najtańszy

[JarekK]

W związku z tym, że mam pewnego pomysłoplana nasuwa się następujące pytanie:
Jaki 4x4 (z wyjątkiem służbowego ) ma najtańsze części lub dużą ilość tanich zamienników

Pozdrawiam
Jarek

[Toroo]

suzi gaz uaz

[Bartas]

no nivka

ma najtańszę części.

Potem to gazik bo ma duzo zamienników RWPG pochodzenia

A co masz za pomysło plana

A tak przy okazji to szukam takiej alternatywy dla mojego leśniczego
to super gość. Dotychczas miał najtańszy środek ogólnego przeznaczenia :pf 126p w wersji "łunochod da radę" ale zaczął się poddawać w momencie spotkania kolein po przeładowanym Kamazie, a nawet zaczął "kaszloczyć"

[Bartas]

a jeszcze LUAZ swego czsu go importowała a nawet składała CELMA i sprzedawała pod nazwą "Wilk", to taki zaporożcowy wynalazek na zwolnicach i częściach Zaz-a. Przy dobrym źródle części to chyba najtańszy 4x4 wraz z ogrzewaniem a potem to już taniej :ruskiem z wózkiem bocznym - byle nie Dnieprem. Zależy co majstrujesz i co za potrzeby terenowe.

Pozdrawiam z Patrollandii.

[Toroo]

no napisz szto ty diełajesz " Pan samochodzik i Templariusze"

[Bartas]

no napisz szto ty diełajesz

jeśli chodzi o mojego leśniczego to ma ok. 3 tys pln. i szukamy najtańszego 4x4: maży się sprawny i bez wkładu w najbliższym czasie.

[JarekK]

no napisz szto ty diełajesz " Pan samochodzik i Templariusze"

No proste - Patrolek jest naszym jedynym samochodem (i częsci drogie) i nie możemy z żonką w pełni poddać się amokowi opentanczemu dlatego planuję posiąść w (drodze kupna nie zaboru) jakiś tani 4x4, który po remoncie przystosowującym go do jazdy (tzn. ma jedzić a nie wyglądać ładnie) pozwoli nam uzewnętrznić moredercze (dla sprzętu) instynkty . W związku z tym, że Aśka (zona) uważa, że jak się nie da to but i musi sie dać samochód ten powinien mieć też tanie i dostępne części (zamienniki). chwilowo rozpatruje:
GAZ
MUSCEL - podobno lepszy od GAZA, ale z częściami gorzej
UAZ
powinien mieć tez budowę jak najbardziej prostą bo mechaniki to się dopiero uczę oraz być (w stanie do remontu) tani w zakupie - gdyby się jeszcze dało zarejestrować jako zabytek czy coś w tym rodzaju (OC) to było by super

Jarek

[sator6]

Polecam w takim razie UAZ-a Jest łopatologicznie prosty i każdy średnio inteligentny szympans potrafi większość rzeczy zrobić jak cosik klęknie. Poza tym lubi najtańsze paliwko rodem od braci z krajów b. CCCP . Lubi za to ciężką pracę. Za odpowiednią opiekę (zgodnie z instrukcją Awtoeksportu) odwdzięca się.

[Bartas]

Jarku ale Patrolixa zostawiasz

u mnie tak samo sprawa sie kształtuje, te instynkty
dlatego wyżywam się na enduro i topię je w bagnach a na dodatek ręce i nogi dygoczą po powrocię.
A patrol na codzień użytkowany i przygotowywany na wyprawy

no napisz szto ty diełajesz

potwirdzam i dodam, że uaz obala teorię na rzecz praktyki w terenie. Wspaniała maszyna CCCP.

[JarekK]

Jarku ale Patrolixa zostawiasz

No pewnie

[Toroo]

Naprawdę pomyśl jesze o samurajku, czy SJ. Auta świetnie się sprawują
części spory wybór, doradców wielu,
a obecne ceny nie zabijają

[Bartas]

Jarku a ile tych szelestów planujesz na wszedołaza zaplanować.

Ja jestem myslami rozdarty na plaskaczu do pracy lub dalej męczyc Patrola ale uzbroić go w sprzęt, albo Uaz, Samuraj do 5 - 6 tyś zł Ale to po wakacjach Jak zaoszczędzimy z Monią.

Może odzyskam plaskacza służbowego ale to narazie 60% info od szefa
Odebrali mi za najszybszę wykończenie pojazdu słuzbowego w historii firmy A miałem być punktualny i byłem

Pozdrów Aśkę i juniora JarkaK

[JarekK]

Jarku a ile tych szelestów planujesz na wszedołaza zaplanować.

Ja jestem myslami rozdarty na plaskaczu do pracy lub dalej męczyc Patrola ale uzbroić go w sprzęt, albo Uaz, Samuraj do 5 - 6 tyś zł Ale to po wakacjach Jak zaoszczędzimy z Monią.

Może odzyskam plaskacza służbowego ale to narazie 60% info od szefa
Odebrali mi za najszybszę wykończenie pojazdu słuzbowego w historii firmy A miałem być punktualny i byłem

Pozdrów Aśkę i juniora JarkaK

Dzięki i pozdrowaienia dla WAS
Szelestów - jak najmniej - max dużo pracy własnej - czyli coś w stylu zdrowa rama plus dobry silnik a nad resztą można popracować (terminy mnie nie gonią) - stan karoseri - byle mozna było do czegoś przymocować blachy coby dziury załatać i marka dała się rozpoznać - sam nie wiem ile takie coś jest warte (może ktoś podpowie ) dopiero zaczynam rozpoznawać temat

Jarek

[Bartas]

Jarku:
a to może skoczymy do takiego handlarza co czasami kupuje z policji, leśnictwa, wiertaczy sprzęty. Jak byłem ostatnio to miał 2 uazy, niwkę, Gaza 66 z cysterną i klunkry jakieś, MZ - tki z policji itp. Ceny ma z kosmosu ale jakby z nim pogadać to moze popuści.
Odemnie to ok. 15 km.

[JarekK]

Jarku:
a to może skoczymy do takiego handlarza co czasami kupuje z policji, leśnictwa, wiertaczy sprzęty. Jak byłem ostatnio to miał 2 uazy, niwkę, Gaza 66 z cysterną i klunkry jakieś, MZ - tki z policji itp. Ceny ma z kosmosu ale jakby z nim pogadać to moze popuści.
Odemnie to ok. 15 km.

a w sobotę ma czynne? a ile chciał

[Bartas]

Uazy wahały sie między 5 a 6,5 tyś zł. a rok wcześniej to 3-4. Za Gaza 66 chciał 6 a jak chciałem go chrapnąć z kolegą to 15 zaśpiwał . Za niwkę 5 tyś zł. Ale jak masz gotówkę i zaszeleścić mu, poszczując go to myślę że da radę. Uazy ładne i sprawnę. Do jednego miał nawet klatkę dla mocno wściekłych pasażerów
Koleś ma w sobotę i nawet niedzielę czynnę. To prywtnie w gospodarstwie czyma. Ostatnio złomem zajął sie poważniej. W sobotę jestem do 16:00 w Pozku. Na odwiedziny zawsze zaprasza. Żeby taki zmienny nie był to

Dawno tam niebyłem i sam jestem ciekaw co tam grucha na podwórzu

[JarekK]

Uazy wahały sie między 5 a 6,5 tyś zł. a rok wcześniej to 3-4. Za Gaza 66 chciał 6 a jak chciałem go chrapnąć z kolegą to 15 zaśpiwał . Za niwkę 5 tyś zł. Ale jak masz gotówkę i zaszeleścić mu, poszczując go to myślę że da radę. Uazy ładne i sprawnę. Do jednego miał nawet klatkę dla mocno wściekłych pasażerów
Koleś ma w sobotę i nawet niedzielę czynnę. To prywtnie w gospodarstwie czyma. Ostatnio złomem zajął sie poważniej. W sobotę jestem do 16:00 w Pozku. Na odwiedziny zawsze zaprasza. Żeby taki zmienny nie był to

Dawno tam niebyłem i sam jestem ciekaw co tam grucha na podwórzu

W sobotę mam wolne to jak masz czas to na PW sie umówimy. Szkoda tylko że ładne ja bym wolał brzydkie a nawet baaardzo brzydkie na chodzie ale tańsze

Jarek

[Damian]

Za 4 tysiące sj413, przerdzewiały jak psia mać, ale silniczek i napędy sprawne.
Za 6 tysięcy K160 z 86 roku, przerdzewiały też mocno, ale mechanicznie
Wszystko przytargane z Niemiec. Podobne oferty można trafić na allegro. I nie zawsze sa to syfy totalne. Pojedź sam i coś sobie przytargaj za parę złotych.

Uazy i Gazy to fajne były...kiedyś...części do samuraja są w tej chwili tanie a i sprzęt dzielniejszy i o niebo bardziej niezawodny

[paranoic_killer]

Luaz! To jest to! Własnie się szykuje do zakupu- prosty w naprawie, części tanie jak barszcz no i w terenie sprawny! Tyle że do upalania metodą Janka Kosa (znaczy po czołgowemu- pełna pyta) raczej sie nie nadaje! Ale dla leśniczego to byłby w sam raz!