Strona 1 z 1

Trabant Hycomat

: pn lut 26, 2007 6:42 pm
autor: Marcin-Kraków
Wiem ze forum nie koniecznie moze wspierajace DDRowskie konstrukcje z seri cartoon, ale moze sie ktos kiedys spotal z taowym rozwiazaniem i moze pomoc w wyjasnieniu jak to dziala.
Mianowicie chodzi o Hycomat, czyli pseudo automatyczna skrzynie biegow w Trabancie. A wlasciwie nie o skrzynie, a o automatyczne sprzeglo. Jest tam jakis patent z pedzeniem pompy hydraulicznej z walu a pozniej pompy sprzegla i jakies sterowanie do tego. Ale ni cholery nie moge wyczajic kogos kto mial z tym stycznosc i wie jak to dziala.

Wie ktos cos na taki temat ? Hycomaty byly autami dla inwalidow.

: czw mar 01, 2007 4:50 pm
autor: Chaos
poprostu masz dźwignie zmiany biegów przy kierownicy, ma ona dość znaczny skok, przełączając biegi załącza się sprzęgło i odpuszcza po wrzuceniu biegu :)21

no i jeszcze patent z wolnym kołem na 4 biegu :P

ja sobie trabanta chwaliłem, oprócz silnika wszystko było w nim fajne, miejsca w pip a o bagażniku to krążą legendy :)21

: czw mar 01, 2007 6:46 pm
autor: Marcin-Kraków
Ale przelaczajac to dzwignia mechanicznie wyzwala "nacisniecie" pompy sprzegla ? Czy otwiera jakis zawor ktory podaje cisnienie na wysprzeglik, czy jak ?

: czw mar 01, 2007 6:50 pm
autor: szary
tee- wiem co kombinujesz :)21
spokojnie- przesyłka wyszła.

: czw mar 01, 2007 6:55 pm
autor: Marcin-Kraków
Przesylka juz jest. A wlasnie czysto teoretycznie rozwazam mozliwosc skonstruowania pseudo automatycznego sprzegla. Czyli ustrojstwa ktore bedzie wciskalo pedal, czy tez pompe i tym samym sprzeglo.

Widzialem kiedys taki bajer. Byl przycisk na dzwigni zmiany biegow i on wyzwalal silownik. Ale dzialalo to strasznie wolno i malo precyzyjnie.

To juz lepiej by bylo manetke z motocykla, taka z pompka i tym zapodawac.

:lol: Jak mowie rozwazania z cyklu teoretycznych :)21

: czw mar 01, 2007 6:57 pm
autor: pavvel
mialem i jezdzilem jakis rok ale to dawno temu bylo a jak to dzialalo to nie mam zielonego pojecia w zime trzeba bylo trampka zagrzac bo inaczej tylko byl 2 bieg do wyboru bo olej w hycomacie gestnial i sie biegow nie dalo przelaczac

: czw mar 01, 2007 7:22 pm
autor: Chaos
maciek27 miał kiedyś w patrolu sprzęgło na guzik, guzik był na manipulatorze wychyłowym co biegi zmienia, bo to jakaś wersja dla inwalidy była.

: czw mar 01, 2007 8:48 pm
autor: Discotheque
W Hycomacie dzwignia zmiany biegow miala dodatkowy "staw" a dokladniej koncowy odcinek okolo 15cm, w ruchomym "stawie" byl zwykly styk ktory nawet po lekkim dotknieciu dzwigni zalaczal silownik. Silownik odciagal lape sprzegla a dociskala go juz z powrotem sprezyna. Na wolnych obrotach sprzeglo bylo rowniez wylaczone a dodanie gazu obnizalo cisnienie i sprezyna dociskala tarcze.

Przerabialem kiedys taki na inwalidzki.

: pt mar 02, 2007 2:23 pm
autor: Marcin-Kraków
No. Fachowo i na temat. W sumie to proste rozwiazanie i wymyslone 40 lat temu. Dodatkowo czysto mechaniczne.