Samochody terenowe

[Piasek]

Piardami motyli żeby było ekologicznie

[Adamo]

A samochodów terenowych w Europie nie ma bo ich nie potrzebujemy.

Wiesz... np. Rumunia, Czarnogóra, Albania są w Europie

[jradek]

Geograficznie, ale nie mentalnie.

[Kabal]

A samochodów terenowych w Europie nie ma bo ich nie potrzebujemy.

Wiesz... np. Rumunia, Czarnogóra, Albania są w Europie

Yhy, a ich łączne ssanie na samochody użytkowe zawrotnie wpływa na biznesplany branży automotive
Radek ma rację - użytkowe 4x4 nie są w Europie potrzebne - służby w 95% miejsc dojeżdżają Suvami, te 5% można opędzić na inne sposoby. Suvy na co dzień są zdecydowanie wygodniejsze. Solidne podwozie = niski komfort i gówniane prowadzenie albo/i wysoka cena. Do tego normy ekosreko, które sprawiają, że nie da się w EU włożyć do wozu użytkowego rozsądnego silnika, a z 1.5 twinturbo nic nie chce jechać jeśli waży 2 tony i oczekujemy od silnika dołu Dołóż do tego normy bezpieczeństwa i ich durne testy, które właściwie eliminują auta z ramą. No nie da się. A już na pewno wątpliwy jest rachunek ekonomiczny. Zaskakująca jest tu zarówno postawa jak i powodzenie Suzuki na tym polu. Przydałby się dla porównania jeden większy samochód tego typu, równie rozsądnie skalkulowany, choć tu obawiam się, że potrzeby w 60% realizują węglarki, 20% Suvy a pozostałe 20% można najnormalniej olać. Suzuki się sprzedaje bo jest fajnym funcarem oraz się podoba, więc pewnie 90% nie zjedzie z asfaltu.

[Adamo]

Czy ja napisałem, że to wpływa na rozmiar produkcji?
Tylko chciałem zauważyć, że stwierdzenie "w Europie nie potrzebujemy samochodów terenowych" jest lekkim nadużyciem...
Obstawiam, że gdyby Suzuki zrobiło takie auto w powiększeniu (coś jak galenda) to też by się dobrze sprzedawało... sam bym kupił

[misman]

Gdyby się producentom opłacało, to by robili nawet poduszkowce z napędem rakietowym.
Tam są całe sztaby ludzi, poddających różne scenariusze obliczeniom w wielowymiarowej przestrzeni rozmaitych zmiennych
Ekonometria wspięła się ostatnimi czasy na wyżyny swojego potencjału Zdziwilibyście się, co sobie można zasymulować i z jaką nieprawdopodobną wręcz dokładnością, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo (nie)powodzenia

[Piasek]

Ekonometria wspięła się ostatnimi czasy na wyżyny swojego potencjału Zdziwilibyście się, co sobie można zasymulować i z jaką nieprawdopodobną wręcz dokładnością,

wiesz jak to jest z obliczeniami ?
na końcu zawsze znajdzie się ktoś z kasą co lobbując gdzie trzeba wydębi dla siebie korzystne zapisy kierunku rozwoju gospodarczego eurokołchozu czy innej instytucji

[montero]

Wszyscy macie rację częściowo , rachunek ekonomiczny jest mi obcy , nowoczesny biznes to głównie wizerunek+influencerka . Otwarcie nimi gardzę.
Ale zastanawia mnie że od lat 40 ekscentryczni Angole , wielbiący wolność Jankesi nie wyszli poza konstrukcję rama+buda+sztangi.
Chodzi mi o brak ewolucji technicznej .
Motocross CZ z 1980 roku w zasadzie był już nowoczesnym urządzeniem do pokonywania terenu , obecne są lepsze ale zasadniczo to samo, Nie za wiele można polepszyć w sensie podwozia.
Landrover Defender z 2016 roku jest tak samo "udany" jak ten 1950r . Nikt nie produkował nic ciekawego , nie próbował nawet innych rozwiązań .
A wszystko jest proste jak budowa cepa : masa, środek ciężkości , nacisk ,skok zawiasu , zakers przełożeń . Tego nie rozumiem w samochodach terenowych . Jakby niepełnosprawni umysłowo to robili .
Rozumiem że Jimny i ew. pełnowymiarowy odpowiednik byłby ok. Ale to dalej Willys i Patrol .
A gdzie ww. prawa fizyki ?

[Kabal]

Wszyscy macie rację częściowo , rachunek ekonomiczny jest mi obcy , nowoczesny biznes to głównie wizerunek+influencerka . Otwarcie nimi gardzę.
Ale zastanawia mnie że od lat 40 ekscentryczni Angole , wielbiący wolność Jankesi nie wyszli poza konstrukcję rama+buda+sztangi.
Chodzi mi o brak ewolucji technicznej .
Motocross CZ z 1980 roku w zasadzie był już nowoczesnym urządzeniem do pokonywania terenu , obecne są lepsze ale zasadniczo to samo, Nie za wiele można polepszyć w sensie podwozia.
Landrover Defender z 2016 roku jest tak samo "udany" jak ten 1950r . Nikt nie produkował nic ciekawego , nie próbował nawet innych rozwiązań .
A wszystko jest proste jak budowa cepa : masa, środek ciężkości , nacisk ,skok zawiasu , zakers przełożeń . Tego nie rozumiem w samochodach terenowych . Jakby niepełnosprawni umysłowo to robili .
Rozumiem że Jimny i ew. pełnowymiarowy odpowiednik byłby ok. Ale to dalej Willys i Patrol .
A gdzie ww. prawa fizyki ?

Widziałeś nowe Discovery w terenie? Gdyby nie to, że nie wierzę w trwałość tego wahadłowca przy topieniu, to pomijając cenę byłby to mój ideał - wygodne i szybkie na drodze, świetna elektronika wspomagająca przyczepność, kamery szmery bajery. Dokupujesz aplikację lift zawieszenia, wrzucasz gumę sensowną, snorkel i ogień. W białych skórach i z dobrym audio

[misman]

I do pierwszego większego serwisu pogwarancyjnego, żeby toto jeszcze działało wg specyfikacji z folderu reklamowego

[jradek]

Montero
Slyszales kiedys o rekinach, takich rybach?

[ZbychoS]

Rekiny są doskonałe w tym co robią.
Terenówki póki co, nie.
Antygrawitację jak wymyślą to będą doskonałe.

[montero]

Montero
Slyszales kiedys o rekinach, takich rybach?

No mam je w dużym poważaniu . Są nieprzewidywalne , snorkelowanie może stać się sportem extremalnym gdzieniegdzie.
Bardzdzo bym chciał takiego Kałacha : https://en.wikipedia.org/wiki/APS_underwater_rifle .Nie zawadzi.
Wielorybie to mi z ręki jadły a co ?

[jradek]

O ile mnie pamęć nie myli to rekiny przestały ewoluować jakieś 600 milionów lat temu.
Ciekawe dlaczego?

[montero]

Wszyscy macie rację częściowo , rachunek ekonomiczny jest mi obcy , nowoczesny biznes to głównie wizerunek+influencerka . Otwarcie nimi gardzę.
Ale zastanawia mnie że od lat 40 ekscentryczni Angole , wielbiący wolność Jankesi nie wyszli poza konstrukcję rama+buda+sztangi.
Chodzi mi o brak ewolucji technicznej .
Motocross CZ z 1980 roku w zasadzie był już nowoczesnym urządzeniem do pokonywania terenu , obecne są lepsze ale zasadniczo to samo, Nie za wiele można polepszyć w sensie podwozia.
Landrover Defender z 2016 roku jest tak samo "udany" jak ten 1950r . Nikt nie produkował nic ciekawego , nie próbował nawet innych rozwiązań .
A wszystko jest proste jak budowa cepa : masa, środek ciężkości , nacisk ,skok zawiasu , zakers przełożeń . Tego nie rozumiem w samochodach terenowych . Jakby niepełnosprawni umysłowo to robili .
Rozumiem że Jimny i ew. pełnowymiarowy odpowiednik byłby ok. Ale to dalej Willys i Patrol .
A gdzie ww. prawa fizyki ?

Widziałeś nowe Discovery w terenie? Gdyby nie to, że nie wierzę w trwałość tego wahadłowca przy topieniu, to pomijając cenę byłby to mój ideał - wygodne i szybkie na drodze, świetna elektronika wspomagająca przyczepność, kamery szmery bajery. Dokupujesz aplikację lift zawieszenia, wrzucasz gumę sensowną, snorkel i ogień. W białych skórach i z dobrym audio

Przyznam że ww. firma mi umknęła nieco . Od Disco 3 powiem tak :
-rychło w czas , dobrze ze wogóle IFS,IRS na podwójnych za to szacun .Silniki dynamiczne też szacun.
A teraz nie szacun :
Gełometria wahaczy = mały skok ale za to ile litrów ma bagażnik
Jakość wahaczy, materiały , sposób wykonania osi obrotu.Jakość sworzni .Nie wiem jak łożyska kół.
Rama+nadwozie = mega cięzki sprzęt przy tych materiałach .Można było rama+lekka buda alu , ale pewnie koszta. Wnęki kół umożliwiaja większe kapcie ? Bo nie wiem .
Ogólnie dobry kierunek , wykonanie złe.
Elektonikę offroad se wsadźta , 3x lock by mi wystarczył i np niezawodna mechanika .
Auto się utopi w grząskim bo ciężkie ,wyjebów na szybko nie przyjmie bo ciężkie i mały skok zawiasu .Że po asfalcie jeżdzi dobrze to udało się uzyskać .Chociaż to.

[montero]

O ile mnie pamęć nie myli to rekiny przestały ewoluować jakieś 600 milionów lat temu.
Ciekawe dlaczego?

Rozumiem że Patrol GR jest takim rekinem ?
Obadaj Canama Maveric przeskaluj do gabarytu Patrola . Ewolucja.
W sumie chodzi mi o brak jakiejkolwiek ewolucji w terenówkach . Willys i kopie .A były zacne sprzety ale ich nie kopiowano.

[montero]

Gdyby się producentom opłacało, to by robili nawet poduszkowce z napędem rakietowym.
Tam są całe sztaby ludzi, poddających różne scenariusze obliczeniom w wielowymiarowej przestrzeni rozmaitych zmiennych
Ekonometria wspięła się ostatnimi czasy na wyżyny swojego potencjału Zdziwilibyście się, co sobie można zasymulować i z jaką nieprawdopodobną wręcz dokładnością, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo (nie)powodzenia

Nie opłaca się im ale za jaja trzymaja , żebyś sam czegoś nie ustrugał .

[montero]

Pytanie za 100pkt . :
Ile waży rama na kolach D3 z napędem bez budy ?