Mercedes 500 SEC

[Błażej]

Sebeks, przez rok pracowałem w małym zakładzie naprawiającym tylko stare mercedesy. I miałem do czynienia z ciekawymi sztukami - auto po jakimś francuskim oficjelu (sam je targałem zza Paryża do Utrechtu), auta z Japonii, ze Stanów i wiele "miejscowych"... Akuratnie poznałem człowieka, który w ciągu kilku miesięcy ściągnął większą ilość takich mercedesów z kraju kwitnącej wiśni.

[sebeks]

No właśnie ostatnio jeżdżę pociągiem przez Utrecht i w pewnym miejscu mijam plac, może nie jakiś super duży, ale stoi tam trochę starych samochodów. Może się tam wybiorę za jakieś dwa tygodnie jak będę wracał z Zaandam do Born samochodem który zamierzam tu kupić. Zależy ile czasu zostanie po ogarnięciu spraw w urzędach. Nie powiem, ale mają tu masę starych a w bardzo dobrym stanie aut. I to zarówno mechanicznie jak i blacharsko. No ale... zimy to tutaj nie ma za bardzo.

[Błażej]

Ja pracowałem w Nieuwegein. W Holandii wzięcie mają stare auta, ale przed określonym rocznikiem. Wiąże się to z tym, że auta starsze niż ileś lat, są zwolnione z podatku drogowego lub mają jeszcze jakieś inne ulgi. Stąd można na drogach spotkać hobbystów w youngtimerach.
Na szrotach tam stoją auta bardzo często w stanie lepszym niż to, co się u nas po drogach porusza.
Co do klimatu, to byłbym ostrożny. Zimy wprawdzie łagodne, ale za to mokro i wilgotno.

[sebeks]

Już im te zwolnienie od tego podatku skasowali częściowo Właśnie jestem na etapie latania między urzędami, bo już też wszystkiego na poczcie nie załatwisz jak któryś rok temu