Dodge Durango

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Dodge Durango

Post autor: Rekwizytornia » czw maja 18, 2006 9:02 am

Szukam kontaktu z ludźmi, którzy tym jeżdżą. Są tu tacy?
A jeśli nie tu, to gdzie mogą być?

Oprócz tych w Stanach :D
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » czw maja 18, 2006 9:10 am

w Sanoku jeździ taki jeden... właściciel sobie bardzo chwali, spalanie 17-19 benzyny przy raczej dynamicznej jeździe. Tył na resorze, więc mniej komfortowy niż np jeep z tych samych lat (01' chyba)..

ładne auto, ładne.. mam dakotę (pickup na bazie durango). Mało nim jeździłem, ale wrażenia super

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » czw maja 18, 2006 9:27 am

ja sie wlasnie łamie żeby nie kupić :)

Stoi mi tu na przeciwko przed domem sliczny czerwony, mniam...

ale to spalanie :( 17mpg, boli
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » czw maja 18, 2006 5:06 pm

wyjechał gdzie takich jeździ masa i już mu zakwitło żeby takowego zanabyć :)21

Btw - b. fajne autko, więc ja popieram Twój pomysł :) zawsze to pociągnie gelę a do środka quadzika wsadzisz :)2 a jak nie gele to yacht można pociągnąć :wink:
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » czw maja 18, 2006 5:28 pm

czytasz w moich myslach :D
choć durango to za mną chodzi juz troche dłuzej :)

niemniej, problematyczne jest troche serwisowanie tego w polszy :( czesci z usa trzeba ssac, serwis lokalny jest taki sobie

no i cholernie duzo pali :( chlip
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » czw maja 18, 2006 5:55 pm

Mnie też taki jeden zamroczył.
Resory z tyłu nie są takie rzadkie za oceanem, a oni lubią wygodę, to może nie jest tak źle?
Btw - na pewno nie tłucze bardziej niż w L-3004x4
Poza tym jest to zbudowane na pikapie - jak 4runner i pajero sport- więc chyba jest solidne.
A jak mruczy...
Tylko blokady mostu mu brakuje, ale takiego autobusu nie będę może pchał po rowach, więc jestem skłonny mu to wybaczyć.
:roll:
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » ndz maja 21, 2006 9:45 am

Mroczny pisze: ładne auto, ładne.. mam dakotę (pickup na bazie durango). Mało nim jeździłem, ale wrażenia super
A mógłbyś napisać, czy są rzeczy, które trzeba w nich szczególnie dokładnie przejrzeć? albo o które wypytać? Mam możliwość zrobienia przed zakupem przeglądu technicznego, więc takie zwyczajne rzeczy raczej wyjdą, ale każda marka ma swoje tajemnice, o których nowy użytkownik dowiaduje się dopiero, kiedy jest już za późno :)

Krecik, ponieważ chodzi Ci taki wózek po głowie, może masz przemyślane jakieś argumenty PRZECIW? Podziel się koniecznie, bo mi przestały się podobać inne samochody :oops:
Tylko nie pisz znów, że dużo pali! To takie banalne...
Z resztą uważam, że panda mojej żoneczki (4x4) też dużo pali w stosunku do tego co oferuje w zamian :evil:
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » ndz maja 21, 2006 2:14 pm

Rekwizytornia pisze: Krecik, ponieważ chodzi Ci taki wózek po głowie, może masz przemyślane jakieś argumenty PRZECIW? Podziel się koniecznie, bo mi przestały się podobać inne samochody :oops:
Tylko nie pisz znów, że dużo pali! To takie banalne...
Z resztą uważam, że panda mojej żoneczki (4x4) też dużo pali w stosunku do tego co oferuje w zamian :evil:
W zasadzie jedyny problem dla mnie to wlasnie to - dużo pali :(
19mpg na hajłeju, i 14 mpg w mieście

I moze byc problem z częsciami, bo serwis jak serwis, takie samo auto jak inne ;) z przodu silnik, z tyłu fotele ;D
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » ndz maja 21, 2006 3:32 pm

Prosze, jaki Krecik jest juz zhamerykanizowany- juz nie ile pali na 100 tylko ile mil na galonie :)21 Niedlugo bedziesz parkowal kar na kornerze i mial stiker na bamperze ;)
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » ndz maja 21, 2006 9:13 pm

Albert_N pisze:Prosze, jaki Krecik jest juz zhamerykanizowany- juz nie ile pali na 100 tylko ile mil na galonie :)21 Niedlugo bedziesz parkowal kar na kornerze i mial stiker na bamperze ;)
kar juz zaparkowany, za kornerem, a stikera nie bede na bamper czepiał bo bampera nie mam ;)

hehe ;)

ale fakt faktem, ostatnio juz w milach i funtach wszystko mierzyłem ;)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » śr cze 07, 2006 7:11 pm

Panowie - zrobiłem TO...

Wciąż jestem pod wrażeniem....

Wszystko mu działa - oprócz kontrolki "full time 4x4", ale to raczej jakiś kabelek, bo czasem się zapala, a napędy działają tak, jak powinny.

Gdzieś, w jakimś innym temacie ktoś wyłuszczał, że 4x4 nie muszą być ładne. Ale Durango jest piękne... :)22
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » śr cze 07, 2006 8:07 pm

Gdzieś, w jakimś innym temacie ktoś wyłuszczał, że 4x4 nie muszą być ładne. Ale Durango jest piękne...
boc to nie 4X4 tylko SUW a pani na stacji tesz ladna?
bo w Iraku klapa a zapasy sie koncza i bedzie trzeba prawdziwa cene za
paliwo placic :)21 [/url]
a Durango Ladne :)2
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » śr cze 07, 2006 9:23 pm

lesio jeep pisze:
Gdzieś, w jakimś innym temacie ktoś wyłuszczał, że 4x4 nie muszą być ładne. Ale Durango jest piękne...
boc to nie 4X4 tylko SUW a pani na stacji tesz ladna?
bo w Iraku klapa a zapasy sie koncza i bedzie trzeba prawdziwa cene za
paliwo placic :)21 [/url]
a Durango Ladne :)2
Dotykamy bolesnych rozróżnień: co jest Samochodem Terenowym, a co wstrętnym suvem. Temat rzeka i nie do rozstrzygnięcia. Oczywiście, jeśli tylko poprosisz, to wyjaśnię Ci, czemu dla mnie Durango jest wystarczająco terenowy :wink:

Na okolicznych stacjach niestety są sami faceci :)3 w samochodzie mam przyzwoicie zrobiony gaz, więc mniej boli. Do momentu wprowadzenia akcyzy :evil: Ale ropa też nie będzie tańsza. Moje L-300 pali 11-12 l ON/100km przy tym pierdzi, huczy i trzęsie. Durango to swoje 15-20 gazu spala w sposób ujmująco kulturalny , podniecająco przy tym mrucząc.
Dużo przyjemniej za tę samą kasę :wink:
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » czw cze 08, 2006 4:46 pm

[/quote]Durango to swoje 15-20 gazu spala w sposób ujmująco kulturalny
no chyba galonow :)21
[/url]
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » czw cze 08, 2006 9:48 pm

Nie dodałem, że chodzi o litry gazu?

