Subaru Legacy vs Outback

[Frolik]

Ale to chyba inne silniki/bloki 2.5 wolnoyssak w legasiu/outb/forku a 2.5 na śmigle w imprezie.

Inne silniki/bloki.

Warto rozważyc Forestera, jesli budzet mamy ograniczony do 30 tys zł. Bo Forestera bedzie mozna nabyc nowy model, ładniejszy i bardziej dopracowany od poprzednika. Natomiast Outback bedzie jednak starszy - jesli ma byc w stanie bardzo dobrym to roczniki 2001-2002 wchodzą w grę.

[Frolik]

A jeszcze: Outbacka bardzo trudno znalezc z manualem, a 3.0 wogole chyba z manualem nie występuje.
Nie każdy lubi automat (ja na przyklad nienawidze).. . Forester duzo częsciej występował z manualną skrzynią

[bredfan]

A jeszcze: Outbacka bardzo trudno znalezc z manualem, a 3.0 wogole chyba z manualem nie występuje.
Nie każdy lubi automat (ja na przyklad nienawidze).. . Forester duzo częsciej występował z manualną skrzynią

automat w subaru to NIEPOROZUMIENIE
piszę to na podstawie bogatych doświadczeń z foresterem 2,5 z 2004 roku z automatem właśnie...

porażka...czas reakcji na gaz mierzony w sekundach, zmulenie ogólne, szarpanina NIE KUPOWAĆ, NIE DOTYKAĆ

[LR Tomaszek]

Ogólnie automat (5-biegów) z 3.0 nie jest zły. Szczyt możliwości jak na obecne czasy to oczywiście nie jest. Żeby osiągnąć maximum możliwości trzeba wykorzystać tryb sport lub ręczną zmianę biegów. W forku był automat 4-biegowy ?
Mój wybór był przemyślany. Chciałem automat i właśnie z 3.0 wydawał się do przyjęcia.

[bredfan]

W forku był automat 4-biegowy ?

tak

[andrzej:)]

automat w subaru to NIEPOROZUMIENIE
piszę to na podstawie bogatych doświadczeń z foresterem 2,5 z 2004 roku z automatem właśnie...

porażka...czas reakcji na gaz mierzony w sekundach, zmulenie ogólne, szarpanina NIE KUPOWAĆ, NIE DOTYKAĆ

to prawda, automat w OBK H6 jest tak powolny, że dopiero przy przełączeniu w tryb POWER działa....tak jak automat w Accordzie w zwykłym trybie

[andrzej:)]

aha, porównuję auta z lat 2001 - 2003 (tak gdzieś w tych granicach wiekowych)

[misialek]

Hmmm ja sobie bajam nad 2.0XT (177kucy) '04-'05 (buda przed liftem) i w sumie to o automacie myślałem ale najczęściej występują widze w manualu. Ale jak piszecie że to tak muli to trzeba się będzie zastanowić...

[bredfan]

Hmmm ja sobie bajam nad 2.0XT (177kucy) '04-'05 (buda przed liftem) i w sumie to o automacie myślałem ale najczęściej występują widze w manualu. Ale jak piszecie że to tak muli to trzeba się będzie zastanowić...

muli to mało powiedziane.... jeżeli jeździłeś kiedyś starym autem (przełom lat 80 i 90) z automatem to tak właśnie działać będzie skrzynia w foresterze (no chyba że w tym co jeździłem było coś zepsute ale raczej nie... jako ciekawostkę powiem, że skrzynia właśnie sfochowała na amen miesiąc temu i auto stoi i czeka na przypływ dobrych chęci by je reanimować )

ostatnia buda przed liftem jest wg mnie najładniejsza bierz wolnossące 2,0 z manualem i reduktorem a będziesz zadowolnięty

[misialek]

No wiesz, miałem disco cyseste ze starym dobrym ZF'em i kultura pracy tej skrzyni w kilkunastoletnim aucie była dla mnie więcej niż wystarczająca. Ze względu na miłe doświadczenia z automatem w disco teraz rozglądam się za zwykłym dupowozem na automacie. Rozglądam się za uturbionym 2.0 ze względu na małą fochliwość tego motoru i względną dynamikę przy sensowym jeszcze chyba spalaniu w porównaniu z 2.5XT. Jak nie 2.0 to jeszcze rozważam 2.5 ale też najchętniej z turbiną (211 kucy do liftu/230 po lifcie). Boję się że wolnyssak 2.0 przed liftem będzie za słabe (125KM) i głównie mało elastyczne (obecnie dosiadam dizla 125KM/280Nm i jest ok).

[misiekG]

czytam wasze posty i zgodze sie z wypowiedziami(maja wady), ale od tygodnia wożę się legacy dieslem 2009 i po przejsciu kiliku aut osobowych dla mnie subaru jest z innej bajki, to auto prowadzi się jak po szynach(piszę o legacy, nie wiem jak brat podniesiony), jesli ktoś ma wątpliwości niech pojeździ troszkę(nie jazda próbna, kilkaset km), nie bezie wątpliwości w wyborze .

[andrzej:)]

używane turbo to jednak spore ryzyko....

[Frolik]

czytam wasze posty i zgodze sie z wypowiedziami(maja wady), ale od tygodnia wożę się legacy dieslem 2009 i po przejsciu kiliku aut osobowych dla mnie subaru jest z innej bajki, to auto prowadzi się jak po szynach(piszę o legacy, nie wiem jak brat podniesiony), jesli ktoś ma wątpliwości niech pojeździ troszkę(nie jazda próbna, kilkaset km), nie bezie wątpliwości w wyborze .

No pewnie ze Subaru dobrze sie prowadzi... ale Ty piszesz o aucie za grubo ponad 100 tys zł, a tu dyskusja o autach z rocznika 2001-2002. Troche jednak dwa różne swiaty...

Są tez auta które prowadza sie tak samo dobrze jak Legacy, a niektóre nawet lepiej - chocby Audi A4 quatrro. Subaru jest dobre w tej dziedzienie, ale jest pare firm które nie są gorsze (a moze nawet lepsze). Jeszcze mam jeden przyklad BMW e46 330xi.... też cudne auto.