Strona 1 z 6
Żona mówi kupmy se wana...
: ndz gru 14, 2014 9:31 pm
autor: filarm
Nadszedł ten czas kiedy moja żona oznajmiła mi że rodzina się powiększa i trzeba pomyśleć nad większym autem dla niej...
Ja jeżdżę Subaru Imprezą 2.0(narazie bez turbiny ale w przyszłym roku wrx w planach)
Żona jak na razie Honda Civic 1.6vtec 2003 3drzwiowa.
Założenia są takie:
klima najlepiej klimatronic
mocne ma być i ekonomiczne w miare ok 30-40zł/100km jeszcze da rade jak pojedzie fajnie.
benzyna z gazem lub jakiś mocny diesel co by przesiadka z civica dość szybkiego nie była szokująca
4 drzwi obowiązkowo
więc nie ma zbyt wielu ciekawych aut w cenie ok 12-17tys....
moje typy:
jeep grand cheroke 4,7v8
range rover
subaru legacy
audi a4/6 ale tylko quattro
ewentualnie frontera b 3.0v6 (mam frote a 2.4 i robie swapa na 3.0v6 ale to do zabawy ma być)
kto mówił, że ma to być van

młody jeszcze jestem dziakowozem jeździć nie będę a i cenie sobie nie popularne samochody
rocznik ok 1998-2004
jakieś inne propozycje?? ma to być auto do bezpiecznego przewożenia dzieciaczka i żeby wygone było i w mierę szybkie bo rodzice ambitni kierowcy są i na drodze i w terenie

$
w sumie do szaleństw mam impreze...ale te ok 10sekund do 100km to by mogło mieć.
Pokazałem żonie jaguara xj ale stwierdziła że szkoda dla niej tak ładnego auta...
a mercedes c-klasa po 2000 roku mimo że mi sie podoba żona mówi nie, bo nie będzie jeździła tym co jej szef

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 12:10 pm
autor: tomek 79
no no
mocny i za 4 dychy setka
zycze owocnych poszukiwan

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 1:04 pm
autor: Octavian
A gdzie ten wan...
Albo popraw tytuł (nie chodzi o literkę w na v) albo napisz o jakiego wana chodzi.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 1:41 pm
autor: jradek
Nie ma takiego auta w tym budżecie.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 1:46 pm
autor: ssslavo
Ekonomiczny bo 30-40zł./100km. średnio za 15tys.zł......i nagle Jaguar XJ.
To ....ciężko skomentować.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 1:51 pm
autor: jradek
Znalazłem
Scenic I RX4 2,0 w gazie!
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 2:27 pm
autor: Łosiu
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 2:39 pm
autor: Zibi
Ja bym najpierw popracował nad definicja vana.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 2:54 pm
autor: Damian
ssslavo pisze:Ekonomiczny bo 30-40zł./100km. średnio za 15tys.zł......i nagle Jaguar XJ.
To ....ciężko skomentować.
a do upalania ma imprezę 115 koni

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 4:20 pm
autor: ernil
Dobry temat, nie ma co

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 5:22 pm
autor: piotrck
Honda Odyssey 3,5 V6 , można już pocelować za 20tys,
te twoje 115 koni w Subaru wciągnie nosem , zakatarzonym nosem

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 15, 2014 9:33 pm
autor: krystiannwl
12-17 tys. euro?
tourana 170 km za 7 ci oddam

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 5:41 pm
autor: filarm
Subaru ma akurat 125km i daje rade bo objeżdża passaty i audice i bmw co maja po 150km a wrx w planach za rok.
Van to było takie ironiczne stwierdzenie bo w życiu nie będę jeździł np sharanem czy zafirą
a alfa 156 croswagon czy q4 nie wiem jak to doklanie sie nazywa??
jeep grand cheerokie jest w zasięgu cenowym tylko ile on pali gazu i czy nadaje sie do lpg wogule...widuje ich na drodze baaardzo dużo ostatnio...
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 6:44 pm
autor: Damian
filarm pisze:Subaru ma akurat 125km i daje rade bo objeżdża passaty i audice i bmw co maja po 150km a wrx w planach za rok.
aha, łał - to zmienia postać rzeczy
ale żeby nie było że złośliwiec tylko jestem i chichrant, to odpowiem w temacie 156
jtd - jeden z lepszych dizli na rynku
reszta - nie będzie bezproblemowa bankowo.
dlaczego? bo pokutuje tu taniość zakupu. ci, którzy kupują, w większości nie mają budżetu na serwis właściwy.
główna bolączka to zawieszenia, porządny zestaw na TRW z robotą wciąga 2 tysie, więc dramatu nie ma, ale robi się co 20-30 tys. km jak się jeździ po dziurach. w podzięce dostajesz świetne prowadzenie, choć z ciężkim dizlem jest gorzej, bo przód wylata na łukach. ale i tak o niebo lepiej niż w civicu.
poza tym alfy się starzeją szybciej niż japończyki. nastoletnia alfa to już rzadki widok na drogach. trafia to do coraz mniej ogarniętych finansowo juzerów, aż w końcu umiera.
piszę to ze świadomością posiadacza Gtv, którą robię 5-7 tys. rocznie, zimą trzymam w garażu, na serwis nie oszczędzam, a i tak przez ostatnie 3 lata pochłonęła jakieś 6-7k zł w serwisie. no, ale banan jest.
jakbyś miał budżet na 159 - to już inna rozmowa. udane auto.
w sensie alfa poprawiła jakość, konkurencja niemiecka ją obniżyła. wyrównało się.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 6:44 pm
autor: ssslavo
Zaraz Ernil coś napisze ...

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 7:05 pm
autor: ernil
Nieeee, sorry.
Wysiadłem z pociągu na stacji "objeżdżanie passatów".
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 9:27 pm
autor: piotrck
Damian pisze:filarm pisze:Subaru ma akurat 125km i daje rade bo objeżdża passaty i audice i bmw co maja po 150km a wrx w planach za rok.
aha, łał - to zmienia postać rzeczy
ale żeby nie było że złośliwiec tylko jestem i chichrant, to odpowiem w temacie 156
jtd - jeden z lepszych dizli na rynku
reszta - nie będzie bezproblemowa bankowo.
dlaczego? bo pokutuje tu taniość zakupu. ci, którzy kupują, w większości nie mają budżetu na serwis właściwy.
główna bolączka to zawieszenia, porządny zestaw na TRW z robotą wciąga 2 tysie, więc dramatu nie ma, ale robi się co 20-30 tys. km jak się jeździ po dziurach. w podzięce dostajesz świetne prowadzenie, choć z ciężkim dizlem jest gorzej, bo przód wylata na łukach. ale i tak o niebo lepiej niż w civicu.
poza tym alfy się starzeją szybciej niż japończyki. nastoletnia alfa to już rzadki widok na drogach. trafia to do coraz mniej ogarniętych finansowo juzerów, aż w końcu umiera.
piszę to ze świadomością posiadacza Gtv, którą robię 5-7 tys. rocznie, zimą trzymam w garażu, na serwis nie oszczędzam, a i tak przez ostatnie 3 lata pochłonęła jakieś 6-7k zł w serwisie. no, ale banan jest.
jakbyś miał budżet na 159 - to już inna rozmowa. udane auto.
w sensie alfa poprawiła jakość, konkurencja niemiecka ją obniżyła. wyrównało się.
proponujesz alfe gościowi co łyka passaty w dieslu swoim subaru ?
jemu można doradzić jaguara bo to będzie dla niego najlepszy wybór , z klasą i fasonem a nie jakieś plebejskie auta
umarł by u mechanika jak by się dowiedział ile kasy trzeba włożyć w alfę co by była na 100% sprawna , nie to co jaguar
mocno przesadziłeś z tym najlepszym dieslem jtd
i jakim ty civicem jezdziłeś że twierdzisz że ujowo w zakrętach się prowadzi
jezdze małżowiny civicem od 8 lat i nie zauważyłem takiej tendencji wręcz powiem że jedzie jak po sznurku
aha dołożyłem przez te lata max 2000 zł na wymianę części które się zużyły , więc z mechanikiem nie jestem na Ty
co o alfistach można powiedzieć że muszą się zaprzyjażnić z mechanikami co by kawę im zrobili o poranku podczas nie umówionej wizyty bo coś się znowu dzieje
fakt że alfy są ładne ale jednak nie jest to argument by proponować gościowi takie auto jak chce na dzielni jaguarem się pokazać
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 9:32 pm
autor: Damian
nie proponowałem alfy, wręcz przeciwnie, raczej przestrzegłem

nie napisałem, że jtd jest najlepszy, tylko że to jeden z lepszych dizli na rynku - choć mam wrażenie że to zbyt oszczędny komplement

tak, alfa prowadzi się lepiej od civica, ze względu na konstrukcję zawieszenia i rozkład mas.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 9:42 pm
autor: piotrck
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 9:58 pm
autor: Damian
aha, ciekawe jak długo ten wykręcony na +300 kucy vtec wytrzyma
porównaj seryjne sztuki, cwaniaczku
a zresztą, ćwierć mili to zabawy dla nastolatków...
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: czw gru 18, 2014 10:34 pm
autor: Aśka&Kuba
Może ML mocne benzyny lub mocny diesel tani w zakupie komfortowy czterech kumpli ma 2x3.2 1x2.3 dołożony kompresor 1x5.0 nikt z nich nie narzeka.Jak bym miał kupować to 2.3 plus kompresor fajnie jeździ wiadomo nie mruczy jak v6 i nie bulgocze jak v8

ale byłem pod wrażeniem może przez manual
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 22, 2014 2:07 pm
autor: Plush
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 22, 2014 5:23 pm
autor: Wowos
Aśka&Kuba pisze:Może ML mocne benzyny lub mocny diesel tani w zakupie
I na tym się kończą jego zalety

Re: Żona mówi kupmy se wana...
: pn gru 22, 2014 7:47 pm
autor: Ryszard Giedrojć
Jeep Grand 2,7 ma silnik i skrzynię merca w ML ten zestaw tez wystepuje.
Re: Żona mówi kupmy se wana...
: wt gru 23, 2014 4:33 pm
autor: CrOOchy
ale nie objedzie passata
