Test Poloneza:)

[Bartmann]

http://video.google.com/videoplay?docid ... q=clarkson

[SławekXJ]

Clarkson pokpił sprawę. Znam wiele aut gorszych od Poloneza...

[mql]

Łobuz.
Gdyby widział warunki w jakich u nas działały fabryki, głupich decydentów i permanentny kryzys, to nie byłby taki madry.
A np. 16V jest cacy - kupa wozu za małą kasę.

[harris]

Łobuz.
Gdyby widział warunki w jakich u nas działały fabryki, głupich decydentów i permanentny kryzys, to nie byłby taki madry.
A np. 16V jest cacy - kupa wozu za małą kasę.

on jest doopa nie mentor
ciekawe jakby wygladal angielski przemysl motoryzacyjny po 50 latach
komuny
nawet teraz nie jest potegą

[mql]

Oooops...
A przeciez 16V ma angielski silnik

W sumie mają podobnie jak u nas. Nic własnego, tylko montownie albo jakies filie.

[Albert_N]

taa, podobnie jak u nas, jasne.
a polonez, no coz, nie jest autem wysokich lotow. A ze nie maja litosci ? dla niektorych Jaguarow tez nie maja, i nadal jest to fajny program.

[Paszczak]

było sherghan to już zapodał

[Drako]

ma racje.

a poza tym...
trzeba porownac poloneza do kazdej obsranej skody....
kiedys skody 105 czy favoritki byly rownie gowniane jak polonez.... tylko ze czesi sie rozwijaja( nowe sa poprostu super) a u nas... wypuscili pare lat temu poloneza kombi. zenada i wstyd.

[LR_Olek]

chcialem niesmialo zauwazyc,ze tam testuja model z poczatkow produkcji,a nie ostatnia wersje,wiec obiektywne to to nie jest w dzisiejszych czasach

[wupasek]

trzeba porownac poloneza do kazdej obsranej skody....
kiedys skody 105 czy favoritki byly rownie gowniane jak polonez.... tylko ze czesi sie rozwijaja( nowe sa poprostu super) a u nas... wypuscili pare lat temu poloneza kombi. zenada i wstyd.

Skoda to teraz z Czechami ma niewiele wspolnego...
a tym samym porownywanie jej (a de facto VW) z polska motoryzacja(ktora nie istnieje) jest nie na miejscu

a to juz jest totalny wypas
http://english.people.com.cn/200409/10/ ... 56646.html

[matys]

a poldzerek i tak rulez
i szkoda ze zniszczyl taki fajny wozik

[ndv]

ciekawe jak by wyglądał w miejscu biednego poldziera jakiś golf z poczotka la 80 zakładam, że ciężko by było go rozpoznać
http://www.elltry2.republika.pl/as_cras ... index.html test poldka
A Koreańczyków za koniec produkcji Poloneza to powinni na arenę i ...

[Drako]

tylko ze golf sie troszewczke rozwinal ...a poldek. Nie mowie ze jest zlym autem, ale czemu nic z nim nie robili ?zmiany konstrukcyjne byly minimalne od tego co testowal clarkson. podalem przyklad skody, zeby poorownac rozwoj samochodow. polonez tez juz nie byl " polski "

[Bartmann]

Hmm Golf z poczatku lat 80tych koleżko to był MK1, który szczególnie w wersji GTI technicznicznie i technologicznie miażdżył Poldzisława...
Natomiast pośród aut bloku wschodniego Poldek to był obiekt porządania...do dziś pamietam ja w czeskiej bajce (Arabella) nagrodą za odnalezienie pierścienia miał być nowy POLONEZ (to też moze nam powiedziec coś o ówczesnej motoryzacji w CZ).

[Bartmann]

tylko ze golf sie troszewczke rozwinal ...a poldek. Nie mowie ze jest zlym autem, ale czemu nic z nim nie robili ?zmiany konstrukcyjne byly minimalne od tego co testowal clarkson. podalem przyklad skody, zeby poorownac rozwoj samochodow. polonez tez juz nie byl " polski "

Czesi mimo, iż mistrzami designu wówczs nie byli to przyznać trzeba, że auta robili sami nasz szczyt to było rozwinięcie FIATA 125 w Poloneza. I w osobówkach oprócz Syreny i studyjnego Mikrusa nie mamy powodów do dumy.

[Albert_N]

przeciez polonez to byl osobny projekt. i to wcale nie Polski

[vandall1]

Zdaje się Lancia to była.
Co by nie gadał-kiedyś to był RWPGowski szczyt.
Miałem dwa/prawie od nowości/ i obydwa żarła ruda w tempie strasznym.
Również mechanizmy nie były trwałe.
Pan C to również Maybacha potrafi z.jebać-tak zarabia pieniążki i trzeba patrzeć na to przez palce.

A swoją drogą,to w moim drugim poldku pierwszą rzeczą która padła /na amen/ po tygodniu był silnik. A n g i e l s k i:Rover 1.4
Gruchnął rozrząd tak,że tuleje cylindrowe popękały
Owszem,konstrukcja Hondy,ale wykonawstwo wyspiarzy.
Więc:przyganiał kocioł garnkowi....

[Zbowid]

Przeciętny polski mechanik zreperuje prawie każdego anglika, nie możne tego powiedziec o przeciętnym mechaniku angielskim i polskich wózkach...
I to chyba wszystko wyjaśnia...

Ale program jest fajny

[ndv]

Tia, polonez to był FIAT, gdzieś nawet byly zdjęcia prototypu z tabliczką FIAT. Ale za taką gotówkę jaką to chodziło pod koniec lat 90 to można było kupić jeno cienkiego albo tikacza. A po za tym ten tylny napęd

[mql]

Angole chyba jednak maja podobnie - wszystko albo niemieckie (Rolls Royce, Bentley), albo Ford (Jaguar, Aston Martin, Land Rover) Rover - nie wiadomo, Leyland jako taki zniknął, Ford angielski nie ma nic do gadania, została tylko nazwa, Erf, Foden - Man

Burdel, jaki istniał w polskim przemysle chyba tłumaczy wszytsko, nie ma co zwalać na konstruktorów. Czesi tez dreptali w miejscu, dopóki nie dostali kopa od VW.

[mql]

Owszem,konstrukcja Hondy,ale wykonawstwo wyspiarzy.
Więc:przyganiał kocioł garnkowi....

Rover K16 to nie jest Honda. Oni mieli własna rodzine 1,4 1,6 i 2,0 o podobnej budowie. Zdaje mi się, że to wystartowało razem z Roverem 800 pod koniec lat 80. Tylko V6 był japoński.

[ndv]

na rozwój polskiej motoryzacji wpływ miały m.in. licencje. Terenowego Poloneza Analoga nie rozwijano, bo byłby konkurencją dle pseudoterenowych daewoo.
Zróbmy dejwo motors na złość. Kupmy jako społeczność forum FSO i bude od Poldziera Kombi postawimy na ramie jak Tieri Niwę, podbijemy rynek, kupimy GM i potem z wielkim hukiem ogłosimy bankructwo

[czarny bielsko]

test jak test... za cos mu zaplacili i musi teraz gadac o tym jakie to piekne i niezawodne auta z jaguarow czy astonow
a co do wizji poldolota analoga i przejecia GM to calkiem mile perspektywy - szczegolnie ogloszenie upadlosci

[ndv]

W końcu chodzi o zemste Kto upadłością wojuje-ten od upadłości ginie

[wieprzowina]

wqrwia mnie takie bezmyślne niszczenie. Mam świadomość postępu technicznego i konieczności pozbywania się śmieci ale, aroganckiego spasionego Angola, z chęcią bym do Chin wysłał, gdzie resztę życia by przełaził na nóżkach ew. przejeździł na dachu jakiegoś autobusu, marząc o własnym rowerze. A polonezy w wersji wysyłanej na rynek angielski były naprawdę dobrze robione – z resztą widać – auta pochodzące z połowy lat 80 w nienajgorszym stanie, bez jakiś dramatycznej korozji. Na Polski rynek ta wersja (oczywiście z kierownica po lewej) trafiała głównie jako wersja „C” (taką literkę miał na tabliczce koło napisu POLONEZ 1500 no i prostokątne przednie lampy) zwany był tez obiegowo żebrakiem – ponieważ trafiał chyba wyłącznie w tzw. wersji zubożonej – nie miał bocznych listew, tylnej wycieraczki, obrotomierza itp., jako odpad eksportowy. Trzymał się świetnie – mój ociec miał bardzo długo takiego. Z resztą nawet dzisiaj widzę niekiedy w mieście chyba 2 takie jeżdżące, mimo iż ich młodsi dużo bracia dawno w brązowy pył się zamieniły. Dziwne ale kojarzę je chyba wyłącznie w kolorze pomarańczowym.
Co do polskiej motoryzacji to faktycznie nie ma się czym chwalić. Kultura techniczna południowych sąsiadów zawsze była dużo wyższa. Nie zrzynali jak – Rumuni od Francuzów, Polacy i Jugosłowianie od Włochów. No może Honker jest autonomiczną polską konstrukcją