Peugot 407 Jakie opony

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

zielu3
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 11:21 am
Lokalizacja: Orzeszyn

Peugot 407 Jakie opony

Post autor: zielu3 » pn gru 29, 2014 8:27 pm

Wiem, że nie terenowe gówno, szmelc i w ogóle [cenzura]... z grzybnią ale może ktoś ma inne zdanie... Jak to naprawdę jest z tym żabojadem??? Miał ktoś, ma a może brat szwagra miał... Podzielcie się proszę opiniami warto sobie coś takiego sprawić czy z dala się lepiej trzymać???
Ostatnio zmieniony wt maja 26, 2015 9:06 pm przez zielu3, łącznie zmieniany 1 raz.
Vitka +4" + jakś tam mt i jakoś się jeździ

pantah
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 60
Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:50 pm

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: pantah » pn gru 29, 2014 10:35 pm

miałem i mój ojciec ma. Trzymać się z dala od 1.6 hdi, tradycyjnie dwumasa po ok. 200 tys. FAP działa bez zarzutu( każdy 2.0 hdi ma, trzeba uzupełniać w nim płyn co ok 100 tys), można go czyścic wyjmując go i lejąc wodę. Turbo też ok 250 tys. i bardzo irytująca usterka klap nawiewu wewnątrz, poprostu pękają i trzeba rozebrać cały kokpit aby je wymienić, bardzo słaby dostęp do turbiny i świec żarowych, przy -15 bardzo słabo palą, często padają czujniki abs ale są tanie. Zalety to piękny w środku jak i na zewnatrz, wspaniale się prowadzi, cichy przy dużych prędkościach, nie nadaje się na wieś na drogi gruntowe z racji prześwitu. Dużo wad odchodzi przy zakupie 2.0 benzyna i tylko takiego bym kupił drugi raz. Aha.. często krzywią się tarcze hamulcowe przód, tani i prosty rozrząd( jeden pasek i jeden napinacz), linka zmiany biegów też potrafi się zerwać ale to szczegół. Generalnie udany.

zielu3
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 11:21 am
Lokalizacja: Orzeszyn

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: zielu3 » pn gru 29, 2014 10:55 pm

Ja to raczej tylko benzin... A ile lat ma ten Twojego taty??? Jak tam u nich z rudym kolegą??? No i jak ten 2.0 lubi się z gazownią???
Vitka +4" + jakś tam mt i jakoś się jeździ

pantah
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 60
Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:50 pm

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: pantah » pn gru 29, 2014 11:44 pm

mój 2004 a ojca 2005, z gazem myśle że nie będzie problemu mój kolega ma gaz w cytrynie C5 to chyba ten sam silnik i chwali, był jeszcze 2.2 160 koni, tam był problem jak pamiętam z wariatorem zmiennych faz rozrządu ale chyba po ok 100 tys, a część ta kosztowała ok 1000 zł. Są w ocynku raczej nie rdzewieją, o ile bez kolizji.

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: Wojtek_W » wt gru 30, 2014 9:18 am

zielu3 pisze:Ja to raczej tylko benzin... A ile lat ma ten Twojego taty??? Jak tam u nich z rudym kolegą??? No i jak ten 2.0 lubi się z gazownią???

Moj Tata ma 1.8 benzin z 2005 ( na sprzedaz) .Polski salon, jest drugim wlascicielem. Ze 140 najechane Z autem nie bylo specjalnych problemow. Jakies tam drobne z elektornika - przelacznik zespolony i guziki na kluczyku. Opanowywane bez problemow.

Silnik 1.8/2.0 to w mojej ocenie jedna z najlepszych wolnosscych benzyn na rynku. Mialem wczesniej 1.8 16v w Xantii, Tata go mial we wczesniejszym pugu (406), a teraz 1.8 w 407 i ja mialem 2.0 w C5
Teraz ma byc 508 albo touran (problemy z plecami) wiec niech to samo za siebie mowi.

Co do silnika to juz wielokrtonie tu pisalem. Na gazie zrobilem nim ~400 tys km bez ZADNEJ awarii silnika.
Z osprzetu: zuzyl sie rozrusznik, i kilka drobnych wycieczkow.
No i praktycznie calosc zrobilem na gazie.

Brac i tyle. Lepsze 100x od Mondeo, Avensisow cz tfu!passeratti.
Ladne (subiektywna opinia), dobrze wyposazone, dosc trwale i latwe w naprawach i tanie w czesciach. Czego chciec wiecej w tej kasie? Zajezdzonego pastucha z 400 na blacie i szybami w korbach?
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

pantah
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 60
Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:50 pm

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: pantah » wt gru 30, 2014 9:29 am

kluczyki się rozpadają to norma, a passat to prostacki złom w porównaniu do 407

Awatar użytkownika
raulf
 
 
Posty: 2739
Rejestracja: pn mar 10, 2008 9:58 pm
Lokalizacja: skrakowa

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: raulf » wt gru 30, 2014 9:51 am

Wspólas z roboty ma dizla 2.0 hdi. Zajebiste auto, psuje się nie bardziej niż inne. Przez 3 lata dwa sworznie wahaczy i z grubszych rzeczy to tyle. Ze 3 razy urwał wentyl jak chciał dopompować powietrza, wygląda że wentyle są jednokrotnego pompowania, a kosztujo ze 100 bo z czujnikiem. Dupcy mu się jeszcze przynajmniej raz do roku mechanizm wycieraczki tylnej, zachlapuje sie syfem i zaciera, ale w sumie to pierdoła. Na początku były jakies sceny z pieniącym się i znikającym płynem wspomagania, ale zakupił jakiś dedykowany za zylion i spokój. Un ma SW, bagażnik zajebiście pojemny jak na wyglądający z zewnątrz na mały. Rzeczywiście do ciorania po drogach słabo utwardzonych i dziurawych nie bardzo się nadaje, bo się urwie przód. Komfort, wykonanie, dizajn dzieli przepaść od każdego niemiaszka czy japończyka. Fajne auto. A kluczyki sie rozpadają, to fakt, a jak sie nie rozpadną, to się gubią :wink:
Parch+2+35+117xtrem ---->

Awatar użytkownika
misialek
 
 
Posty: 1414
Rejestracja: śr lut 04, 2004 1:54 pm
Lokalizacja: Kraków, Krzeszowice, Misialkowe Lasy

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: misialek » wt gru 30, 2014 11:15 am

Bardzo długi zwis przedni i niski zderzak utrudnia wjazdy/wyjazdy na ostro zaczynające się podjazdy do parkingów, garaży itp.
Ranger, XC70, XTZ660

pantah
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 60
Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:50 pm

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: pantah » wt gru 30, 2014 2:20 pm

wentyle u ojca wszystkie cztery urwałem, u mnie nie musiałem pompować, powrzucałem zwykłe i już, płyn trochę ucieka przez korek u mnie sporo u ojca mało

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: ramzes » wt gru 30, 2014 9:00 pm

mam u siebie dwa auta ze stajni peugeota .. przez chwile nawet były trzy ..

benzyna 1.4 - 206 -> sprzedana z przebiegiem 188 tys. .. jeździ do dziś
partner 2.0 hdi -> kupiony nowy teraz ma 144 tys. i tylko olej klocki i paliwo ..
607 2.2 hdi -> kupiony nowy teraz 201 tys. i też eksploatacja plus jakis sterownik ABs;u i wentylatora dmuchawy przez 11 lat użytkowania

nastepnie również bedzie pewnie 508ka chyba że zaczną produkcje 907 :)21
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
Polsky
Posty: 399
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 10:05 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Peugot 407 warte to coś???

Post autor: Polsky » pt sty 30, 2015 12:11 am

Kolega miał 607 i był zadowolony. Nawet olej mu kiedyś pomagał em wymienić natomiast dość efektownie zakończył żywot jego 607. Kolega ten mieszkał w dzielnicy bardzo prestiżowej w centrum Londynu w kamienicy która była usytuowana dookoła skweru i na łuku wyleciało Lamborghini Gallardo i rozdupcyło 607 :)21
Okazało się, że jakiś psik bez prawa jazdy na chwile wziął od kolegi Gallardo :)21 i przejechał z jakieś 500metrow :)21
Dostał za nie jakieś odszkodowanie niezłe od właściciela Lamborghini. Bardzo dobrze wspomina ten samochód :)21
Wysokość liftu należy dopasować do wzrostu teściowej
L200 4d56

zielu3
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 11:21 am
Lokalizacja: Orzeszyn

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: zielu3 » wt maja 26, 2015 8:39 pm

Dzięki za rady auto kupiłem. 407 2.0 hdi 2008 rok pierwszy właściciel krajowy. Jak na razie zadowolony ale chyba wole jezdzić vitarą ze względu na prześwit faktycznie na wiejskie drogi to on się średnio nadaje :-? . Już raz listwę z pod zderzaka przedniego wyciągnąłem o jakieś ala wzniesienie na przydrożnym niby parkingu. Za to moja druga połówka chyba po raz kolejny sie zakochała tylko tyle, że w samochodzie :lol:
Teraz do rzeczy potrzebuję kupic jakiś komplet letnich gum (dla samochodu) na lato w rozmiarze 225/50 r 17 lub cos zbliżonego. Możecie polecić coś godnego uwagi ?
Czy np. coś takiego zda egzamin? Czy to chłam i dziadostwo?
http://allegro.pl/4-225-50r17-98v-xl-ba ... 67215.html

Oczywiście wymagam od nich tego żeby robiły jak simexy w zmocie i jak slicki w F1 no i żeby może jeszcze ciche były :)2
Ostatnio zmieniony wt maja 26, 2015 9:06 pm przez zielu3, łącznie zmieniany 1 raz.
Vitka +4" + jakś tam mt i jakoś się jeździ

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: ramzes » wt maja 26, 2015 9:56 pm

my jezdzimy na nexenach ... stosunkowo ciche i dobre jakosciowo a nie kosztuja tyle co 17" Pirelli czy innej yokohamy ,,, o takie np: http://allegro.pl/2-opony-caloroczne-ne ... 60691.html
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
sebeks
 
 
Posty: 6315
Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: sebeks » wt maja 26, 2015 10:27 pm

Nim wybierzesz opony, zadaj sobie pytanie, czego po nich oczekujesz. Dla jednego dana opona będzie kosmosem, dla innego będzie dnem totalnym. Obecnie bardzo dużo jeżdżę na Verderstein czy jak się to pisze i są jak do przemieszczania się wokół komina OK, ale do Dunlopa SP Sport 9000 i Dunlopa SP Sport Maxx to jest przepaść ( cenowa też). Z tym że ja walę kilometry ( 1000km tygodniowo to taka norma na same dojazdy do pracy) i oczekuję od opony przede wszystkim przyczepności i to głównie na mokrym. Hałas nie ma dla mnie większego znaczenia.
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/

zielu3
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 11:21 am
Lokalizacja: Orzeszyn

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: zielu3 » śr maja 27, 2015 7:09 am

Dunlopy fajne ale cena już mi się tak nie bardzo podoba. Szukam coś chyba raczej ze średniej polki cenowej ale miło by było jakby opona była cicha i przyczepna na mokrym w miarę możliwości.
Vitka +4" + jakś tam mt i jakoś się jeździ

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: suzi4WD » śr maja 27, 2015 8:04 am

Już bym wolał klebery kupić. O barumkach mam złe zdanie szczególnie na lekko mokrym.
:wink:
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: Wojtek_W » śr maja 27, 2015 8:13 am

Ja w blizniaku (C5) jezdzilem na wszystkim chyba. 17stk i u mnie nie zdaly egzaminu. 16stki "stalowe" sa w rzeczywistosci ameliniowe i gna jak masla.

U mnie najlepiej robily 2 wymiary 195/65 i 205/55 (chyba)

Sama opona wedlug preferencji. Na braumach tez jezdzilem i byly ok.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

zielu3
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 11:21 am
Lokalizacja: Orzeszyn

Re: Peugot 407 Jakie opony

Post autor: zielu3 » śr maja 27, 2015 8:45 am

Wojtek_W pisze:Ja w blizniaku (C5) jezdzilem na wszystkim chyba. 17stk i u mnie nie zdaly egzaminu. 16stki "stalowe" sa w rzeczywistosci ameliniowe i gna jak masla.

U mnie najlepiej robily 2 wymiary 195/65 i 205/55 (chyba)

Sama opona wedlug preferencji. Na braumach tez jezdzilem i byly ok.
A czemu 17 nie zdała egzaminu??? Te barumy nie były ślizgie na mokrym??? Bo Suzi twierdzi, ze chyba były z tego co zrozumiałem...
Vitka +4" + jakś tam mt i jakoś się jeździ

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość