
Mercedes R
Moderator: Marcin-Kraków
Re: Mercedes R
W Twoim przypadku chyba najlepszy będzie GL bo spełni wszystkie warunki, masz 7 osób, masz 4x4, masz duże benzyny jak lubisz i nie szukaj żadnych amerykańskich trupów bierz salon PL, 1 właściciel z historią do deski, możesz wtedy sobie wszystko sprawdzić i być pewny co kupujesz, a że szukasz benzyny to i nie powinno być aż takiej tragedii z przebiegami 

4x4 SZCZECIN
Nissan Patrol GR Y61 RB25DET NEO
Nissan Patrol GR Y61 RB25DET NEO
Re: Mercedes R
Tragedii z przebiegami może i nie będzie, ale będzie z czasem potrzebnym do znalezienia egzemplarza GL-a z silnikiem benzynowym z PL salonu, po 2008r. O tym żeby się zmieścił w sensownym budżecie nawet nie wspominam.
Re: Mercedes R
Fantaści.
Yyyy...fantaści to mało.
Lem się chowa.
Po pierwsze GL po '06 nie miało 3,5 benz, tylko same V8. Od 16 l na setkę po 40.
Po drugie, kto z was tym mastodontem poruszał się po mieście choćby przez miesiąc i świadomie mówi "bierz". Chyba za karę.
Po trzecie kto z was był tą lochą w serwisie i cokolwiek robił, pierdołę typu wymiany wszystkich olejów...
Po czwarte czy ktoś ma tu świadomość, że z pozoru drobny błąd wychwycony testem Xentry podsumować może kosztorys na 30-35 kPLN....
To jest solidne premium na starcie żądne cirka 100 Kpln i w czasie eksploatacji pół stówki połknie. I po trzech latach wybawcą będzie dający połowę tego co przy zakupie było. A wszystko po to żeby 7 osób raz na rok nad wodę wywieźć.
Ja chyba jestem niedzisiejszy, jak czytam serio takiego Lema do kwadratu.
(tak,tak,..co ten stary Lech tu pier... wypisuje, oleje i klocki se w garażu zmienię, maniek mi gaz z używki wrzuci, syn sąsiada ma srajfona na wypasie - błędy pokasuje i bede królem na dzielni...)
Yyyy...fantaści to mało.
Lem się chowa.
Po pierwsze GL po '06 nie miało 3,5 benz, tylko same V8. Od 16 l na setkę po 40.
Po drugie, kto z was tym mastodontem poruszał się po mieście choćby przez miesiąc i świadomie mówi "bierz". Chyba za karę.
Po trzecie kto z was był tą lochą w serwisie i cokolwiek robił, pierdołę typu wymiany wszystkich olejów...
Po czwarte czy ktoś ma tu świadomość, że z pozoru drobny błąd wychwycony testem Xentry podsumować może kosztorys na 30-35 kPLN....
To jest solidne premium na starcie żądne cirka 100 Kpln i w czasie eksploatacji pół stówki połknie. I po trzech latach wybawcą będzie dający połowę tego co przy zakupie było. A wszystko po to żeby 7 osób raz na rok nad wodę wywieźć.
Ja chyba jestem niedzisiejszy, jak czytam serio takiego Lema do kwadratu.
(tak,tak,..co ten stary Lech tu pier... wypisuje, oleje i klocki se w garażu zmienię, maniek mi gaz z używki wrzuci, syn sąsiada ma srajfona na wypasie - błędy pokasuje i bede królem na dzielni...)
Re: Mercedes R
Niestety nie ma GL po lifcie z V8 nawet z Europy, nie mówiąc o PL 

P I 2.5 TD '90
R1100GS '99
R1100GS '99
- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: Mercedes R

Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: Mercedes R
Wzorcowy przykład rozbieżności miedzy oczekiwaniami, a realiami
Miał być wypasiony mercedes, a jest Dacia

Miał być wypasiony mercedes, a jest Dacia

Re: Mercedes R
R klasa to wiekowe już auto i niestety cholernie kosztowne w utrzymaniu.
Re: Mercedes R
Który nie jest?
Lexus GS, psze pana. To jeździ jak gejsza cicho, skromnie i zawsze do usług.
A który jest?
Moim zdaniem E53 4,4 V8. Studnia bez dna z rozpadającymi się motorami, padającą pneumatyką i kosmosem w cenach części. Łeb w łeb z RR z tym motorem...chyba nawet deko poniżej.
Mesie są w/g mnie w środku stawki...denerwującym środku. Ilość elektroniki i mnogość jej kaprysów zniechęca nawet zagorzałych entuzjastów.
Lexus GS, psze pana. To jeździ jak gejsza cicho, skromnie i zawsze do usług.
A który jest?
Moim zdaniem E53 4,4 V8. Studnia bez dna z rozpadającymi się motorami, padającą pneumatyką i kosmosem w cenach części. Łeb w łeb z RR z tym motorem...chyba nawet deko poniżej.
Mesie są w/g mnie w środku stawki...denerwującym środku. Ilość elektroniki i mnogość jej kaprysów zniechęca nawet zagorzałych entuzjastów.
Re: Mercedes R
Fakt, lex daje radę
A w E53 silnik M62 4.4 286KM ma raczej dobre opinie... Przecież nawet do superpatroli to szczepią
Jeździłem E39 w manualu z tym motorem i było git
, auto bezproblemowe było...
Co do Mesiów - mam sentyment, bo miałem ich kilka, ale najnowszego z 1998 roku
Najlepiej wspominam 124 coupe i W140 500SEL 

A w E53 silnik M62 4.4 286KM ma raczej dobre opinie... Przecież nawet do superpatroli to szczepią


Co do Mesiów - mam sentyment, bo miałem ich kilka, ale najnowszego z 1998 roku


P I 2.5 TD '90
R1100GS '99
R1100GS '99
- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: Mercedes R
może mówią o starym. Połowa lat 2000.
Jak by tak pomyśleć o aucie zza wody, to może jakies Infinity ? Tam zacne V-ósemki były z dobrym potencjałem do dalszego dłubania i znosiły grube przyrosty mocy bez scen
Jak by tak pomyśleć o aucie zza wody, to może jakies Infinity ? Tam zacne V-ósemki były z dobrym potencjałem do dalszego dłubania i znosiły grube przyrosty mocy bez scen
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: Mercedes R
W Mercu dobre silniki skończyły się gdzieś w okolicach 2005r kiedy to poczciwe i pancerne jednostki rodem z W210 zastąpili zmodernizowanymi. Wówczas z merca wypłynęły te gówna postaci 280 czy 400 itp.
No tam jeszcze do końca produkcji mod. W211 czyli gdzieś do `09r kładli udane 220CDI ale dobre były tylko te w odmianie na 1 turbosprężarce.
Jak większość producentów, puścili w rynek silniki zawierające wady konstrukcyjne, połączone z kiepskimi materiałami a wszystko okraszone idiotycznymi interwałami serwisowymi oleju przekraczającymi 50 tyś km...
Fakt że V8 troszkę trudniej zajechać niż jakieś gówniane 1.4TSI ale to już nie są te silniki co kiedyś.
No tam jeszcze do końca produkcji mod. W211 czyli gdzieś do `09r kładli udane 220CDI ale dobre były tylko te w odmianie na 1 turbosprężarce.
Jak większość producentów, puścili w rynek silniki zawierające wady konstrukcyjne, połączone z kiepskimi materiałami a wszystko okraszone idiotycznymi interwałami serwisowymi oleju przekraczającymi 50 tyś km...
Fakt że V8 troszkę trudniej zajechać niż jakieś gówniane 1.4TSI ale to już nie są te silniki co kiedyś.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość