www.forum4x4.pl

Witam wszystkich Otóż właśnie rozpoczynam budowe kosiarki do trawy, mała zwinna, będzie mi służyła w ogrodzie. Jest jeden warunek, most musi mieć blokade, bo jest to przy górce więc wole juz teraz o to zadbać niż dopiero gdy ze łzami w oczach będę sie wpatrywał w jedno buksujące koło.

Stąd moje pytanie, co radzicie. od czego by sie taki most nadał. Konstrukcja bedzie lekka. Samurai, patrol , miało coś jeszcze blokady?? zaznaczam ze nie chce wydac na to majątku. Moze ktos ma cos odpowiedniego na zbyciu, byle by był sprawny a to ze wył np przy 60km/h mi nie bedzie grało roli, do takiej takiej V nie osiągne. POzdrawiam

samuraje blokad nie miały. Możesz Pajero 2 wziąć pod uwagę - blokady sterowane pneumatycznie są praktycznie standardem.

DamnIt! pisze:samuraje blokad nie miały.

SJ410

a uaz, tarpan pasuje mi coś skidrać we wmiare sensownych pieniądzach, a za pajerke to sobie pewnie śpiewną sporO :|

Każdy jeden most który pasi i zaspawać dyfer

Mała zwinna kosiarka ma moście od Tarpana? Mam ogród na stoku, koszę kosiarką samojezdną i daję radę, trzeba tylko odpiąć wyłącznik siedzenia bo gdy zabuksuje od czasu do czasu musi być wspomożona pchnięciem. Jak zmotasz ciężką konstrukcję to czym ją napędzisz? Mechanizm różnicowy zaspawany na ostro też nie bardzo się nada bo kosiarka musi być zwrotna. Jeśli już chcesz kombinować to rozważ mocniejszą typową, zwrotną kosiarkę, do tego agresywniejsze opony lub łańcuchy.

Tak czy siak wyscig zbrojen sie zacznie...

nie traktorek odpada, to musi być jakas zmota ;D bo to bedzie raczej mulczer wiec zdecydowanie konstrukcja własna

W takim razie z czego planujesz silnik? Jaki obszar do koszenia? Gołe pole czy jakiś tor przeszkód? Oczywiście raportuj na bieżąco postęp motania i wrzucaj fotki- zapowiada się monster.

A jakby tak dać oddzielne linki hamulcowe, żeby dało się przyhamować ślizgające się koło
Taki ręczny EBD
Albo 2 pompy hamulcowe...
Ćwiczył ktoś taki patent

A.F. pisze:A jakby tak dać oddzielne linki hamulcowe, żeby dało się przyhamować ślizgające się koło
Taki ręczny EBD
Albo 2 pompy hamulcowe...
Ćwiczył ktoś taki patent

Kolega ma w zmocie założone 4 zawory (na każde koło). Wciska hamulec, przekręca zawór od koła które ma zostać zablokowane i puszcza hamulec. Całkiem fajnie działa i dodatkowo robi jako bardzo skuteczny ręczny

A.F. pisze:A jakby tak dać oddzielne linki hamulcowe, żeby dało się przyhamować ślizgające się koło
Taki ręczny EBD
Albo 2 pompy hamulcowe...
Ćwiczył ktoś taki patent

Tak - C330 ma nożny EBD

Ano tak- tylko, że w ciągnikach standardowo jest blokada, a rozpinane hamulce służą głównie do nawracania "na miejscu".

Lepiej pomyśleć o napędzie na cztery kółeczka tak jak jest to w stiga
http://www.stiga.pl/0,41,park-4wd.html

zawsze możesz to rozbudowac do innych celów np odśnieżanie itp

Jasne- taka nowa zabawka z paroma "przydaśkami" dobije do pułapu 50 tysi. W warunkach domowych czarno widzę, aby zmotać coś podobnego. Nie będzie łatwo skonstruować coś sensownego, z gratów dostępnych na złomowiskach powstanie monstrum.

hmmmm no gdzieś słyszałem właśnie o tym blokowaniu kół, chyba ktoś tak miał w jakimś buggy zrobione że miał dwie wajchy od tęcznego i każda była do oddzielnego koła, ale mi się to zbyt kosmiczne wydawało ;p no ale skoro tak piszecie to można by nad pomyśleć, przynajmniej bym sobie taniutki most od poloneza wsadził . Czyli jak, dwie pompki, osobny układ do każdego koła, i to które grzęźnie lekko przyhamowywuje?? dobrze rozkminiam aaa noj czy to rzeczywiście będzie działało jakby co

pytanie: nie traktujcie mnie jak leszcza ;p ale czy to coś z linku poniżej to może jesy mościk z blokadą bo jakiś mechanizm do gruchy wchodzi...... ;p

http://www.allegro.pl/item806561543_mit ... dyfer.html

kurde no ten most to dla mnie pkt wyjścia, więc pasuje ten temat szybko ogarnąć,

a z cyklu chwale się to możecie spojrzeć na moją rębarkę do drzewa:

http://student.agh.edu.pl/~mpolek/photo ... rka-final/

mam nadzieje że kosiarka nie wyjdzie gorzej wszelkie wskazówki mile widziane. Pozdro

Gdzieś tu się wala temat o osobnym hamowaniu kół na jednej ośce. Nawet niejaki Salat się tam mocno wygłupia "bo sie nie da" A czy przypadkiem takiego wąskiego moctu nie mają wózki akumulatorowe, takie małe platformy, to chyba zremb robił. Gbaryt by pasował, gorzej waga, ale może wyjdzie z tego fajny walec drogowy... Poszukaj na warsztatach kolejowych, może wyrwiesz za flaszke i sobie poczamujesz osobno kołami, ma to sens...

A z tym mostem z allegro to nie trafiłeś. To jest przedni bez blokady, za to z dopinaną jedną półosią (chyba)...

Rembarka ładna, masz smykałe. Ale jeśli mogę troszkę krytyki, to zamontuj jakąś osłonke na łańcuch i te szajby. Tam przy pracy już i tak jest na co uważać...

no wiem wiem że osłony by się przydały ale było straszne ciśnienie z terminem bo gałęzie 2 lata na nią czekały i rodzice się niecierpliwili więc bawienie sie z osłonami zostawie sobie na wolny czas

kurcze czytam o tych dzielonych hamulcach i zaczyna mi sie to podobać, prosiłbym o opinie na ten temat, najlepiej ktoś kto używa

Szacuneczek- maszyna budzo podziw! Jakie grube gałęzię możesz nią ciąć? Ja mam fabryczny czeski rębak Pirania na WOM i używając wałka przekaźnika mocy bez sprzęgła przeciążeniowego potrafiłem zdusić ciągnik 32 KM, w końcu ukręciłem w nim wałek od WOM-u. Teraz kupiłem do niego C360 3P i ten chyba mu podoła- czy zatem silnik z malczka nie jest za słaby? Na jednej z fotek widzę w tle TZ4-K14- jeśli to twój to czy nie lepiej do niego dokupić gotową kosiarkę (listwa lub rotacyjna)? Ewentualnie pomyśl nad takim patentem ciągniętym za Tz-em http://www.allegro.pl/item812188439_kos ... 13_km.html - jesli zrobiłeś rębak to temu dasz radę. Tz jako holownik sprawdzi się znakomicie.

zrobienie kosiarki do tz to nie problem, coś takiego już robiłem tylko do kuboty:

http://student.agh.edu.pl/~mpolek/photo ... rotacyjna/

kosiarka do tz na wom odpada ze względu na to że sam wiesz jak to jedzie na samym przednim napędzie, niczym ranny odyniec ;p

tz jako holownik też: do dużych areałów tak ale manewrowanie po ogrodzie, na podwórku, wykosić gdzieś koło siatki odpada: zwrotności nie będzie żadnej;)

marzy mi się właśnie tak traktorek, do celowo cały czas będzie pracował z mulczerem, a jeśli bym chciał jechać kosić jakieś nieużytki, chwasty to odpinam mulczer i zapinam z przodu zwykłą listwe taką jak są w tych ciągniczkach takich 2 kołowych z przodu.

Do rębarki gałęzie to max jakieś 5cm , a innych nie próbuje bo i tak idą na cerkulatke, także silnik malucha sobie spoko radzi,

Ten mój rębak tnie konary tak do 12 cm średnicy na kawałki ok. 3-5 cm tak, że stąd różnica w zapotrzebowaniu na moc- gałęzie do 5 cm to łyka na deser. Muszę przyznać, że bardzo ładne te twoje konstrukcje, kosiarka jak fabryczna. Dalej jednak bym szedł w kierunku ciągniętej kosiarki z dwoma nożami pędzonej własnym silnikiem. Jeśli sprytnie ustawisz koła w stosunku do noży to wykosisz obszar praktycznie taki jak obudowa kosiarki. Tz jest stosunkowo zwrotny, przy zapiętym 4x4 pójdzie z nią jak burza. Myślę, że maszyna samojezdna nię będzie wcale zwinniejsza niż taki zestaw, a dużo bardziej skomplikowana.

tak tylko Twój rębak jest tarczowy i robi troty, mój jest niemal zwykłą sieczkarnią, daje zrąbki długości 7cm, lepsze do palenia, ale temat nie o tym

jako że juz postanowiłem, będzie samojezdna,

wróćmy do rozważań o hamulcach;)

fajne fajne

Zernij na tył takiego czegoś, może... http://www.amw.com.pl/popup_image.php?i ... &alt=Wózek akumulatorowy WNA-1320

W takim razie spróbuj pożenić zwykły, otwarty dyfer z bębnowymi hamulcami na linki z rozpinanym pedałem hamulca- najtańszy gotowy kupisz z URSUSA C330. Do tego pojedyncza linka na każde i kół i masz manualny EBD. Jeśli chcesz hydrauliczne hamulce to takie rozpinane występują w C360.