

Moderator: Marcin-Kraków
Nadal jak widzę się nie rozumiemy.Grześ K. pisze:A co do ładowania każdy w stary samochód - każdy robi co lubi. Wsadzisz 50 koła, w auto z '88 roku - OK. Dla Ciebie będzie warte te 50 tys., dla innego ciągle te 5 bo samochód mimo że "nówka" to ciągle z '88 i tyle wg. cenników kosztuje. Każda sroka swój ogon chwali, jak to mówią.
Sam mam samochód z: rewelacyjnym silnikiem (R5 2,5 TDI audi), pełnym i ciągle sprawnym wyposażeniem, idealnie zestrojonym zawieszeniem ale co z tego że wg. mnie jest warte więcej niz niejedno nowe, skoro jest już w zasadzie pełnoletnie, ma kosmiczny przebieg i dalej chce jeździć i nikt nie dałby za nie więcej niż 10 tys. I nikogo nie przekonuję od wyższości mojego bolida nad innym bo obiektywnie patrząc mam już starego złoma, którego powinienem zamienić na nowy i przez kilka lat cieszyć się bezproblemową i wygodną jazdą na gwarancji bez obaw wyruszając gdzieś dalej. Ale lubię to co mam i cieszę się z tego, czego i Wam wszystkim życzę
Babskie gadanie, kolega widzać pod patoflem...Grześ K. pisze:....wiązało by się to z tym że ucierpiała by na tym moja najbliższa rodzina, czas poświęcony małym dzieciom (za małym jeszcze na zabawy przy samochodzie), ...
He he, niech i tak będzie. Znam w swoim otoczeniu przykłady gdzie głowa rodziny spełnia swoje pasje trochę kosztem reszty rodziny i czułbym się z tym niefajnie. Przyjdzie i na mnie czas.Masmo pisze: Babskie gadanie, kolega widzać pod patoflem...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości