www.forum4x4.pl

Od kilku dni jestem zmuszony korzystać z plaskacza(fokus) i, kuerwa, zapominam, że ma toto mikrusi prześwit i notorycznie udaje mi się zawadzać o coś spodem czy też urwać chlapacz Na ranczo dojechać nie mogę bo droga jest gruntowa i mocno nierówna.

No i w związku z tym, co powyżej, mam(chyba nieco głupie?) pytanie: Czy da się mojemu plaskaczowi lift jakiś zrobić? Ma ktoś jakiś pomysł?

Szukałem na forach dla plaskaczy, ale tam króluje agrotunning i podobne wieśniactwo - pomysł podniesienia samochodu spotkał się z podobną reakcją jak tutaj tekst o obniżeniu

VW i Skoda proponuje podkładki pod sprężyny (ASO). Można również założyć inne sprężyny.

Gorzej z zakupem kitu
Moja Alfa miała (fabrycznie) wyższe sprężyny, wycięte nadkola i dwa cale więszke koła - łącznie 65mm w górę, ale robienie tego samemu, to psucie auta - fabryka dała bowiem inne wahacze i inne ramy pomocnicze, a to juz nie banalna zmiana.

DamnIt! pisze:Od kilku dni jestem zmuszony korzystać z plaskacza(fokus) i, kuerwa, zapominam, że ma toto mikrusi prześwit i notorycznie udaje mi się zawadzać o coś spodem czy też urwać chlapacz Na ranczo dojechać nie mogę bo droga jest gruntowa i mocno nierówna.

No i w związku z tym, co powyżej, mam(chyba nieco głupie?) pytanie: Czy da się mojemu plaskaczowi lift jakiś zrobić? Ma ktoś jakiś pomysł?

Szukałem na forach dla plaskaczy, ale tam króluje agrotunning i podobne wieśniactwo - pomysł podniesienia samochodu spotkał się z podobną reakcją jak tutaj tekst o obniżeniu

ale focus akurat przepięknie się ślizga, wiem dobrze bo kolega, z którym czasem jedziemy polować miał SŁUŻBOWEGO, chodził tam, gdzie niektórzy mysliwi się vitarami seryjnymi nie zapuszczali... fakt, jak go zdawał, to padlo pytanie, dlaczego on od spodu jest taki równy... no ale...
a teraz ma golfa i to już nie to...

może się i ślizga, ale żona ma mi to za złe, delikatnie mówiąc...

A gdzie można ewentualnie jakieś sprężyny dłuższe do plaskaczów kupić lub podkładki jakieś czy cuś?

Tak myślę, że założę większe koła(i tak muszę kupić opony) i jakby się udało jeszcze go dźwignąć ze 3-4cm(?) na zawiasie to już by lux było - wyszłoby całościowo ze 2" nawet

DamnIt! pisze:może się i ślizga, ale żona ma mi to za złe, delikatnie mówiąc...

A gdzie można ewentualnie jakieś sprężyny dłuższe do plaskaczów kupić lub podkładki jakieś czy cuś?

Tak myślę, że założę większe koła(i tak muszę kupić opony) i jakby się udało jeszcze go dźwignąć ze 3-4cm(?) na zawiasie to już by lux było - wyszłoby całościowo ze 2" nawet

w sklepach z częściami do starych osobówek... tam pewnie cos dobierzesz z nakładek na sprzężyny o podobnym fi

Idź na całość
Tnij mocowania kielichów i wywal te parę centymetrów i ponownie zaspawaj.
Po sprawie.

Piotrek M pisze:Idź na całość [...]

już trochę za stary na to jestem

DamnIt! pisze:

Piotrek M pisze:Idź na całość [...]

już trochę za stary na to jestem

czyli nie umiesz? na pewno nie umiesz i nie zrobisz... no trochę siara że nie umiesz i nie zrobisz, ale cóż.... na pweno nie potniesz focusa... na pewno...

DamnIt! pisze:

Piotrek M pisze:Idź na całość [...]

już trochę za stary na to jestem

Stary to ja k...a jestem !
W ostateczności zakup łańcuchy na koła i do przodu.

do Forda to nie wiem ale jak bys chcial pigota lub cytryne lub inne francuskie to kitow jest na peczki od liftu po 4x4 z blokadami
niektore nawet homologacie maja i zatwierdzone przez producenta ze nawet gwarancji nie tracisz

Jeśli to Focus I, to wrzuć mu 205/65/15. W plaskaczu każdy centymetr prześwitu więcej da odczuwalną poprawę zdolności terenowych. Coś jak w vitarze

Ja mam focusa I kombi 1.8 benzyna i jeśli chciałbym go podnieść, to na przód dałbym sprężyny od diesla a na tył dotoczył podkładki...

sprzedaj tfu fokusa w cholerę i kup normalne auto
jak porzeźbisz fokusa to dalej będzie tylko fokus, tyle że juz niesprzedawalny

X90 pisze:Jeśli to Focus I, to wrzuć mu 205/65/15. W plaskaczu każdy centymetr prześwitu więcej da odczuwalną poprawę zdolności terenowych. Coś jak w vitarze

Ja mam focusa I kombi 1.8 benzyna i jeśli chciałbym go podnieść, to na przód dałbym sprężyny od diesla a na tył dotoczył podkładki...

Dzięki wielkie za pomysła. Też też mam 1.8 benz. ale wersję kombi. Czy amortyzatory też trzebaby inne?

Mroczny pisze:sprzedaj tfu fokusa w cholerę i kup normalne auto
jak porzeźbisz fokusa to dalej będzie tylko fokus, tyle że juz niesprzedawalny

Zaprawdę powiadam Ci, jest inaczej niż myślisz .

Mieliśmy w rodzinie różniaste samochody różnych producentów - ze 3 lub 4 Ople, kilka sztuk Audi, jakieś Suzuki, eskorty i inne. Fokus, odkąd go mam(8 lat już!) NIGDY się nie zepsuł. A był czas, że dosiadało go oszołomstwo przeróżne, jak się firmowy jakiś zes.ał. Wyskoczyło parę purchli na tylnych drzwiach jak na razie. I tyle za 8 lat. Reszta to materiały eksploatacyjne i drobne naprawy wytłuczonego zawieszenia na polskich drogach(2x wymiana tulejek po 80 zł komplet i jakieś gumowe bzdurki). No i jeszcze termostat, bo się przestał domykać. Kilku znajomych też ujeżdża fokusy i nikt nie narzeka. Według mnie jest to udany samochód. W przeciwieństwie do Audi, na temat których mam marną opinię.

Poza tym nie lubię sprzedawać samochodów. Jak już jakiś mam to staram się utrzymywać go w rozsądnym stanie i "używać z głową". No i już nigdy nie kupię nowego autka z salonu.

ja nie krytykuję tfu focusa
wiem, że relatywnie niezłe wozidło
niczym fabia


ja radzę jak uterenowic osobówkę

PiRoman pisze:
ale focus akurat przepięknie się ślizga, wiem dobrze bo kolega, z którym czasem jedziemy polować miał SŁUŻBOWEGO, chodził tam, gdzie niektórzy mysliwi się vitarami seryjnymi nie zapuszczali...

No nie przesadzaj że focus dalej idzie niż seryjna vitara. Trochę cię chyba poniosłao. Ja mam seryjną ferozę (podobny prześwit jak vitara) i na polowaniu żadna osobówka nie wjedzie tam gdzie ja.

Dzięki wielkie za pomysła. Też też mam 1.8 benz. ale wersję kombi. Czy amortyzatory też trzebaby inne?

@DamnIt!, czytaj uważnie - mamy takie same auta;) Jeśli już podnosić focusa, to jakieś 3cm góra - i tak prowadzenie wyraźnie się pogorszy. Do +3cm nowe amory nie będą potrzebne.
Na feldze z ET powyżej 40 da się skręcić nawet 205/70/15. Jak podniesiesz zawieszenie to nawet przy dobiciu nie będą ocierać. Do tego tryby z wersji 1.4 benzin i masz...no właśnie, co?

P.S. Zmotaj i koniecznie wklej zdjęcia - może wyjść ciekawy wynalazek
Trzymam kciuki i pozdrawiam

verbea pisze: na polowaniu żadna osobówka nie wjedzie tam gdzie ja.

nie sztuka wjechać ale wyjechać

Nie kasztań Kolego, my tu z focusa hardkor - madafaka terenówkę robimy

verbea pisze:

PiRoman pisze:
ale focus akurat przepięknie się ślizga, wiem dobrze bo kolega, z którym czasem jedziemy polować miał SŁUŻBOWEGO, chodził tam, gdzie niektórzy mysliwi się vitarami seryjnymi nie zapuszczali...

No nie przesadzaj że focus dalej idzie niż seryjna vitara. Trochę cię chyba poniosłao. Ja mam seryjną ferozę (podobny prześwit jak vitara) i na polowaniu żadna osobówka nie wjedzie tam gdzie ja.

No wiesz, ale niektórzy dbaja troszkę np o lakier na vitarach a kumpla fokus był slóżbowy i wjeżdrzał wszędzie, wszystko zależało od ofensywności działania....

Ten lift to nie kaprys - to konieczność w obliczu min. tego, co traktorzyści zrobili z gruntową dróżką na "ranczo"

Spoko! Nikt się z Ciebie nie śmieje! Dłubnij auto (tylko z głową) i pochwal się jak wyszło!

a od vitar - to proszę ten tego 2 .... w bok

I co wyliftowałeś fokusa
Bo ja mam lifniętą Octavię:
1. ASO sprzedaje takie tulejki które się wkłada miedzy kielich spreżyn z przodu a lozysko McPersona co daje około 20 mm.
2. Z tyłu mocniejsze spreżyny plus tulejka pod spreżynę około 15 mm co razem daje jakieś 30 mm.
3. Amory Bilstein B6 nie liftują co prawda ale sprawiają że auto nie nurkuje zbyt mocno i browadzi się jak bolid F1 .
4. Opony 205/65R15 dają około 10 mm.

Auto wyraźnie lepiej znosi koleiny bez zmiany zachowania na czarnym. W zimie i po budowie duża zmiania na plus.