honda hr-v - prośba o opinie

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

marcin futyma
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: pt gru 16, 2005 3:26 pm
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

honda hr-v - prośba o opinie

Post autor: marcin futyma » ndz wrz 09, 2007 1:04 am

koledzy co sądzicie o zakupie hondy hr-v dla kobiety. Koleżanka prosiła mnie o radę, a ten" segment" kompletnie mnie nie interesował, więc pojęcie nie mam. auto chyba z 99 roku, 1,6 benzyna. Do jazdy raczej na trasie i zeby w zimie było bezpieczniej.
Ma ktoś jakies doświadczenia, czy to auto nie jest awaryjne, jak z dostępnościa części itd. na co zwrócić uwagę

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » ndz wrz 09, 2007 7:30 am

Mam paru kumpli z tym autkiem.

1 Nie psuje sie
2 Twarde zawieszenie
3 Ciasne
4 Maly bagaznik
5 Duzo frajdy z jazdy
6 NIE JEST TERENOWKA!!!
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

marcin futyma
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: pt gru 16, 2005 3:26 pm
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

Post autor: marcin futyma » ndz wrz 09, 2007 5:05 pm

A jak ten pseudo napęd na cztery koła sprawdza się np. w zimie?. czy na leśnej dróżce?
wnętrze aż tak ciasne?
Da się tym jeździć na trasie?
Ze to nie terenówka to wiem. Ja jeżdżę GR-em, 33-cale MT Goodrich, snorkel, 4 cale w górę itd. :lol: :lol: :lol:

vetrieska
Posty: 306
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Stąporków
Kontaktowanie:

Post autor: vetrieska » wt wrz 11, 2007 2:11 pm

wnetrze ciasne :)3 . Nie psuje sie :)2 , twardy zawias :)2 , ja taki lubie. Paliwa pali duzo - po miescie >12, bagaznik faktycznie maly bo plytki i wysoko podloga. przeswit na miasto dobry, potwierdzam ze to nie jest terenowka.Zbiera sie dobrze, to honda wiec do 7tys. ciagnie prawie.
Czesci cholernie drogie wiec casco musi byc (np. zderzak przod 2,5tys. :o ), zamiennikow prawie nie ma.
4x4 dziala w ten sposob, ze w zakrecie wynosi przod jak cholera, jak juz kraweznik rosnie w oczach wtedy dolacza tyl i stawia bokiem, trzeba byc na to przygotowanym. Odnioslem wrazenie ze tyl dolacza sie przy zbyt duzej roznicy predkosci, przy ruszaniu nie ma to znaczenia i dzieje sie niezauwazalnie, ale na zakretach trzeba go wyczuc. Tak wiec bezpieczna jazda w zimie -> disco albo subaru ze stalym 4x4 a nie cos takiego.
SJ 413 '87 mota sie co nieco :D

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » wt wrz 11, 2007 8:50 pm

vetrieska pisze:4x4 dziala w ten sposob, ze w zakrecie wynosi przod jak cholera, jak juz kraweznik rosnie w oczach wtedy dolacza tyl i stawia bokiem, trzeba byc na to przygotowanym. Odnioslem wrazenie ze tyl dolacza sie przy zbyt duzej roznicy predkosci, przy ruszaniu nie ma to znaczenia i dzieje sie niezauwazalnie, ale na zakretach trzeba go wyczuc.
Taa... ten napęd działa z dużym opóźnieniem i robi to dość gwałtownie. Trzeba być na kontre przygotowanym. Albo nie wciskać gazu do podłogi w połowie ciasnego zakrętu. Bo się trzeba będzie przed wewnętrznym rowem bronić. I to nawet nie na śniegu ale na mokrym asfalcie. Ale do spokojnej jazdy generalnie OK.
vetrieska pisze:Tak wiec bezpieczna jazda w zimie -> disco albo subaru ze stalym 4x4 a nie cos takiego.
Do bezpiecznej jazdy w zimie to przede wszystkim Audi Quattro.
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
kacper44
Posty: 1530
Rejestracja: wt mar 15, 2005 10:57 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kacper44 » wt wrz 11, 2007 9:19 pm

marcin futyma pisze: Ze to nie terenówka to wiem. Ja jeżdżę GR-em, 33-cale MT Goodrich, snorkel, 4 cale w górę itd. :lol: :lol: :lol:
Biały ten twoj parch? :wink:
Pajero 2,8TD LWB, bodylift 2'' i MT 33x12,5''

marcin futyma
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: pt gru 16, 2005 3:26 pm
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

Post autor: marcin futyma » śr wrz 12, 2007 12:26 am

grafitowy, ale ten biały to najprawdopodobniej znajomego :lol:

a do rzeczy - może ktoś jeszcze hrv-kę zna z praktyki?

kurcze myślałem że już trochę zamienników, a przynajmniej używaneych części jest na rynku

marcin futyma
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: pt gru 16, 2005 3:26 pm
Lokalizacja: Chełm
Kontaktowanie:

Post autor: marcin futyma » śr wrz 12, 2007 9:49 pm

autko nie budzi większych kontrowersji więc chyba zakup w tym tygodniu.

dobrze jednak że nie poleciłem freelandera :D :D :D

robertsw
 
 
Posty: 220
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:25 pm
Lokalizacja: Głogów-Wschowa

Post autor: robertsw » sob gru 29, 2007 12:26 pm

Witam szanowne grono.
3landerem przejechałem 21k km co do awarii to tylko jedna wysprzęglik ale to standard podobno w tych autkach,miałem okazję przejechać CRV 1200km i co do właściwości jezdnych Freelander zdecydowanie lepiej mi przypadł do gustu pod względem zawieszenia i przyjemności z jazdy.
Pzdrawiam
Grand Viertarka 2.0i śliczna blaszanka już nie seria,Galloper 2.5TCI AT BFG 32'',Lift 2''

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: alfik » sob gru 29, 2007 1:37 pm

Dodam, że pierwsze serie poległy na łosiu i potem były zmiany konstrukcyjne (stąd opinia o twardym zawiasie). Ale jak wsiadłem na tylne siedzenie to już chciałem tam zostać na zawsze -wyjście z tyłu w trzydrzwiomym to (przynajmniej dla mnie) wyzwanie gimnastyczne. Ale auto jest sympatyczne. Co do napędu to jeśli się nie mylę, jest to klasyczna wiskoza, bez elektroniki.
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości