inwalida tysz ofrołder
Moderator: Marcin-Kraków
-
-
- Posty: 946
- Rejestracja: sob cze 21, 2003 6:35 pm
- Lokalizacja: Lublin
Slizgnalem sie kiedys "Bialej Damie", a że motocyklem to jakos inaczej
patrze teraz na swiat. I nie chodzi tu o to co sie komu należy, ale jakie
stworzy sie mu warunki. Kwestia wykorzystania to sprawa indywidualna.
Sa oczywiscie ludzie baardzo zaparci i chwala im za to
W kazdych
warunkach potrafia sie znalezc i czerpac radosc z zycia. A niektorzy z rekami
nogami, sprawni i w ogole - i nic - szkola, flaszka, mieszkanie (nie dom),
TV
Mysle, ze na kazdym kroku trzeba promowac to, co w USA, Australii jest standardem
i nikomu nie przychodzi sie z tego nasmiewac
patrze teraz na swiat. I nie chodzi tu o to co sie komu należy, ale jakie
stworzy sie mu warunki. Kwestia wykorzystania to sprawa indywidualna.
Sa oczywiscie ludzie baardzo zaparci i chwala im za to

warunkach potrafia sie znalezc i czerpac radosc z zycia. A niektorzy z rekami
nogami, sprawni i w ogole - i nic - szkola, flaszka, mieszkanie (nie dom),
TV
Mysle, ze na kazdym kroku trzeba promowac to, co w USA, Australii jest standardem
i nikomu nie przychodzi sie z tego nasmiewac

LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

Mikołaj pisze:E.. no ze mną nie jest tak źle, nogi mam w porządku, góra nie teges...marcinsokol pisze:Mikolaj a moze by dla ciebie cosik takiego zbudowac?
Ale pycę na rajdach i mam całkiem niezłą furkę![]()
![]()
jednoręki bandyta


Myślę, że nie jeden tutaj chciałby jeździć tak ja Ty, a nawet z dwoma rączkami nie dadzą rady

Masz 100% RACJI Mikolaj pokzauje wszystkim... Wiem dobrze bo sam mam jedno oko prawie slepe. Najgorsze jest to jak Czlowiek ktory ma cos nie tak, siedzi w domu , ukrywa sie. i umiera samotnie w kompleksach. Mikolaj pokazuje ze mozna miec rodzine, rajdy wygrywac, miec kumpli ( a nie placzki) ... Ogolnie we wszystkim daje rade . Wiem ze to jest wlazenie do dupy ale taka jest prawda.Adamo pisze: Myślę, że nie jeden tutaj chciałby jeździć tak ja Ty, a nawet z dwoma rączkami nie dadzą rady
Duzy respekt!
... no ba

- El Modzello
- Posty: 379
- Rejestracja: czw mar 14, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Żywiec
Mojemu znajomemu po wypadku na motorze lekarze powiedzieli że już nigdy nie będzie chodził.. Sie wkórrr i zaczoł od łucznictwa, po domu łaził po scianacha (uprawiał wspinaczke skałkową)... wkońcu poruszył jedną nogą. potem troche drógą... Teraz porusza sie o kulach ale jak
6 Jako pierwszy (lub drógi) niepełnosprawny zdobył Mont Blanc, potem Kilimandzaro, Aconcagua (najwyższy szczyt w Andach), Elbrus, Marmolade i wiele innych...
Pełny szacun dla gościa
mały artykuł w którym wspominają o Krzyśku
http://www.kka.krakow.pl/wyprawy.htm#Aconcagua%20'98

Pełny szacun dla gościa

mały artykuł w którym wspominają o Krzyśku
http://www.kka.krakow.pl/wyprawy.htm#Aconcagua%20'98
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość