POMOCY!! Żuk laweta 3osiowy DMC 3460kg!!

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » pt gru 16, 2005 12:10 am

Mojej Pomocy z błota raczej Żuczkiem nie wyrwiesz. 7500kgDMC.
Powodzenia w walce z Żuczkiem.
Przedni dyfer z Muscela....itd. Jak to ma się z dopuszczeniem do ruchu ?

SZKLARZYK · Post autor: **SZKLARZYK** » pt gru 16, 2005 12:19 am

dzieki.
co do przeróbek...
Najpierw wizyta na stacji diagnostycznej,tam zawala mnie milionem paragrafów i skieruja do ITD,bo tam najlepiej wiedzą

Trzeba to robic z głową , dobrze i solidnie.
po kazdej takiej ingerencji w zawieszenie i układ jezdny i tak musze jechac na przeglad

jak przejdzie,tzn ze zrobione dobrze.Jak nie to to znowu na warsztat.

tiger · Post autor: **tiger** » pt gru 16, 2005 2:56 pm

Ale jak to ma silnik S-21 to bym tego nie wzial nawet jak by mi doplacali.

Tołdi · Post autor: **Tołdi** » pt gru 16, 2005 6:18 pm

Myślę że Babcia ma rację. Wsadzisz w to kupę pracy i pieniędzy, zawsze to będzie mało warty wynalazek, płachta na Policjantów. Za granicę tym nie wyjedziesz, komfort jazdy mierny i wiecznie brudne ręce. Za tą kase którą wydasz można kupić MB lub IVECO na bliźniaku i napewno na lawetę będzie lepsze. Ale skoro ci to pasuje to życzę szczęścia i wytrwałości

wrc · Post autor: **wrc** » pt gru 16, 2005 6:29 pm

w szczecinie kiedys smigal podobny wynalazek tyle ze ten byl do przewozu kontenerow na smieci

SZKLARZYK · Post autor: **SZKLARZYK** » pt gru 16, 2005 9:24 pm

Dziekuje za troske.
Puki co chce,zeby to jezdziło i wyglądało znosnie.Co do przrubek to czas pokarze

Narazie potrzebowałem takiej lawety do uzytku prywatnego do jazdy w sumie w okolicy zamieszkania.
Za granice to bym sie raczej nie odwazył jechac tą "perłą"

rtrwoga · Post autor: **rtrwoga** » pt gru 16, 2005 9:32 pm

dostawalbys najlepsze sztrucle w promocjach jak bys tym smigał po tureckich placach a wyciagarką fajnie tarmosiloby sie z pokrzyw np. passata w trójkącie

wogóle czad niesamowity jak bys dobudowal góre na 3 auto dolożył jeszcze lawete i ciagnął 4 opelki ascony

dla nowobogackich ten żuk to prawdziwa machina do przenoszenia w czasie

rtrwoga · Post autor: **rtrwoga** » pt gru 16, 2005 9:34 pm

a w dopel kabinie tłoczyli bys sie frajerzy wiezieni przez ciebie po swoje marzenia

sory jakiś mam dziś chumorek pomielony

SZKLARZYK · Post autor: **SZKLARZYK** » pt gru 16, 2005 9:40 pm

rtwoga
czy mi sie wydaje,czy ty juz cos takiego masz

rtrwoga · Post autor: **rtrwoga** » pt gru 16, 2005 9:51 pm

zuka nie

ascone nie

pasat w trójkacie nie

corsa w kwadracie nie

zna się czlowiek na markach co

wyobrażnie mam

i gwarantuje ci że jak byś tym podjechał pod jakikolwiek auto handel za granica to nagrodzono by cię takimi sprzetami mogę sie założyć

ale ze mna lepiej sie nie zakladaj

vandall1 · Post autor: **vandall1** » sob gru 17, 2005 12:29 am

[img=http://img243.imageshack.us/img243/2907 ... 0zv.th.jpg]
Wszystko mozna-ten ma 35 lat

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » sob gru 17, 2005 10:01 am

Auto fajne, ale podwozie zdecydowanie lepsze od żukowskiego. Lubię stare auta. Czasami mam ochotę kupić np. bardzo taniego Mercedesa 508 i wrzucić na jego ramę kabinę starego Lublina. Oczywiście piękny lakierek i estetycznie i solidnie wykonany najazd.

_CaShu_ · Post autor: **_CaShu_** » sob gru 17, 2005 5:08 pm

<br>

Pozdrawiam
Lukasz

SZKLARZYK · Post autor: **SZKLARZYK** » sob gru 17, 2005 6:51 pm

_CaShu_
Twoja ta perła

Czy znajomego kolegi przyjaciela sąsiada

jak Twoja to napisz cos wiecej

vandall1 · Post autor: **vandall1** » sob gru 17, 2005 10:17 pm

BABCIA I pisze:Auto fajne, ale podwozie zdecydowanie lepsze od żukowskiego. Lubię stare auta. Czasami mam ochotę kupić np. bardzo taniego Mercedesa 508 i wrzucić na jego ramę kabinę starego Lublina. Oczywiście piękny lakierek i estetycznie i solidnie wykonany najazd.

Tylko to trwa....Naszego Hainiego robilismy metodą "wolnych chwil"ze trzy lata chyba.Był rozebrany do zera i po kolei:piaskowanie,naprawy żelaza,wymiana i przeglad wszystkiego.Dołozyliśmy wspomaganie i parę innych drobiazgów.Myślę,że pojeżdzi teraz długie lata.

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » ndz gru 18, 2005 12:53 am

Staruszka odnawia się bardzo prosto, ale to kosztuje dużo czasu i pieniędzy. Wiem o ty doskonale.

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » ndz gru 18, 2005 1:03 am

Dwa lata temu kupiłem Tarpana Honkera za 1000zł. To był fajny materiał na POMOC. Nadwozie zamienia się na dwu-osobowe w bardzo prosty sposób. Drugą tarpanowską ramę mogłem mieć za flaszkę. Rama w Honku prosta jest jak szyna kolejowa. Koła 14 pasują z Wołgi. Wołgowska felga jest mocna i tanich wzmocnionych opon 14-stek nie brakuje na rynku. Im laweta jest bliżej asfaltu tym łatwiej jest załadować "poszkodowanego".

_CaShu_ · Post autor: **_CaShu_** » ndz gru 18, 2005 1:11 am

SZKLARZYK pisze:_CaShu_
Twoja ta perła
Czy znajomego kolegi przyjaciela sąsiada
jak Twoja to napisz cos wiecej

Niestety perełka nie moja... ale czasem jej wlasciciel mi pomaga wozic jakies pierdoly...
Informacje.... coz- silnik oryginal po remoncie, butla gazowa pod platforma, wyciągarka reczna na korbe rozruchowa

z 2 przelozeniami, nic sie nie łamie, nie pęka... ogólnie fajna sprawa. Przeszedl teraz remont (fotki są własnie juz po nim).
Jakby co to mogę przy okazji zrobić więcej fotek jak nie będzie zawalona zadnymi smieciami.

Pozdrawiam
Lukasz

_CaShu_ · Post autor: **_CaShu_** » ndz gru 18, 2005 1:15 am

a co do przepisow, dopuszczalnych ladownosci, policji etc.. nie wnikam i nie pytam bo stosunek wlasciciela do niebieskich jest wyraznie ambiwalentny...

powodzenia z Twoja lawetka - ogolnie popieram pomysl- napewno fajniej jest miec zrobionego jakos smiesznie a zarazem dobrze i mądrze zuka niz bezplciowego merca jak polowa hien-laweciarzy

Lukasz

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » ndz gru 18, 2005 1:20 am

CaShu ! Dlaczego hien ?

_CaShu_ · Post autor: **_CaShu_** » ndz gru 18, 2005 2:53 am

hmmm po pierwsze mam nadzieje ze nikogo nie obraze... ale prawda jest taka ze wielu z nich zdziera jak moze kosztem osob ktore po kolizji/wypadku godza sie na wszystko...
A jak kiedys z paroma gadalem zeby po godzinach przewiezli mi uaza to ceny tez niezle mieli... ze po paru kursach mialbym na lawete i prawko n a 7.5 tony

- ale moze tak poprostu trafilem...

pozdro i nie jest to uogolnianie - opisuje moje doswiadczenia
Lukasz

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » ndz gru 18, 2005 9:03 am

To prawda, ale to samo można napisać o mechanikach, blacharzach (zwłaszcza), lekarzach itd. Są ludzie uczciwi i nie.

_CaShu_ · Post autor: **_CaShu_** » śr gru 21, 2005 12:57 pm

Hehe no i trafilem na uczciwego laweciarza

w poniedzialek, kiedy to wiozlem moj nowy nabytek do domu.

A do poprzedniej czesci wiadomosci.. to ostatnio ze względow "słuzbowcyh" i uazowych potrzebuje czasem samochod, ktorym moglbym przewiezc troche gratów... uaz w remoncie no i pomyslalem sobie o Polskim Fiacie 125p w wersji Pick-up (prawie jak hilux:) ). Nawet wypatrzylem takiego za 600 zl, na chodzie, dobra blacha (krwisty, rozowiutki kolorek) ale bez papierow i troche nie rozruszany... no i mysle czy sie nie skusic... poza tym ten tylni naped na zime to fajna sprawa, no i ceny i dostepnosc czesci... Napewno ladniejszy niz polonez truck, chociaz kiedys zarzekalem sie ze kanta to nie kupie za nic w swiecie... ale to w koncu pick-up

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Lukasz

kacper44 · Post autor: **kacper44** » śr gru 21, 2005 3:07 pm

Bierz go

Drożej na allegro pogonisz z powodzeniem jeśli nie chcesz się z nim męczyć

BABCIA I · Post autor: **BABCIA I** » śr gru 21, 2005 3:53 pm

Kolega w Krakowie ma kanta trucka. Może Ci sprzeda ?

www.forum4x4.pl

POMOCY!! Żuk laweta 3osiowy DMC 3460kg!!

Kto jest online