Bo to były litry domyślne... :wink:
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » pt cze 09, 2006 4:28 pm

to 3xmniej nisz podaje fabrykant sprzedaj twoj patent zostaniesz milionerm :lol:
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » pn cze 12, 2006 7:57 pm

Lesiu, chodziło mi jednak o litry gazu. Nie galony.
Nie spotkałem się z takimi danymi o jakich Ty wspominasz.
Komp nad lusterkiem podaje mi średnie spalanie 19,8. Wchodziło w to 850 km szosy (zapakowany na max, z kołem i innymi manelami na dachu), 180 km poza asfaltem i 250 km po Wawie. I nie jeździłem przesadnie oszczędnie, chciałem sprawdzić, co brutal potrafi :oops:
Teraz mu wymienię świece, przewody, oleje itp i zobaczymy...
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » pn cze 12, 2006 9:30 pm

wiesz S Lem odeszedl w przeszlosc :cry:
mozesz byc jego zastepca choc 20 l trasa to jusz lepiej nisz 15
miato :lol: ale Durango pali 30 wiem bo jezdzilem nim w pracy przez kilka lat i ani hu ,, ja nie zeszedl nizej zapakowany powietrzem + 2 osoby
naprawde podaj patent bedziemy bogaci :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Rekwizytornia
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Post autor: Rekwizytornia » wt cze 13, 2006 8:05 pm

Kurczę, robi sie takie pierniczenie o niczym...
Nie chcę Cię przekonać, że Durango to oszczędny samochód, nie chcę Cie też przekonywać do kupna tego samochodu
Poprostu piszę, co widzę.
Pamiętaj, że dużo zależy od tego jak się jeździ, więc służbowe samochody zawsze palą więcej, niż wlasne:)

A Lema żal... Był jednym z ostatnich Wielkich Ludzi.
Dodge Durango 5,9
Mitsubischi L-200

http://wielodzietni.net

ale987
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 1:35 pm
Lokalizacja: Hajnówka

Post autor: ale987 » czw lip 13, 2006 9:18 am

Witam,
wybaczcie nowicjuszowi trzy grosze na temat spalania Dodge Durango...
Kupiłem go dokładnie rok temu....'98 V8 5.9L, aktualnie sekwencja ELPIGAZ Stella. Zuzycie normalne to około 18 l gazu na setke....Trasa raczej miejsko pogmiejska...ale w tym tygodniu dostał około 250 km po lesie w temperaturze ponad 30 stopni...klima cały czas na full...Zuzycie pozostało na poziomie 18 litrów....i tak jest stale lato i zima...
Aha... komputer nad głową pokazuje z reguły zuzycie niższe o jakieś 10%...Benzyny brał na poziomie 13/15 litrów na setkę...na tej samej trasie.
Tak więc z mojego doswiadczenia...nie przesadzałbym z ta potwornością zuzycia paliwa/gazu...Pozdro

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » czw lip 13, 2006 10:58 am

Ale, zeznawaj mi tu szybko :-)

- jak z czesciami u nas w Polszy
- jak z awaryjnością twojego rocznika
- jak z serwisami znającymi sie na tymże sprzęcie
- i , dla mnie najwazniejsze ;-) ile dokladnie ma wbite kilogramów w masie holowanej przyczepy, czyli ile moge legalnie holować... i wogole gdybys mógł z dowodu masy przepisac - własna, dopuszczalna całkowita, dopuszczalna całkowita przyczepy, nacisk osi

Bos mnie pocieszył zdecydowanie podanymi danymi :D co innego jazdy okazjonalne, a co innego rok upalania :D
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

ale987
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 1:35 pm
Lokalizacja: Hajnówka

Post autor: ale987 » czw lip 13, 2006 11:33 am

Krecik pisze:Ale, zeznawaj mi tu szybko :-)

- jak z czesciami u nas w Polszy
- jak z awaryjnością twojego rocznika
- jak z serwisami znającymi sie na tymże sprzęcie
- i , dla mnie najwazniejsze ;-) ile dokladnie ma wbite kilogramów w masie holowanej przyczepy, czyli ile moge legalnie holować... i wogole gdybys mógł z dowodu masy przepisac - własna, dopuszczalna całkowita, dopuszczalna całkowita przyczepy, nacisk osi

Bos mnie pocieszył zdecydowanie podanymi danymi :D co innego jazdy okazjonalne, a co innego rok upalania :D
Części w u Nasz są...ale drogo jak ch...olera...ale jak by kto chciał ...to moge zapodać pare adresów...Ja sciągam ze stanów....ostatnio 9,5 kg. złomu do zawieszenia za 800 zł (sworznie góra dół komplecik, końcówki drążków, wspornik stabilizatora...i kupe pozostałego szmelcu) u nich smiesznie tanio...ale przesyłka droga...jak nie pilno droga morską w dwa miechy przychodzi...mnie ta przesyłka kosztowała 46$.
Awaryjność...przez rok to pojęcie nie istniało jak dotad...zrobiłem to co powinien zrobić poprzedni właściciel... :evil:
Do tej pory zrobiłem(140 kkm): łozyska przód oba, sworznie zwrotnicy, końcówki, wspornik stab. amortyzatory....no i wymieniłem płyny...
Nic poza tym...przy tym przebiegu wszystko działa...każdy przełącznik, swiatełko, zaróweczka...wszystko oryginał...
Na ten rok zostawiłem sobie klocki, tarcze ham. o ile bedzie trzeba no i zamówię chyba komplet elementów gumowo-metalowych...
Serwis ...no jest Chryslera...ale...wstyd sie oprzyznać...ale mi robią chłopaki w serwisie hmmm pewnej włoskiej marki...hehehehe....auto jest tak prostackie ...że z początku odesłali mnie do kowala a nie do PORZĄDNEGO warsztatu...
A na poważnie...silnik i automat chodzi jak złoto ta jednostka V8 jest bardzo trwała...
Co do danych z dowody nacisk: 17.0 kN, wg. rubryk z dowodu F.1 - 2903, F.2 - 2903, G - 2150; O.1 - 2540; S.1 - 7
Sa dalsze pytania....to dawajcie...
PS.
A jazda to sama przyjemność....a słyszeliscie jak mruczy V8....? :D
Dodge Durango V8 5.9L sekwencja ELPIGAZ Stella

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » czw lip 13, 2006 11:39 am

ile do setki - wzgledem osobowek ;-)
i jaka przyjemna prędkość podróżna
i maksymalna prędkość
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

ale987
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 1:35 pm
Lokalizacja: Hajnówka

Post autor: ale987 » czw lip 13, 2006 12:01 pm

Krecik pisze:ile do setki - wzgledem osobowek ;-)
i jaka przyjemna prędkość podróżna
i maksymalna prędkość
Taaaaaaa...
do setki robi poniżej 9 sekund...tak stoi w piśmie...i tak jest...przyspieszenie na pasażerach robi wrazenie....a ja ich woze czasem i 7 osób....Przyjemna prędkość to moim zdaniem coś pomiedzy 90 a 110 km/h...fajne zuzycie gazu(komputerek pokazuje wtedy około 12 litrów ale trzeba pamietac ze oszukuje o około 10%...zaniża)
Maksymalna prędkość ..tu jest gorzej bo nie wiem....przy 185 km/h ...zamykam ze strachu oczy i co jest dalej na liczniku...nie mam pojecia...heheheheh
Poważnie to na 185 km/h jest blokada elektroniczna...ale podobno po wymianie ECM za 100$ ograniczenie jest przestawiane na 210 km/h...dalej to i oni się chyba boją....
Ciekawostka...na N automatu silnik ma 600 obr/min...a przy jeździe tak około 95 km/h wykreca na niebotyczne obroty...1600 obr/min
Dodge Durango V8 5.9L sekwencja ELPIGAZ Stella

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » czw lip 13, 2006 12:08 pm

heh, a takie 140-150 jest juz bolesne dla ucha, ile mniej wiecej RPM ?
niestety takich predkosci na bahnie w usa nie da sie stestować.. zawsze cholerny trooper stoi w krzakach i mandaty soli wiec sie nie opłaca

holowałes jakies wieksze przyczepki moze ?

jest chłodnica oleju w skrzyni ?
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość