Quady
Moderator: Marcin-Kraków
Quady
A czy quady 4x4 to już samochodziki czy jeszcze motocykle? Bo w weekend wtopiłem jednego w błocie, a potem wpadłem nim do rzeki i bardzo mi się spodobało. Tylko każdy mięsień ciała mnie dzisiaj boli...
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
-
-
- Posty: 946
- Rejestracja: sob cze 21, 2003 6:35 pm
- Lokalizacja: Lublin
- nie_mientki
- Posty: 1594
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 7:34 pm
- Lokalizacja: Puławy
-
-
- Posty: 188
- Rejestracja: czw cze 10, 2004 9:44 pm
quady
Pyntront
Jesli chodzi o możliwości terenowe i radość z zabawy, quady 4x4 to więcej niż samochody terenowe.A jeśli chodzi o ból mięśni to i tak jest mniejszy od tego jaki byś czuł po pokonaniu podobnych przeszkód samochodem a i tak skończyło by się na bólu portfela po zatrudnieniu ciągnika i zapłaceniu rachunków za telefon w związku z wzywaniem pomocy
Marcinsokol
Wg prawa to nie tylko traktorki ale także motocykle czterokołowe, kosiarki i inne pojazdy w zależności od papierów producenta , wyposażenia dodatkowego i wydziału komunikacji
Pozdrawiam
Zbyszek
Jesli chodzi o możliwości terenowe i radość z zabawy, quady 4x4 to więcej niż samochody terenowe.A jeśli chodzi o ból mięśni to i tak jest mniejszy od tego jaki byś czuł po pokonaniu podobnych przeszkód samochodem a i tak skończyło by się na bólu portfela po zatrudnieniu ciągnika i zapłaceniu rachunków za telefon w związku z wzywaniem pomocy
Marcinsokol
Wg prawa to nie tylko traktorki ale także motocykle czterokołowe, kosiarki i inne pojazdy w zależności od papierów producenta , wyposażenia dodatkowego i wydziału komunikacji
Pozdrawiam
Zbyszek
Re: quady
zbyszek 53 pisze:Pyntront
Jesli chodzi o możliwości terenowe i radość z zabawy, quady 4x4 to więcej niż samochody terenowe.
Zbyszek



- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: quady
no co - ubierasz pianke i jazdapajerolask pisze:![]()
zmień forum. Szcególnie jazda zimą i przeprawy rzeczne


no

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: quady
E tam - suchy skafander, a pod spód gacie polarowe i reformy i jest git. Ja tam w zimie nurkuję, więc taplanie się w zimnej wodzie mi nie straszneczarny bielsko pisze: no co - ubierasz pianke i jazdatylko musi byc spelniony 1 warunek - nie moze byc zbyt zimno, zeby sobie czegos nie odmrozic przy przeprawianiu sie
no

Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
-
-
- Posty: 188
- Rejestracja: czw cze 10, 2004 9:44 pm
quady
Koledzy
Quadem jeżdżę od 4 lat a samochodami terenowymi lub suv od 16 więc wiem co piszę.
Uwierzcie mi ze jazda na quadzie gorzej wygląda od zewnątrz niż od wewnątrz.Nowoczesny strój zabezpiecza: przed wiatrem do 200km/h przed słupem wody do 5m i do temperatury -20 st.
Jazda w zimie jest najprzyjemniejsza a latem przesiadamy się do samochodu bo wtedy na szlakach turystycznych jest tłok a my nie lubimy się narażać innym turystom.Póżna jesień zima i wczesna wiosna to dla nas najlepszy czas. Na szlakach i w górach po za kurortami cisza i spokój jak w dalekiej Kanadzie.Jeżdzę razem z delikatną kobietą która nigdy nie narzekała na zimno.I najważniejsze, quadem wyjeżdzam z każdych kłopotów bez obcej pomocy a z samochodem róznie bywa.
Czasami bierzemy udział w imprezach samochodowych i moja żona bardzo się denerwuje wyrazami współczucia składanymi przez pasażerki samochodów które marzną w samochodach więc myślą że na quadzie jest jeszce gorzej a to nieprawda bo ogrzewanie w samochodzie np w defenderze jakie jest każdy widzi i ruchu jest mniej a to najlepsze lekarstwo na chłód.Tak więc proszę nie wyganiajcie mnie na inne forum, nie współczujcie i nie zazdrośćcie
Zbyszek
Quadem jeżdżę od 4 lat a samochodami terenowymi lub suv od 16 więc wiem co piszę.
Uwierzcie mi ze jazda na quadzie gorzej wygląda od zewnątrz niż od wewnątrz.Nowoczesny strój zabezpiecza: przed wiatrem do 200km/h przed słupem wody do 5m i do temperatury -20 st.
Jazda w zimie jest najprzyjemniejsza a latem przesiadamy się do samochodu bo wtedy na szlakach turystycznych jest tłok a my nie lubimy się narażać innym turystom.Póżna jesień zima i wczesna wiosna to dla nas najlepszy czas. Na szlakach i w górach po za kurortami cisza i spokój jak w dalekiej Kanadzie.Jeżdzę razem z delikatną kobietą która nigdy nie narzekała na zimno.I najważniejsze, quadem wyjeżdzam z każdych kłopotów bez obcej pomocy a z samochodem róznie bywa.
Czasami bierzemy udział w imprezach samochodowych i moja żona bardzo się denerwuje wyrazami współczucia składanymi przez pasażerki samochodów które marzną w samochodach więc myślą że na quadzie jest jeszce gorzej a to nieprawda bo ogrzewanie w samochodzie np w defenderze jakie jest każdy widzi i ruchu jest mniej a to najlepsze lekarstwo na chłód.Tak więc proszę nie wyganiajcie mnie na inne forum, nie współczujcie i nie zazdrośćcie
Zbyszek
Quady to takie enduro z kólkami bocznymi
Żartuje
Sprzęt jest w 100% off roadowy, ogromne emocje oraz możliwość uprawiania turystyki aktywnej. Choć miałem okazję tylko przejechać się, ale w przyszłości sprawię sobię takie cacko, póki co wolę i mam klasyczne enduro i daje mi nie samowitą satysfakcję
. Zaletą Quada są niewątpliwie bagażniki 

Żartuje

Sprzęt jest w 100% off roadowy, ogromne emocje oraz możliwość uprawiania turystyki aktywnej. Choć miałem okazję tylko przejechać się, ale w przyszłości sprawię sobię takie cacko, póki co wolę i mam klasyczne enduro i daje mi nie samowitą satysfakcję


VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R
-
-
- Posty: 188
- Rejestracja: czw cze 10, 2004 9:44 pm
quady
Pajerolask
Quad ma tylko 2 parametry gorsze od auta i być może w Twoim przypadku są one decydujące więc pomijasz kilkanaście parametrów w których są lepsze.
Bartas
Czy wybierasz się na imprezę do Kietlic gdzie zmierzą się quady i enduro na 3 krotnie dłuższej i trudniejszej trasie niż startowały autka?
Zbyszek
Quad ma tylko 2 parametry gorsze od auta i być może w Twoim przypadku są one decydujące więc pomijasz kilkanaście parametrów w których są lepsze.
Bartas
Czy wybierasz się na imprezę do Kietlic gdzie zmierzą się quady i enduro na 3 krotnie dłuższej i trudniejszej trasie niż startowały autka?
Zbyszek
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: quady
To nie polibuda parametry zostawmy w spokojuzbyszek 53 pisze:Pajerolask
Quad ma tylko 2 parametry gorsze od auta i być może w Twoim przypadku są one decydujące więc pomijasz kilkanaście parametrów w których są lepsze.

