Galloper Mitsubischi/Hyundai
Moderator: Marcin-Kraków
Galloper Mitsubischi/Hyundai
Witam
Czy Galloper to dobry wybór?
na www.autoscout24.de jest tego trochę w dobrych cenach.
Jest mitsu galloper i hyundai galloper.
Czy to to samo?
Jak z awaryjnością/kosztami eksploatacji/części?
Pozdrawiam
Jacek
Czy Galloper to dobry wybór?
na www.autoscout24.de jest tego trochę w dobrych cenach.
Jest mitsu galloper i hyundai galloper.
Czy to to samo?
Jak z awaryjnością/kosztami eksploatacji/części?
Pozdrawiam
Jacek
Zabiore glos w tej sprawie bo jezdzilem tym rok......,ojciec to kupil......................jednym slowem odpusc sobie ten samochod......jak go kupowalismy to tez myslelismy ze to stare pajero i bedzie dobrze chodzic......dopiero przy drugiej:D naprawie skrzyni biegow dowiedzialem sie ze wkladali tam jakies podrobki skrzyn pajero:D:D:D wsumie.......samochod podczas kupna mial 98tys przebiegu i zrobilismy nim 20tys............skrzynia,pompa paliwowa, turbo, pekniety kolektor, czujnik abs,czujnik poduszki powietrznej.............dalej nie chce mi sie wymieniac.................a pozatym mul straszny....maxa chyba wyciagnolem 140km/h:D.....................naprawde szczerze odradzam ten samochod




Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
poszukaj czegos bardziej klasycznego...
patrola, pajero, etc...
cos do czego czesci jest duzo i co jest ogolnie sprawdzonym autkiem
patrola, pajero, etc...
cos do czego czesci jest duzo i co jest ogolnie sprawdzonym autkiem
cialo nie przyspiesza umyslu,umysł nie ponagla ciała...
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif
- heniu w berecie
-
- Posty: 916
- Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
Witam
No właśnie.
Dżip to syf itd...
Koreaniec też do dupy
LR padlina
Mówicie, że tylko Japonia, ale Japonia w cenie Jeepa będzie 3 razy starsza i 3 razy większy przebieg, więc remont by się przydał.
A przy Japonii było: "drugie tyle co za samochód to za remont"
To co mam kupić, żeby pojeździć wolno, spokojnie, w miarę bez stresów??
Pozdrawiam
Jacek
No właśnie.
Dżip to syf itd...
Koreaniec też do dupy
LR padlina
Mówicie, że tylko Japonia, ale Japonia w cenie Jeepa będzie 3 razy starsza i 3 razy większy przebieg, więc remont by się przydał.
A przy Japonii było: "drugie tyle co za samochód to za remont"
To co mam kupić, żeby pojeździć wolno, spokojnie, w miarę bez stresów??
Pozdrawiam
Jacek
- heniu w berecie
-
- Posty: 916
- Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
no mowie LRaAgent0700 pisze:Witam
No właśnie.
Dżip to syf itd...
Koreaniec też do dupy
LR padlina
Mówicie, że tylko Japonia, ale Japonia w cenie Jeepa będzie 3 razy starsza i 3 razy większy przebieg, więc remont by się przydał.
A przy Japonii było: "drugie tyle co za samochód to za remont"
To co mam kupić, żeby pojeździć wolno, spokojnie, w miarę bez stresów??
Pozdrawiam
Jacek

- heniu w berecie
-
- Posty: 916
- Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
Jacku tak powiem Ci po mesku ciesze sie ze masz dobre zdanie o japonczykach ale w q..rwia mnie takie generalizowanie dzip to syf koreniec do dupy ....kazde syf ma swoje zalety i wadyAgent0700 pisze:Witam
No właśnie.
Dżip to syf itd...
Koreaniec też do dupy
LR padlina
Mówicie, że tylko Japonia, ale Japonia w cenie Jeepa będzie 3 razy starsza i 3 razy większy przebieg, więc remont by się przydał.
A przy Japonii było: "drugie tyle co za samochód to za remont"
To co mam kupić, żeby pojeździć wolno, spokojnie, w miarę bez stresów??
Pozdrawiam
Jacek


Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Witam
No właśnie ja próbuję coś kupić, ale to Wy generalizujecie i mieszcie mi w głowie, że już nie wiem
O jaki samochód bym się nie zapytał, to Wszystko mi odradzacie
Myślałem o Jeepie, ale krytykujecie silniki diesla, a potem się okazuje, że ktoś napierdzielał ma maxa przez kilkaset km.
Pozdrawiam
Jacek
No właśnie ja próbuję coś kupić, ale to Wy generalizujecie i mieszcie mi w głowie, że już nie wiem

O jaki samochód bym się nie zapytał, to Wszystko mi odradzacie

Myślałem o Jeepie, ale krytykujecie silniki diesla, a potem się okazuje, że ktoś napierdzielał ma maxa przez kilkaset km.
Pozdrawiam
Jacek
[cenzura]....
gościu każdy samochód który jest w dobrym stanie powien Ci dobrze służyć..
teraz pozostaje kwestia co ci bardziej odpowiada czy jakiś wół roboczy a'la defender czy może coś bardziej wygodnego...
nie ma auta idealnego, każde ma jakieś wady...
powodzenia w wybieraniu fury
gościu każdy samochód który jest w dobrym stanie powien Ci dobrze służyć..
teraz pozostaje kwestia co ci bardziej odpowiada czy jakiś wół roboczy a'la defender czy może coś bardziej wygodnego...
nie ma auta idealnego, każde ma jakieś wady...
powodzenia w wybieraniu fury

Suzuki sj413 `85 nie motane 

- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Kazde auto ma swoje plusy i minusy... nie ma aut idealnych... misio ma racje - najpierw pomysl do czego ma sluzyc autko a potem sie zastanowimy i moze uda Ci sie cos doradzic... a generalizowanie tego typu to jest karwa mala przesada, nie uwazasz?
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Po co szukać w niemczech. Ten jest ciekawy
http://www.rajdy4x4.pl/gielda/index.php ... &ile_o=100
http://www.rajdy4x4.pl/gielda/index.php ... &ile_o=100
Furka potrzebna jest mi do czarnego - 90%, przyczepki i łąki - 10%
Będę jeździł spokojnie i raczej mało, bardzo mało - do 5000 km rocznie.
I wymyśliłem, że jak kupię samochód w super stanie, to przy tak małych przebiegach lepiej kupić nowszy w lepszym stanie niż starszy i dokładać.
Byłoby mnie stać na Gallopera z około 99 roku z Niemiec,
97 roku - Jeepa
inne japończyki starsze.
Co byście wybrali?
Jeep-Galloper?
Może co innego?
Jeep ma ten silnik, którego się boję - MV
Ale niektórzy mówią, że nie jest taki straszny.
No i podoba mi się bardzo JEEP z wyglądu.
Pozdrawiam
Jacek
Będę jeździł spokojnie i raczej mało, bardzo mało - do 5000 km rocznie.
I wymyśliłem, że jak kupię samochód w super stanie, to przy tak małych przebiegach lepiej kupić nowszy w lepszym stanie niż starszy i dokładać.
Byłoby mnie stać na Gallopera z około 99 roku z Niemiec,
97 roku - Jeepa
inne japończyki starsze.
Co byście wybrali?
Jeep-Galloper?
Może co innego?
Jeep ma ten silnik, którego się boję - MV
Ale niektórzy mówią, że nie jest taki straszny.
No i podoba mi się bardzo JEEP z wyglądu.
Pozdrawiam
Jacek
- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Kup Gelendę testowaną na czołgowiskach Bundeswehry, którą potem kupił niemiecki taksówkarz-Turek, potem sprzedał ją polskiemu taksówkarzowi, potem mu ją ukradli do Rosji i robiła na taksie w Irkucku, potem kupił ją lokalny miłośnik Gelend i zrobił nią wyprawę do Niemcowni, tam ją porzucił bo pękł mu silnik w pół, potem ktoś ją znalazł i zespawał silnik, potem ktoś inny ją odkupił i wystawił na E-bayu, no i tak może znowu trafi do nas...
.
Żartowałem



Żartowałem

loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość