Post
autor: ernil » czw lis 30, 2017 11:58 am
Temat stary, nie zauważyłem go wcześniej, szukając info o Iveco Berta natrafiłem, więc dorzucę dwa grosze.
Ujeżdżamy XC90 T6 takie 2003 czy coś koło tego. Sporo tym tłuczemy, trasy i koło komina. Przeżyło jedną wycieczkę w 4 osoby i full bagaż PL-UA-MD-RO-HU-PL. Ale wróciło bez napędu, lol.
Ogólnie...
Auto złe nie jest, ale Lech ma sporo racji - do ideału daleko.
Słabsze silniki niż T6 nie mają sensu, a V8 nietyp wybitny i jeszcze szybciej zabija skrzynię, niż słabsze jednostki. Części słabo. Prowadzi się to jako tako do prędkości 140km/h, później potrzebuje więcej miejsca. W środku króluje ujowy plastik i gumowa skóra. Wszystko trzeszczy. Miejsce w trzecim rzędzie to nieporozumienie - można tylko awaryjnie skorzystać.
Poza drogą sobie poradzi całkiem nieźle, jak na auto, które przecież terenówką nie jest. Ale nie mówię tu o ambitnym kopaniu się w błocie. Niemniej załadowane po dach na tej wyciecze zadziwiło mnie dzielnością terenową i tak.
Jak potrzebujesz wozidła dla 6 osób, to tylko duże VANy. Sienna jest zajebistym autem - miałem i polecam. Żadne wydumki typu Szarany, Espasy itp - to jest porażka i karykatura VANa.
XTZ 750
Outback EJ25 MT