Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: misman » wt lis 03, 2015 1:48 pm

To też już nie jest wcale takie pewne i oczywiste... :)21 Namnozyło się ostatnio rozmaitych akcji serwisowych :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Mroczny » wt lis 03, 2015 2:04 pm

w rocznikach w jakich się ja lubuję nie ma takich problemów
:)21

mowa o wozach mniej modyfikowanych a nie nowych..

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » śr gru 09, 2015 11:32 am

Tymczasem w Rzeszowie... :)21
Trwa weryfikacja co się stało się, niemniej rozważam opcję master.
http://www.ebay.com/itm/271685737650?it ... m=&vxp=mtr

Obrazek
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
sebeks
 
 
Posty: 6315
Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: sebeks » śr gru 09, 2015 11:42 am

znów przedmuch na uszczelkach ?
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » śr gru 09, 2015 11:43 am

Nie. Coś bardziej spektakularnego raczej, sądząc po objawach.
Uszczelki robiłem (jak widać po temacie) ponad dwa lata temu.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
sebeks
 
 
Posty: 6315
Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: sebeks » śr gru 09, 2015 12:10 pm

bardziej spektakularna to już chyba jedynie korba bokiem potrafi być albo wybuch w dolocie tylko, napiszesz coś więcej, bom ciekaw co poszło
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » śr gru 09, 2015 12:15 pm

No napiszę na pewno, po to ten wątek przecież.
Sądzę, że bardziej, bo objawy były bardzo dramatyczne i na oko to z olejem w układzie chłodzenia.
Rozsadziło chłodnicę itp.
Nagle, podczas przyspieszania.
Więc bardziej obstawiam pękniecie bloku/głowicy. Coś w ten deseń.
Ale wszystko jest możliwie.
Sprawdzimy, zobaczymy.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Nikitol
 
 
Posty: 6586
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 1:32 pm
Lokalizacja: wyżyna lubelska

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Nikitol » śr gru 09, 2015 12:44 pm

a chłodnica Chińska, czy jeszcze oryginał?
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » śr gru 09, 2015 12:50 pm

Jakaś lepsza, co nie znaczy, że nie chińska. Dwa lata miała.
Ale to nie jest przyczyna, tylko efekt.
Oczywiście sprawdzałem ten trop także, bo układ w tym aucie pracuje na wysokim ciśnieniu, ale to nie to.
Kompresją tak napierdala w układ, że można koła pompować. Nie da się wody z węża nalewać do chłodnicy, bo wypluwa po prostu :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: PiRoman » śr gru 09, 2015 2:27 pm

Co Wy kuźwa robicie tym autom...? :o
W życiu mi korba bokiem nie wyszła...
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » śr gru 09, 2015 2:32 pm

Mi też nie. Ale inne rzeczy się zdarzały, np. zatarty na śmierć golf w czasie jazdy autostradą (jak się zapaliła kontrolka oleju, to było już za późno na cokolwiek :)21 ).
Ale wczoraj ciekawostkę widziałem.
Jakieś małe badziewie. Pan uważał, że olej i filtry to wystarczy zmieniać raz na jakiś czas.
Filtr się rozpadł na kawałeczki, zapchał magistralę tak, że olej wywalało uszczelniaczem na sprzęgło, kontrolka się nie zapalała, na górę olej się nie dostawał wcale (na sucho wałki pracowały).
Można? Można.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Nikitol
 
 
Posty: 6586
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 1:32 pm
Lokalizacja: wyżyna lubelska

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Nikitol » śr gru 09, 2015 2:47 pm

ernil pisze:Jakaś lepsza, co nie znaczy, że nie chińska. Dwa lata miała.
Ale to nie jest przyczyna, tylko efekt.
Oczywiście sprawdzałem ten trop także, bo układ w tym aucie pracuje na wysokim ciśnieniu, ale to nie to.
Kompresją tak napierdala w układ, że można koła pompować. Nie da się wody z węża nalewać do chłodnicy, bo wypluwa po prostu :)21
Pewnie to bez znaczenia, ale u mnie w czterolitrówce R6 układ chłodzenia mopar-otwarty, wymieniłem chłodnicę z powodu posypania się (dosłownie) starej, na jakąś niby holenderską, a tak na prawdę Chińską,
która po miesiącu uroczyście wybuchła tuż poniżej węża zasilania.
Dziwne było dla mnie to,że pomimo możliwych "spalinowych bąków", to właśnie chłodnica okazała się tzw. bezpiecznikiem,
pomimo przepływu cieczy i gazów przez gumowe węże :)9
Sprzedawca początkowo nie chciał jej wymienić twierdząc, że usterka leży po mojej stronie (coś nie tak z silnikiem), lecz po dłuższej rozmowie przysłał
drugą chłodnicę, która po miesiącu pękła w tym samym miejscu.
Delikatnie się obruszyłem i w końcu założyłem "mocno" używany oryginał, który działa do dziś
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » śr gru 09, 2015 3:15 pm

Pamiętam, że ta, co przyszła za pierwszym razem, ciekła na korku spustowym. Wada odlewu.
Wymienili na dobrą i dwa lata jeździła. Ciśnienie rozsadziło zbiornik boczny na sporym odcinku. Węże były zmieniane, chyba nawet na oryginał, więc nie puściły, nagrzewnica też nie :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
sebeks
 
 
Posty: 6315
Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: sebeks » sob gru 12, 2015 9:04 pm

Znaczy się... teraz trzeba dorobić chłodniczkę, ino tak na pro, żeby jej już więcej nie rozsadziło :)2 :)21
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » ndz gru 13, 2015 5:39 pm

Nie.
Nie widzę potrzeby.
Nie rozsadziło jej dlatego, że była ujowa, tylko dlatego, że w układ poszła kompresja.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Marcingalloper » ndz gru 13, 2015 5:44 pm

ernil pisze: Nie rozsadziło jej dlatego, że była ujowa, tylko dlatego, że w układ poszła kompresja.
Aż się ciśnie na klawisze: jak Tyś te głowice składał :)21 .

A tak na poważnie, bo na początku widzę zdjęcia z rozebranym silnikiem. Przyznam że w opis się nie wczytywałem i nie wiem po coś go tak rozbierał, ale czy wcześniej też coś podobnego Ci się stało że ciśnienie poszło w układ ?? .

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » ndz gru 13, 2015 5:51 pm

Składałem je bez planowania bloku trochę z premedytacją. To miało być auto nie na zawsze.
Ale jako że przejechało od tego czasu w pizdu km i zrobiłem mu blacharkę, to teraz zrobię to z wyciągnięciem silniora.
Nie, wcześniej po prostu dmuchnęło lekko uszczelkę.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Marcingalloper » ndz gru 13, 2015 6:22 pm

Nie znam się, ale przy takim krótkim silniku (po 3 garki) to aż tak się wypaczyć nie mógł. Chyba.
Doczytałem za to że kładłeś uszczelki Ajusa - a mnie przed nimi ostrzegano i nawet czytałem temat o nich na streetracing. Może tu leży problem.

Nie mniej, po zrobieniu płaszczyzny bloku i głowic mus być dobrze.

Może pomyśl o uszczelce metalowej :)21 .

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » ndz gru 13, 2015 6:36 pm

Nie chodzi o wypaczenie - bardziej o to, że bez splanowania zawsze zostają jakieś drobne wżerki itp, które olałem z uwagi na to, że nie planowałem jeździć długo tym autem. Mogło gdzieś przez to dmuchnąć.

MLSa chętnie bym założył, ale może nie być możliwości znalezienia go w kraju. Zobaczymy, nie szukałem ambitniej.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Misiek Cypr » ndz gru 13, 2015 8:10 pm

PiRoman pisze:Co Wy kuźwa robicie tym autom...? :o
W życiu mi korba bokiem nie wyszła...
Cienias jesteś :)21 ja dwa VWeje zwybuchowałem. Żadne inne auto mi korby nie wypluło, tylko VW.

Gaz, Citroen, 2 Nissany, 4 Mitsubishi, Dacia, Polonez, Opel, ani karwa Reno, czy BMW, nie wybuchło, Jeep też korby nie wystawil, a wody sie opił.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
sebeks
 
 
Posty: 6315
Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: sebeks » śr gru 16, 2015 8:17 pm

ernil pisze:Nie chodzi o wypaczenie - bardziej o to, że bez splanowania zawsze zostają jakieś drobne wżerki itp, które olałem z uwagi na to, że nie planowałem jeździć długo tym autem. Mogło gdzieś przez to dmuchnąć.

MLSa chętnie bym założył, ale może nie być możliwości znalezienia go w kraju. Zobaczymy, nie szukałem ambitniej.

Marudzisz, ja połowę silnika ściągałem z UK bo w PL części dostać się nie dało :)21 Przypuszczam że dostaniesz MLS'a z Reinza bez większego problemu.
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » pt gru 18, 2015 1:12 pm

Haha :)21
Kocham to auto.

Ceny z ASO bez rabatu:

-pierścienie 860,
-uszczelka pok. zaworów - 94,- 2x
-uszczelka głowicy - 136,- 2x
-uszczelka pokrywy przedniej - 16,-
-uszczelka pokrywy rozrządu - 34,-
-uszczelka miski olejowej - 354,-
-uszczelka kolektora ssącego - 165,-

podane ceny są brutto dostępność części do 4 dni roboczych.

Kazałem sprawdzić też rozrząd i uszczelniacze zaworowe, ale spodziewam się podobnie śmiesznych cen :)21
Pomijając uszczelkę miski olejowej, gdzie już temat przerabiałem i tak wiem, że trzeba składać na silikonie Reinz'a, to ceny są zajebiste :)2

Blok poszedł do planowania, cylindry do honowania, pierścienie były całkiem ok, ale przy takiej robocie zmienię je bezwzględnie. Głowice sprawdzone, zabielone, czekamy na części.
Panewki, wał itp - zero śladów zużycia.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: Marcingalloper » pt gru 18, 2015 4:26 pm

Pierścienie jakoś parszywie drogie. No i uszczelka pod miskę - ja polecam Dirko :)21 .

Trzymam kciuki za remont :)2

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: ernil » pt gru 18, 2015 5:02 pm

Pierścienie zupełnie mnie nie szokują.
Cena uszczelki miski olejowej jest z dupy, ale jak pisałem - nie ma sensu jej tam stosować, bo zwyczajnie kiepsko działa. Już raz to żem uczynił i później riplejowałem.
Na Reinz'u trzyma za to jak wściekła.

Dalsze info.

-uszczelniacze zaworowe - 250,- (12szt)
-koło wałka rozrządu - 240,-
-koło wału - 88,-
-łańcuch rozrządu - 247,-

Rozrząd rozważę w sercu swym. Bo tani nie jest, jak za kawałek łańcuszka i dwa kółka. Wszystko zależy od tego z jakiej firmy występuje zamiennik i jaki będę miał rabat we Fiacie, bo Jeep/Chrysler u nas pod Fiaciora podlega, nie wiem jak gdzie indziej :)
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
sebeks
 
 
Posty: 6315
Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...

Re: Voyager AWD 1998 3.8 V6 - modyfikacje i perypetie

Post autor: sebeks » pt gru 18, 2015 8:42 pm

Eeee w porównaniu do E38 to ten rozrząd to jakieś groszowe sprawy :)21
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość