LUAZ- wasze opinie
Moderator: Marcin-Kraków
-
-
- Posty: 188
- Rejestracja: czw cze 10, 2004 9:44 pm
Luaz
Nie miałem problemów ze zwolnicami ale może to wynika z tego ze ja z każdego samochodu jestem zadowolony i on ze mnie ponieważ o niego dbam, poznaję mozliwości i ich nie porzekraczam tylko wykorzystuję ku naszej obopulnej radości. Koła od Freelandera założyłem nie tylko ze względu na większą dzielność na piasku ale ze wzgledu na komfort jazdy. Luaz ma kiepską amortyzację, jest bardzo twardy. Po założeniu tych kół przy ciśnieniu 1 atm stawał sie miękki bo opony przejmowały amortyzację na twardym a na miękkim i kamieniach odkształcały się i jechałem jak na gąsienicach. Dodatkowe 6 cm prześwitu tez robiło swoje.W górach często korzystałem z biegu pełzającego. Rozpędzał sie oczywiście wolniej niz na orginałach ale nie przeszkadzało mu to w osiaganiu na asfalcie predkości 120/h.Na ukrainie złapali mnie na radar było 104/h i milicjant od razu zapytał jaki mam silnik wstawiony. Był zdziwiony że fabryczny i skończyło sie na 5 euro.
Zbyszek
Zbyszek
- Ml_Kruszka18
- Posty: 315
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 9:37 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
pare dni temu chcialem sprawdzic co potrafi lulek kolega jechal uazem a ja luazem wiekrzosc górek podmokłych terenów itd. wjezdzalismy bez problemowo nawet czesto slimaka nie właczalem. Wiechalismy w taki teren gdzie kolega uazem z 3,0d od beczki silnikem wymiekal a ja lulkiem nie powiem ze z malym ale dużym wysilkiem przejezdzalem wszystko az sie dziwilem z kolegą a on juz jest dobrym off rouderem
JESZCZE TROCHE I LUAZ RUSZY DO AKCJI
Luaz fajna sprawa sam sie zastanawiałem nad jego kupnem ale jednak zdecydowałem sie na Suze
a jak chcesz kupic nowego prosze bardzo (mam nadzieje ze nie bedzie to potraktowane jak kryptoreklama
http://www.tarmot.ig.pl/index_.html maja tam samochody i czesci i pewnie też coś o nich wiedzą 



- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
owszem podany adres jest znany, ale ceny to bokserskie (Drogosz) n owych nie bardzo chcą sprzedawać (Luazów) ale mają Niwy, Uazy. Widziałem takiego Uaza z silnikiem Andorii i sprężynami w zawieszeniu + klima, wspomoganie itp full wypas. Jednak Luaz to zupełnie cos innego i jedyne auto do porównań to austryjacki Haflingerkpt.Jack pisze:Luaz fajna sprawa sam sie zastanawiałem nad jego kupnem ale jednak zdecydowałem sie na Suzea jak chcesz kupic nowego prosze bardzo (mam nadzieje ze nie bedzie to potraktowane jak kryptoreklama
http://www.tarmot.ig.pl/index_.html maja tam samochody i czesci i pewnie też coś o nich wiedzą
- Luaz Kraków
- jestem tu nowy...
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz maja 23, 2004 7:58 pm
Luaz
to auto dla ekscentryków. Ja Lulka lubię i już. Teraz dobrałem wreszcie odpowiednie opony i Lulek daje radę w terenie. Mój ma zamotany silnik 1,1 z Fiesty 50KM. Dla nie wtajemniczonych koparki o mocy 50KM mają łyżkę na ziemię o pojemności 0,6 m3.
Mój egzemplarz zimą pcha pług klinowy o powierzchni prawie 1,5m2. I czasem pług połamie ,czasem krawężnik urwie ,różnie bywa.
Sprzęt wymaga tylko większej cierpliwości i troski niż inne fantastycne terenufki ,ot cała tajemnica. W terenie nie widać różnicy w prowadzeniu to po co przepłacać?
Fura kultowa dla konesera. Hummery wymiękają przy Ukraińskiej technice wojskowej. W lesie nic tego wynalazka nie objedzie. A prześwitu bogato nawet na niskich kołach. A blokady i reduktory z kabiny wajchą na sztywno zapinane a nie jakieś komputery godzinę myślące ,zapiąć czy nie zapiąć. Blokada dyfra na sztywno i reduktor 1/7 to ma taką moc że tylko dobrych opon trzeba i wyjedzie pod każdą górę. Tym można pole orać i to całkiem dużym pługiem.I waży tyle co Fiesta.
Mój egzemplarz zimą pcha pług klinowy o powierzchni prawie 1,5m2. I czasem pług połamie ,czasem krawężnik urwie ,różnie bywa.
Sprzęt wymaga tylko większej cierpliwości i troski niż inne fantastycne terenufki ,ot cała tajemnica. W terenie nie widać różnicy w prowadzeniu to po co przepłacać?
Fura kultowa dla konesera. Hummery wymiękają przy Ukraińskiej technice wojskowej. W lesie nic tego wynalazka nie objedzie. A prześwitu bogato nawet na niskich kołach. A blokady i reduktory z kabiny wajchą na sztywno zapinane a nie jakieś komputery godzinę myślące ,zapiąć czy nie zapiąć. Blokada dyfra na sztywno i reduktor 1/7 to ma taką moc że tylko dobrych opon trzeba i wyjedzie pod każdą górę. Tym można pole orać i to całkiem dużym pługiem.I waży tyle co Fiesta.
- michalgaz69
- jestem tu nowy...
- Posty: 70
- Rejestracja: wt mar 06, 2007 8:37 am
- Lokalizacja: kaszuby
podaję swój e'mail i bardzo proszę jeżeli to zdjęcia z cyfrówkimichalgaz69 pisze:mam pare zdjęc ale nie wiem jak je przesłac
haflinger@interia.pl
Re: Luaz
nareszcie ktoś o takim samym zdaniu co do LUAZA, tylko zastanawiam sie po co silnik wymieniałeś?Luaz Kraków pisze:to auto dla ekscentryków. Ja Lulka lubię i już. Teraz dobrałem wreszcie odpowiednie opony i Lulek daje radę w terenie. Mój ma zamotany silnik 1,1 z Fiesty 50KM. Dla nie wtajemniczonych koparki o mocy 50KM mają łyżkę na ziemię o pojemności 0,6 m3.
Mój egzemplarz zimą pcha pług klinowy o powierzchni prawie 1,5m2. I czasem pług połamie ,czasem krawężnik urwie ,różnie bywa.
Sprzęt wymaga tylko większej cierpliwości i troski niż inne fantastycne terenufki ,ot cała tajemnica. W terenie nie widać różnicy w prowadzeniu to po co przepłacać?
Fura kultowa dla konesera. Hummery wymiękają przy Ukraińskiej technice wojskowej. W lesie nic tego wynalazka nie objedzie. A prześwitu bogato nawet na niskich kołach. A blokady i reduktory z kabiny wajchą na sztywno zapinane a nie jakieś komputery godzinę myślące ,zapiąć czy nie zapiąć. Blokada dyfra na sztywno i reduktor 1/7 to ma taką moc że tylko dobrych opon trzeba i wyjedzie pod każdą górę. Tym można pole orać i to całkiem dużym pługiem.I waży tyle co Fiesta.
w orginale też jest 50 KM
Moj dziadek kiedys mial takie cacko i dosyc dlugo tym jezdzil i chyba byl zadowolony
XJ 2.1 TD, 1991 rok, Seria, BFG AT 30"
Lubelskie Forum www.graty4x4.fora.pl
Lubelskie Forum www.graty4x4.fora.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość