www.forum4x4.pl

poszukuję silnika nie do zajechania.
Wymagania jakie mu stawiam, to:
diesel minimum 2,5 (najlepiej TD)

Po prostu potrzeba mi silnika, na którym mógł bym wybrać się w dalsze zakątki świata i mnie nie zawiedzie, tylko to się liczy. Miło by było, gdyby był w miarę żwawy.
No i jeszcze taka kwestia, że muszę go skądś wykołować, więc musiało by to być w miarę dostępne.

Wszelki rady, aluzje i iluzje mile widziane

jak nie do zajechania to wolnossacy a nie TD. najlepiej 240D z modelu W123, po dobrym remocie przebiegi 300tys to zaden problem. Tylko dynamika nie ta

toyotowy 2L, 2LT, 2LTII 500 tyś no problem, idioto odporne

Mam takowy.... Z MB 124 3.0 TD
baaardzo wytrrzymałe silniki.

to ja polecam z nissana RD28T nie no zartowalem

2.7 td, terrano I/II

prosty jak budowa cepa, stworzony do terenówki, odpowiedniej mocy, dośc tani już, duże przebiegi znosi bez problemów,
bez wad RD28T

pavvel pisze:to ja polecam z nissana RD28T nie no zartowalem

A ja polecam RD28 bez T ,moze "wolniej myslacy" ale twardziel jest

3,3 d z K160 - silnik ten był też montowany do ciężarówek więc przebiegi rzędu 500tys też znosi, wół roboczy nie do zajechania i jeździ na byle gnojówce - wszelkiej maści kujawskie, czy inne nawet po frytkach

Poza tym silnik toyoty 4,2 d ale to raczej rzadko dostępny i drogi.

Pozostaje 3,3d z patrola k160. Wejdź w dział nissana tam jest dużo o tym silniku - nie trzeba go reklamować.

woow, ale się silników wysypało dzięki wielkie!
Paszczak, ale z tym 4,2 to przesadziłeś To ma robić w muscelu a nie w ciągniku artyleryjskim

a powiedzcie mi jeszcze, gdzie szukać silniów. Może znacie jakiś dobry kontakt w niemcowni, albo w polsce nie drogo... (z zaznaczeniem NIE DROGO )

hehe, te silniczki 2L, 2LT, 2LTII to w hiluxie pracują tak? Bo hilux to sam w sobie nie do zniszczenia. Nawet w TopGear-rze Klarkson nie mógł się z nią uporać
a w sumie to czym się od siebie różnią te trzy silniki? Chaos, możesz mi rozszyfrować te skróty?

Jeszcze to terrano 2,7 mi po głowie chodzi. To może być to...

A mercedesy, to wiem że one dobre są ale, jak by nie patrzył, to silnik od plaskacza



wiem już tyle: 2L- dwa litry
2LT- dwa litry turbo
2LTII- nie mam pojęcia

spoko tak napisałem, bo to dobry motor jest

a co do tego 3,3 z nissana to jest też oczywiście wersja 3,3 TD o taką chyba Ci chodziło.

opaopa pisze: 2LTII- nie mam pojęcia

2 litry, turbo i 2 intercoolery

uuuu, wodotryski

Okej, to wiem jakich silników szukać. Idźmy tym tropem dalej.
Do toyoty, to chyba części są mega drogie co? Wydaje mi się że eksploatacja nissana była by tańśza.

No i oczywiście, gdzie szukać silników?

pavvel pisze:to ja polecam z nissana RD28T nie no zartowalem

polecam s33 albo rd28 z patrola ale uzywany bez turbiny. ok 90 KM. Nie występuje problem głowicy a kultura pracy wciąż b.wysoka.

wspomniane silnki od patrola 3,3 td i bez turbiny można spotkać czasem na tutejszej giełdzie poszperaj.

mozna sie popytac w ASO moze beda miec slbo sprowadza na zamowienie

Wszystko między bajki włożyć NIE MA TAKIEGO SILNIKA każdy mozna zakatować przy odrobinie chęci i umiejętności

ale jest całę mnustwo silników, które mimo odpowiedniej eksploatacji padną.
A ja szukam silnika dla siebie, czyli będzie obsługiwany prawidłowo

I wiecie co? chyba założę w miarę proste TD, ale na pewno nie więcej nią 3 litry. 2- 2,5 może 2,7 TD. To już będzie żwawe, a spalanie będzie przyzwoite...

Też polecałbym ten 3.3 TD, faktycznie nie do zajeb@nia. (choć wszystko da się zarżnąć)

opaopa pisze:ale jest całę mnustwo silników, które mimo odpowiedniej eksploatacji padną.
A ja szukam silnika dla siebie, czyli będzie obsługiwany prawidłowo

I wiecie co? chyba założę w miarę proste TD, ale na pewno nie więcej nią 3 litry. 2- 2,5 może 2,7 TD. To już będzie żwawe, a spalanie będzie przyzwoite...

LR200/300tdi, ale to 5 tysiakow najmarniej.

opaopa pisze:


wiem już tyle: 2L- dwa litry
2LT- dwa litry turbo
2LTII- nie mam pojęcia

wiec: pojemnosci maja 2.4-2446 o ile mnie pamiec nie zwodzi
2L to 72KM i Nm/obr->115/2200 - wolnossacy
2LT- 86KM , 139/2400- z turbinką
2LT2- 90KM , 159/2400 tysz z turbinką

w takim razie może 2,7 TD od nissana terrano I ?

jak chcesz silnik nissana to kup ze 2-3 głowice przy okazji co by było na rotacje ---> 1 w aucie , 1 w serwisie, 1 w drodze z serwisu i tak w kółko

Panowie, zaraz się pogubię
Popatrzyłem na giełdzie i istotnie te silniczki są, ale zarówno od Nissana jak i od Toyoty 4-5 tysiaczków trzeba szykować. Kurde, ja za to bym pięć musceli kupił Poszukam jeszcze innymi źródłami, nie przez internet.
LRa kiedyś też rozważałem, ale ktoś mi nawkręcał że LRy mają marne te silniki.
A co z tymi głowicami nissana? Jak chłopaki piszą że silniki żywotne, to chyba nie bujają.
A o japończykach to wszyscy wiedzą że to mało psotliwe auta, ale jak już się zepsuje to....