Teoria.... Pratyka pokaże po kilku wypadach w prawdziwy teren jakie uszkodenia będą. Trudno przewidzeć każdy kamień czy kawałki betonu ukryte w głębokim błocie. Miałem kilka takich przypadków. Raz zmasakrowałem próg w Vitarze (mimo lifta 3" i kół 31") a w Terracanie mam pamiątkę w postaci wgniecionej osłonie baku. Żeby nie ta osłona to pewnie byłaby dziura w baku z HDPE.kosa20 pisze:....Andrzej w swojej Dacii ma osłony pozakładane. Poza tym nie napiera bez sensu i rozpoznania. Jeździ z pomyślunkiem i ze świadomością wszystkich wad konstrukcji i słabych punktów tego auta.
A kolega Andrzej ma wersję z ESP? Jak sobie Duster radzi na wykrzyżach? Bo jeździliśmy trochę Nową GV bez ESP i było dramatycznie słabo.
Coś w tym jest, ale przeczesywanie całego terenu przed przejazdem to przegiecie. Właśnie po to jest auto terenowe żeby przejechać a nie taplać się w błocie w kaloszkachalfik pisze: ... Przed każdą większą przeszkodą badał ją w kaloszkach zaś na tej konkretnej imprezie land Cruiser i Patrol uszkodziły się i musiały wycofać. Super auto zachęca to kozaczenia.
