej męskości
Pewnie kobiety go przerażają
To se tutaj prezy muskuly
Jeszcze jeden argument Ci podam
Kupuje co chce , i mam wyrzucone na to czy się Tobie podoba czy komuś innemu
Idz sobie do swojej tojki konia walić , mnie tam jebie czy ten zgnilek lepszy czy nie
Twoja sprawa
Qwa, jak ja nie cierpię takich pyszalkow

[Mroczny]

aś się nakręcił..

chłop spytał życzliwie co w jakimś aucie siedzi a tu agresja jakby Wam matki poobrażał..

też kupuję absolutnie bezsensownie pojazdy akceptując tylko kryterium frajdy. Ale wybierając busy do firmy już inaczej.. Wszystko zależy od potrzeb

[lech.]

Agresja, krzyki, słowotok bez kontroli i popisy ort. i leks. kompletnie mnie nie wzruszają - to dowód słabości charakteru;w psychologii o tym opasłe tomy.
Rzeczowych argumentów jak zwykle brak.



@Kabal. "nie ma logiki w naszym hobby" jest najlepszą klamrą dla naszej dyskusji.

Dzięki.

[pewues]

się dyskusja rozwinęła, nie powiem...

Wszystko jest kwestią gustu, a o tym się podobno nie dyskutuje. Ja też się nie pytam ludzi, czemu jeżdżą Matizem, a nie Yariską.

Amerykańskie wozy mają coś w sobie, szczególnie jak ktoś lubi mieć zapas mocy i miejsca. Nie wszystkie się nadają do PL (jak Suburban, czy Escalade ESV), ale taki już Durango/Aspen są na tyle uniwersalne i przystępne cenowo, że warto się zainteresować (do tego na ramie). Jakość jest adekwatna do ceny Z dostępnością dobrego egz już trudniej, stąd wątek.

takiego wozu nie kupuje się do codziennej jazdy, ale dla zabawy (lub do pracy). Nie ma się co rozwodzić nad wyższymi pobudkami chęci posiadania jednego

[kulkagsx1200]

mroku , nie nakrecilem sie , nie lubie poprostu takich troli pokroju :
wpada nowy na impreze i oczekuje wyjasnien , z przekasem negujac to co mu nie lezy, bo nie zgadza sie to z jego swiatopogladem
tzw loze szydercow sobie zrobil i dziala
swiatowiec, psycholog i znafffca fffszystkiego
mam wyrzucone na to i czekam co jeszcze wymysli

[misman]

aś się nakręcił..

chłop spytał życzliwie co w jakimś aucie siedzi a tu agresja jakby Wam matki poobrażał..

też kupuję absolutnie bezsensownie pojazdy akceptując tylko kryterium frajdy. Ale wybierając busy do firmy już inaczej.. Wszystko zależy od potrzeb

Kto się obraża? Kulka chyba Ja się tylko zdumiałem, ze nie mogę sobie czegoś kupić, za swoje, nie tłumacząc się z pobudek i nie dokumentując zdroworozsądkowego podejścia Niby trochę już w życiu widziałem, ale nadal fascynują mnie ludzie, którzy widzą jak jest, i wiedzą lepiej jak być powinno (dla innych)

[kulkagsx1200]

Kulka ma w głębokim poważaniu takich mądrali
Od lat jezdze tymi sqrwiałymi imperialistycznymi złoma mi i jest mi z tym dobrze

[Mroczny]

jak mam krok dalej - sam nie rozumiem swoich pomysłów motoryzacyjnych

[kulkagsx1200]

I to właśnie jest w tym fajne

[pewues]

Myślę, że tym optymistycznym akcentem możemy zamknąć wątek - auto się nie pojawiło, więc trzeba szukać innego

[piotrck]

Staje ci po tym jak juz pobije wszystko na drodze ,stacjach i w terenie ?

dobre

[vertii]

Czy ktos uprawial off road na durango 2004 ? posiadam taki i chcialbym nie pourywac wszystkiego na pierwszym dolku .

pozdr

[Misiek Cypr]

Nie urwiesz, to twardy sprzet. Ale dosc nisko zawieszony. Trzeba liftowac i duze kola.

[vertii]

dzieki,

a czy ktos cos podobnego widzial w blocie ?

chcialbym jeszcze uzywac na codzien i miec mozliwosc jechania w podroz , 22 cale ? czy ktos zna jakis lift kit to tego , rama jest z RAMa.

chodzi o to skoro juz go mam , to czy niestety musze go sprzedac , i kupic cos innego , czy wydac troche grosza z tym co mam. Kupilem go niedrogo wydaje mi sie , wiec czemu nie.