Strona 1 z 1
iveco
: wt paź 04, 2005 2:22 pm
autor: marcinsokol
: wt paź 04, 2005 2:23 pm
autor: Piotrul
W teren jak znalazł

: wt paź 04, 2005 2:25 pm
autor: czesław&jarząbek
a we celu jakim?
bo jak na afryke i inne tego typu przeloty turystyczne to materiał fajny
a jak katować w lokalnym kurwidołku to długo się nie da

: wt paź 04, 2005 2:30 pm
autor: marcinsokol
do pracy do domu czasami przebic sie przez snieg i zalana droge
: wt paź 04, 2005 2:47 pm
autor: czesław&jarząbek
ujdzie
ale wybuchowość większa niż drogowej wersji
: wt paź 04, 2005 2:48 pm
autor: marcinsokol
skad ta opinia jakies doswiadczenia
: wt paź 04, 2005 3:52 pm
autor: czesław&jarząbek
obserwacje długofalowe
: wt paź 04, 2005 10:39 pm
autor: banan
ja serwisuję parę takich sztuk...ręce opadają...ceny części są tak wysokie, że maybach chyba się chowa...
reduktor 15 cm nad ziemią
przód na drążkach - wahacze non stop pękają
tuleje przedniego zawieszenia to temat na 35 stron
przykładowe ceny - wahacz wielkości puszki po browcu - 820 netto
odbój (tzw bycze jajo) do wahacza - 390 netto...wielkość pół puszki...
rozjebane reduktory to norma
spalone instalacje norma
moim zdaniem, jeden z najsłabszych wyborów jakie można popełnić

: wt paź 04, 2005 10:59 pm
autor: rtrwoga
iveco w wersji standardowej też nie cieszy się za dobrymi opiniami nienajgorsze jak w miare nowe jak kazde autko zreszta ale potem to juz rozpacz

: śr paź 05, 2005 1:09 am
autor: vandall1
Wpadł raz klient z wymielonym przegubem/od starszego takiego iveca/ i pytaniem czy bym mu tego nie dorobił /hłehłehłehłe..../Bo nówka coś koło 5 kzł

: śr paź 05, 2005 6:12 am
autor: Elmer75
tekst znajomego: "od iveca lepiej się trzymac z daleka"

: śr paź 05, 2005 7:44 am
autor: Eskapada
Elmer75 pisze:tekst znajomego: "od iveca lepiej się trzymac z daleka"

jak mam szczery to: pierdolenie kotka za pomoca mlotka
Z 35-10 4x4 nie mialem doswiadczenia ale 35-10 i nie jest jakis mega awaryjny pojazd po warunkiem normalnego używania i znajomosci oraz zrozumienia pierwszej cyfry 35 ....
BTW gdyby porownac nowe Iveco do Sprintera to o tym 2 mozna bybylo taka napisać .Myśle to wypowiedź Vandala ogulnie podsumowuje i tlumaczy wiele oponi nie tylko o iveco ale o wszytskich autach.Jak sie dba tak sie ma
: śr paź 05, 2005 6:53 pm
autor: vandall1
Nota bene klient sam go załatwił,bo pono ograniczniki skretu wyrzucił...
Nie znam tego sprzetu bliżej,ale myślę,ze 4x4 to nie służy mu raczej do czochrania w cieżkim terenie

: sob mar 04, 2006 10:44 am
autor: Bart03
czy takie modele sa dostępne z napedem 4x4
http://www.marcar.com.pl/Iveco/Info/sam ... dwozie.php
ponadto przydalo by mi sie jeszcze wyjscie mocy ze skrzyni rozdzielczej. Pewnie Iveco czegos takiego nie robi ale zapytac nie zaszkodzi

: sob mar 04, 2006 4:46 pm
autor: Mały Staś
Ja też byłbym na nie

mamy w firmie zwykłego to tragedia z awaryjnością. Ale idąc tym tropem może lepiej Ducato 4x4? Ja jeżdze zwykłym i chwale ale jest tutaj na forum jeden użytkownik Ducato 4x4 ...z zakopanego

można go popytać
: sob mar 04, 2006 6:23 pm
autor: Miras M
U nas pogotowie elektryczne takimi pomyka, a przynajmniej pomykali (nie widać ich ostatnio, szczezły?), oponki MT i te sprawy. Chłopaki mają z nimi nie lada problemy, jadą biedaki takim do transformatora na 4WD z odpiętymi sprzęgiełkami (ręczne) i tak potwornie wklejają że trzeba sie pomęczyć coby to z całym tym osprzętem w środku wyrwać z wtopy

Do ciężkiego terenu sie nie nadaje, wystarczy spojżeć na podwozie, i ta masa

Ale jako dostawczak o zwiększonej mobilności jest OK
: sob mar 04, 2006 8:13 pm
autor: Bart03
Juz wiem jak zrobie- zakupie Renaulta Mascotta i zapodam mosty patrola + reduktor robur

: ndz mar 05, 2006 6:20 pm
autor: Bartas
Co do Iveco Daily 4x4, owszem spotkałem się z naruszoną obudową reduktora, jednak nie było ono takie awaryjne strasznie, tak jak zwykle trafiali sie oszczędnisie i rwali paski rozrządu. W terenie wpadał przód dość ciężki, zawiecho niezależne, sprzęgiełka chyba nawet miał i dołączany przód.
Zalety to dobry silnik 2,5 turbodiesel o momencie 240Nm, miał też cosik w dyfrze jak lsd, niektóre za dopłatą miały blokadę jeszcze przedniego dyfra, no i solidna rama bo nigdzie nie słyszałem o pękniętej w daily, w końcu w Servipolu ASO Iveco miałem praktyki

: ndz mar 05, 2006 8:12 pm
autor: Bart03
wszystko fajnie ale w nowym modelu Iveco narazie nie montuja 4x4 dopiero maja wejsc te wersje w 2007 roku.
: pn mar 06, 2006 9:31 am
autor: Kamel
Z autopsji:
- super silnik
- genialne przełożenia
- blokada 100% tył
- sprzęgiełka przód dobra sprawa na większe przebiegi po szosie
- pozycja za kierownicąciekawa - dobra widoczność
- duzo miejsca na bagaże
- tragedia zawieszenie przód:, niezależnie, nisko
- duża masa na samym przodzie(silnik, reduktor, skrzynia) - samochód szybko zapada sie w błocie.
Samochód dośc ciekawy, ale raczej na twarde podłoża, zawieszenie z przodu jest miękkie a z tyłu twarde, stad samochód prowadzi się dośc dziwacznie.
: wt mar 07, 2006 10:22 pm
autor: gosc
czasami uzywam sluzbowego iveco 4x4 2005r i szczeze to wole piechota chodzic bo poldek jest bardziej mobilny w terenie
