@banan
Mnie to juz wystarczyl nasz dawny Buick. Ladne coupe bylo. Problem byl w tym, ze tak jak fajnie sie na autostradach jezdzilo, tak przykre sa wspomnienia z miast europejskich. Jak sie na parking zmiescilem, to wyjsc juz nie szlo, w takich garazach podziemnych musialem czasami prza zjazdach cofac, bo za jednym razem nie mozna bylo obrocic - mial troche slaby skret. A z wygladu wcale taki wielki nie byl...

Pamietam jak garazu szukalismy, to jeden popatrzyl na ten woz i stwierdzil, ze jak jego Benz-kombi pasuje, to i ten bez problemu wlezie. Wjechalem, wyjsc nie umialem, a garazu nie szlo zamknac, bo prawie pol metra wystawal...
@pancziki
To tez zalezy co sie kce robic - jak pojade po lasku poszalec, to lepszy krociotki. Jak sie na wyprawe lubie wybierac - to lepszy dlugi. Ale znam paru, co maja takie "sredniaki" i do tego taka wyzsza przyczepke i spoko wszedzie dawaja tym.