PZInż 303 i inne polskie terenowki

Dragunov · Post autor: **Dragunov** » wt lut 01, 2005 5:33 pm

mam ksiazke ww Rychtera..czytalem widac dosc nieuwaznie ale pamietam ze ksiazka jest super i swietnie sie ja czyta.
poszperam po regalach wieczorem..

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 5:33 pm

Bardzo dobre ksiązki

Polecam wszystkim mechanikom co pierwsze kroki stawiali w .......internecie

czarny bielsko · Post autor: **czarny bielsko** » wt lut 01, 2005 5:35 pm

leon to przy okazji

czeslaw wielkie dzieki

poszukam sobie w/w ksiazek i w miare mozliwosci bede sobie zglebial temat...

czarny bielsko · Post autor: **czarny bielsko** » wt lut 01, 2005 5:37 pm

Marek Glinka pisze:Bardzo dobre ksiązki
Polecam wszystkim mechanikom co pierwsze kroki stawiali w .......internecie

No to czas rozpoczac lekture

Dragunov · Post autor: **Dragunov** » wt lut 01, 2005 5:38 pm

Rychtera moge Ci pozyczyc

z dedykacja - niestety nie autora

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 5:40 pm

Naprawdę warto. Okazuje sie że oprócz elektroniki wszystko już było przed wojną ( i to nie tą w 81 roku

)

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 5:45 pm

czesław&jarząbek pisze:o PZInż jako o fabryce i o ich konstrukcjach też jest sporo w książce Witolda Rychtera
"moje dwa i cztery kółka"

Czesław a nie widziałeś gdzieś wznowienia książki "Bajdy na resorach"
ale za cholerę nie pamiętam autora?

czarny bielsko · Post autor: **czarny bielsko** » wt lut 01, 2005 5:45 pm

Dragunov pisze:Rychtera moge Ci pozyczyc z dedykacja - niestety nie autora

Spoko - jak nigdzie nie znajde to dam Ci znac na PW

a dedykacja autora potrzebna nie jest

leon zet · Post autor: **leon zet** » wt lut 01, 2005 5:47 pm

Marek Glinka pisze:Miały kilka fajnych rozwiążań: cały samochód rozbierało się i składało kluczem 10 i 17, a głowica składana była bez uszczelki.

Jesteś pewien, że akurat ten samochód chodzi? Bo kiedyś czytałem to samo o samochodach CWS T1 i T2

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 5:50 pm

Sory masz chyba masz rację. CWS to była całkowicie polska konstrukcja i to chyba Tańskiego. A to było na bazie Fiata.

leon zet · Post autor: **leon zet** » wt lut 01, 2005 5:52 pm

Tak mi się właśnie zdawało... A T1 i T2 to rzeczywiście konstrukcje Tańskiego

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 5:58 pm

Mam prawie cała literaturę jaka w tej materii wyszła w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ale dawno do niej nie zaglądałem.
Czas chyba do tego wrócić.

A jeszcze z ciekawostek: przed samą wojną CWS skonstruował dla potrzeb wojska sanitarkę która na testach pobiła na łeb wszystkie inne.
No i wojsko zakupiło sanitarkę...........Fiata. Historia zatacza koła

MaciekK · Post autor: **MaciekK** » wt lut 01, 2005 6:00 pm

Marek Glinka pisze:Czesław a nie widziałeś gdzieś wznowienia książki "Bajdy na resorach"
ale za cholerę nie pamiętam autora?

Domaniewski Tomasz "Bajdy na resorach"
Iskry, Warszawa 1971, str. 276

czarny bielsko · Post autor: **czarny bielsko** » wt lut 01, 2005 6:01 pm

Marek Glinka pisze:A jeszcze z ciekawostek: przed samą wojną CWS skonstruował dla potrzeb wojska sanitarkę która na testach pobiła na łeb wszystkie inne.
No i wojsko zakupiło sanitarkę...........Fiata. Historia zatacza koła

No bo po co zrobic cos wlasnego i produkowac i meczyc sie, skoro mozna kupic cos co jest gorsze ale nie wymaga wiekszych nakladow pracy... cala filozofia

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 7:25 pm

czarny bielsko pisze:
No bo po co zrobic cos wlasnego i produkowac i meczyc sie, skoro mozna kupic cos co jest gorsze ale nie wymaga wiekszych nakladow pracy... cala filozofia

Cała filozofia to tzw. "prowizje od zakupów"

Tradycyjnie kupuję się coś najgorszego za jak największe pieniądze, żeby było się czym podzielić

Silvestr · Post autor: **Silvestr** » wt lut 01, 2005 7:29 pm

Marek Glinka pisze:
czarny bielsko pisze:
No bo po co zrobic cos wlasnego i produkowac i meczyc sie, skoro mozna kupic cos co jest gorsze ale nie wymaga wiekszych nakladow pracy... cala filozofia
Cała filozofia to tzw. "prowizje od zakupów"
Tradycyjnie kupuję się coś najgorszego za jak największe pieniądze, żeby było się czym podzielić

Jak autobus do Ośrodka Egzaminowania Kierowców we Wrocławiu

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 7:32 pm

MaciekK pisze: Domaniewski Tomasz "Bajdy na resorach"
Iskry, Warszawa 1971, str. 276

Jeszcze raz dzieki Maćku

Fajna książka bardzo polecam.

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 7:35 pm

Silvestr pisze: Jak autobus do Ośrodka Egzaminowania Kierowców we Wrocławiu

Albo offset do F 16

Dragunov · Post autor: **Dragunov** » wt lut 01, 2005 7:52 pm

to ten offset co go nima??

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt lut 01, 2005 7:57 pm

Jest tak samo jak kontrakty dla polskich firm w Iraku

Silvestr · Post autor: **Silvestr** » wt lut 01, 2005 8:00 pm

Cała różnica z tym autobusem i offsetem jest taka, że autobus jest (nawet dłuższy o około 2 metry i jakieś 2 razy droższy niż stoją na rynku) a offsetu jak dotąd nikt nie widział

czarny bielsko · Post autor: **czarny bielsko** » wt lut 01, 2005 8:02 pm

no i go raczej nikt nie zobaczy

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt lut 01, 2005 8:09 pm

leon zet pisze:
Marek Glinka pisze:Miały kilka fajnych rozwiążań: cały samochód rozbierało się i składało kluczem 10 i 17, a głowica składana była bez uszczelki.
Jesteś pewien, że akurat ten samochód chodzi? Bo kiedyś czytałem to samo o samochodach CWS T1 i T2

dokładnie to chodziło o cws
jak na owe czasy rewelacyjnie nowoczesną konstrukcję

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt lut 01, 2005 8:13 pm

Marek Glinka pisze:
czesław&jarząbek pisze:o PZInż jako o fabryce i o ich konstrukcjach też jest sporo w książce Witolda Rychtera
"moje dwa i cztery kółka"
Czesław a nie widziałeś gdzieś wznowienia książki "Bajdy na resorach"
ale za cholerę nie pamiętam autora?

nie...powiem więcej...nigdy jej nie widziałem
ale fajna jest "gdy zawodzi technika" autora nie pamiętam, zbiór opisów dzwonów i innchy wypadków spowodowanych sczeznięciem zelaza z perspektywy biegłego sądowego

a juz wogóle debeściarskie są "polskie motocykle 1918-1939" i "polskie potocykle 1945-1983"

banan · Post autor: **banan** » wt lut 01, 2005 8:40 pm

czesław&jarząbek pisze:
leon zet pisze:
Marek Glinka pisze:Miały kilka fajnych rozwiążań: cały samochód rozbierało się i składało kluczem 10 i 17, a głowica składana była bez uszczelki.
Jesteś pewien, że akurat ten samochód chodzi? Bo kiedyś czytałem to samo o samochodach CWS T1 i T2
dokładnie to chodziło o cws
jak na owe czasy rewelacyjnie nowoczesną konstrukcję

ano...w wa-wie w muzeum techniki stoi podwozie...nawet regulacje twardości z kabiny ma

www.forum4x4.pl

PZInż 303 i inne polskie terenowki

Kto jest online