Moja Eleonorka jest tak odchudzona, że bez dachu przypomina trochę
quada

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M30467 no dobra - a na to to prawko A, B czy na traktor?
Trooper. Isuzu Trooper.
welminski pisze:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M30467 no dobra - a na to to prawko A, B czy na traktor?
Na to chyba kat P czyli na prom kosmiczny

Re: quady
A jakie Zbyszku są to parametryzbyszek 53 pisze:Pajerolask
Quad ma tylko 2 parametry gorsze od auta i być może w Twoim przypadku są one decydujące więc pomijasz kilkanaście parametrów w których są lepsze.
Zbyszek



Ale jęsli chodzi o autko to jak dla mnie ma tą ogromną przewagę (przewagi), że zabiera więcej pasażerów, łatwiej i napewno zdecydowanie przyjemniej jest przemieszczeć się nim na większe dystanse, zabiera dużo większą ilość gratów. I to wszystko mowa o samochodzie terenowym bo przecież taki samochód to nietylko błoto, głębokie doły i rzeki po dach ale też wyjazdy w góry, wyprawy itp. itd.
Ale quad + auto terenowe to połączenie więcj niż super




I Herkules dupa gdzie żelaza kupa!!!
Re: quady
*MadMax* pisze:A jakie Zbyszku są to parametryzbyszek 53 pisze:Pajerolask
Quad ma tylko 2 parametry gorsze od auta i być może w Twoim przypadku są one decydujące więc pomijasz kilkanaście parametrów w których są lepsze.
Zbyszekja tak tylko z ciekawości pytam bo, że quad to super zabawa to ani trochu niewątpie
![]()
![]()
Ale jęsli chodzi o autko to jak dla mnie ma tą ogromną przewagę (przewagi), że zabiera więcej pasażerów, łatwiej i napewno zdecydowanie przyjemniej jest przemieszczeć się nim na większe dystanse, zabiera dużo większą ilość gratów. I to wszystko mowa o samochodzie terenowym bo przecież taki samochód to nietylko błoto, głębokie doły i rzeki po dach ale też wyjazdy w góry, wyprawy itp. itd.
Ale quad + auto terenowe to połączenie więcj niż super![]()
![]()
![]()
Moim zdaniem głowna przewaga quada nad terenówka jest fakt ze w terenie zaden samochód z quadem nie ma szans, a kwestia wygody, ilosci miejsc itd to juz sa indywidualne wymagania, kazdy jezdzi tym co lubi

WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD
-
-
- Posty: 188
- Rejestracja: czw cze 10, 2004 9:44 pm
Qudy
1.Mała ładowność i zwiazane z tym mały zbiornik paliwa więc mały zasięg(w górach lub trudnym terenie do 100km a łatwym do 200 km)
2.Gorsza ochrona ridera niż w samochodzie
po za tym dzielność terenowa, przyspieszenie, prędkość, zużycie paliwa, zdolność pokonywania wzniesień i przeszkód wodnych(głębokich) , jazda po trawersach, cena sprzętu i części, niezawodność i odporność na uszkodzenia, łatwość ucieczki w sytuacjach niebezpiecznych, katy zejścia i wejścia powodują że bardzo niechętnie przesiadam się do samochodu a jak nim jadę to często biadolę "o gdybym był teraz quadem nie byłoby problemu"
Zbyszek
2.Gorsza ochrona ridera niż w samochodzie
po za tym dzielność terenowa, przyspieszenie, prędkość, zużycie paliwa, zdolność pokonywania wzniesień i przeszkód wodnych(głębokich) , jazda po trawersach, cena sprzętu i części, niezawodność i odporność na uszkodzenia, łatwość ucieczki w sytuacjach niebezpiecznych, katy zejścia i wejścia powodują że bardzo niechętnie przesiadam się do samochodu a jak nim jadę to często biadolę "o gdybym był teraz quadem nie byłoby problemu"
Zbyszek
Re: Qudy
a co to sa dla quada przeszkody wodne glebokie?zbyszek 53 pisze:[...]zdolność pokonywania ... przeszkód wodnych(głębokich) [...]
jakos pokonanie Pilicy przez Uazy/Gazy poszlo oczywiscie bez problemu, a quad (Yamaha Grizzlie czy jakos tak) zdechl niestety ( a zanim zdechl to go prad znosil strasznie

jak wysoko mozna wypuscic wlot powietrza w quadzie i jak wyglada takie rozwiazanie?

-
-
- Posty: 188
- Rejestracja: czw cze 10, 2004 9:44 pm
Wlot powietrza nie musi być wyżej niż dziurki w nosie jeźdzca lub wylot fajki do snorkelingu ale nie widziałem takiego rozwiązania w praktyce.
A jeśli chodzi o głębokośc to jest ona nie ograniczona bo część quadów np suzuki może pływać ale bez pasazera i jest to stosunkowo łatwe do osiagnięcia w innych modelach przez założenie opon o wyporności większej niż waga quada(np przy wadze quada 250 kg założyć oponę mającą 70 l pojemności to zaden problem bo standardowe mają po 60l).Jeżeli w wodzie istnieje groźba zalania wlotu powietrza trzeba z quada zeskoczyć i płynąć albo prowadzić go gasząc silnik.
W ubiegłym tygodniu przejeżdzaliśmy przez Dunajec w Łącku z tyłkami w wodzie ale w każdej chwili byłem gotowy do zeskoczenia gdyby mnie zaczęło znosić.W ub.r. w Dziemianach przy jeździe samochodem przez rzekę woda zalała szybę zwolniłem i zaczęło mnie znosić.Wrażenie bezsilności było straszne a na dodatek zgasł mi silnik całe szczęście że po paru metrach złapałem grunt i udało mi sia zapalić silnik i wyjechać.Na filmie który potem oglądałem wyglądało to jeszcze gorzej tym bardziej że operator żle się o mnie wyrażał. Tak więc na każdym sprzęcie można mieć pecha
Zbyszek
A jeśli chodzi o głębokośc to jest ona nie ograniczona bo część quadów np suzuki może pływać ale bez pasazera i jest to stosunkowo łatwe do osiagnięcia w innych modelach przez założenie opon o wyporności większej niż waga quada(np przy wadze quada 250 kg założyć oponę mającą 70 l pojemności to zaden problem bo standardowe mają po 60l).Jeżeli w wodzie istnieje groźba zalania wlotu powietrza trzeba z quada zeskoczyć i płynąć albo prowadzić go gasząc silnik.
W ubiegłym tygodniu przejeżdzaliśmy przez Dunajec w Łącku z tyłkami w wodzie ale w każdej chwili byłem gotowy do zeskoczenia gdyby mnie zaczęło znosić.W ub.r. w Dziemianach przy jeździe samochodem przez rzekę woda zalała szybę zwolniłem i zaczęło mnie znosić.Wrażenie bezsilności było straszne a na dodatek zgasł mi silnik całe szczęście że po paru metrach złapałem grunt i udało mi sia zapalić silnik i wyjechać.Na filmie który potem oglądałem wyglądało to jeszcze gorzej tym bardziej że operator żle się o mnie wyrażał. Tak więc na każdym sprzęcie można mieć pecha
Zbyszek
Rozumiemy, że quad to świetna sprawa, ale w jakim celu starasz się
nas przekonywać o jego wyższości nad autami 4x4
My wiemy swoje
Ty swoje i niech tak zostanie. Największą bolączką (jak i zaletą)
Quadów jest jego wielkość. Sobotni wyjazd rodzinny z dzieckiem
A fotelik gdzie
Jesteś na imprezie, pada, ktoś się spodobał do lasku by się
wyjechało...
quadem
Quad jest ok ale jako dodatek do samochodu.
nas przekonywać o jego wyższości nad autami 4x4

Ty swoje i niech tak zostanie. Największą bolączką (jak i zaletą)
Quadów jest jego wielkość. Sobotni wyjazd rodzinny z dzieckiem


wyjechało...



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość