Strona 1 z 3
Jag X-308
: wt lut 23, 2010 10:29 pm
autor: chera
Droga Redakcjo...
Najwyraźniej zidiociałem na starość...
Jedni kupują sobie pompki do .....

a ja wypatrzyłem ładnego, zadbanego XJ z 2000 roku i zapałałem chęcią zanabycia tego wynalazku....
Autko od pierwszego właściciela, bogatego starszego jegomościa, bezwypadkowe, serwisowane, 275 kkm na budziku. Pod maską viejt 4.0 litry.... zagazowany instalacją G3
Przegląd w serwisie miesiąc temu.
Cena hmm.... bardzo okazyjna
Brać czy nie....?

Na co zwrócić uwagę...?
Bardzo mnie sponiewiera czy tylko trochę....?

Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 10:37 pm
autor: czesław&jarząbek
gazojeb?
masakra...
aczkolwiek generalnie to dobre wozy są.
Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 10:39 pm
autor: gri74
ładne auto

, sam swego czasu szukałem XJR , ale znalezienie ładnego egzemplarza graniczyło z cudem, więc odpusciłem , ale jak sie trafi to nabędę
Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 10:43 pm
autor: SzczesnyLR
hi hi hi
Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 10:51 pm
autor: gri74
Ty się tutaj nie smiej

, tylko czytaj PW karwa

Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 10:59 pm
autor: SzczesnyLR
już przeczytany
hi hi hi
Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 11:04 pm
autor: SzczesnyLR
chera pisze:Droga Redakcjo...
Najwyraźniej zidiociałem na starość...
Jedni kupują sobie pompki do .....

a ja wypatrzyłem ładnego, zadbanego XJ z 2000 roku i zapałałem chęcią zanabycia tego wynalazku....
Autko od pierwszego właściciela, bogatego starszego jegomościa, bezwypadkowe, serwisowane, 275 kkm na budziku. Pod maską viejt 4.0 litry.... zagazowany instalacją G3
Przegląd w serwisie miesiąc temu.
Cena hmm.... bardzo okazyjna
Brać czy nie....?

Na co zwrócić uwagę...?
Bardzo mnie sponiewiera czy tylko trochę....?

10 lat pracy przy tej marce
jak chcesz to wal na PW lub dzwoń

Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 11:07 pm
autor: chera
gri74 pisze:ładne auto

, sam swego czasu szukałem XJR , ale znalezienie ładnego egzemplarza graniczyło z cudem, więc odpusciłem , ale jak sie trafi to nabędę
Zawsze mi się podobał, wizualnie chyba bardziej od nadmuchanego X350...
Re: Jag X-308
: wt lut 23, 2010 11:22 pm
autor: chera
czesław&jarząbek pisze:gazojeb?
masakra...
Holenderska oszczędność..
Ostatnio widziałem nowy model S500 podpinający się pod wąż z gazem...
O Volvach Bi-Fuel nawet nie wspomnę...
Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 6:51 am
autor: Mroczny
i bardzo dobrze
bierz bo fajowy
i pochwal się fotami
Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 8:09 am
autor: czesław&jarząbek
manual czy automat?
manuala raczej nie tykaj...
Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 8:38 am
autor: SzczesnyLR
czesław&jarząbek pisze:manual czy automat?
manuala raczej nie tykaj...
nie był produkowany X308 w manualu
chodzi Panu o poprzedni model X300

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 8:42 am
autor: czesław&jarząbek
to lepiej dla niego, nie?
kiedyś prawie kupiłem x300 R w manualu. wszystko było fajne tylko ta skrzynia british leyland...

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 8:58 am
autor: SzczesnyLR
skrzynia skrzynią
ale jej zawieszenie
zawsze miałem wrażenie że po zmianie biegów spadnie gdzieś pod auto

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 8:59 am
autor: czesław&jarząbek
noo...takie to było gumowate...biegi trza było wpychać jak w...zapowietrzonym td5

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 9:05 am
autor: SzczesnyLR
i prawie efekt wagonowy

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 9:09 am
autor: czesław&jarząbek
ano był. nie cieszyło się najlepszą opinią koło dwumasowe.
generalnie ni uja do sportowego wozu.
Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 9:18 am
autor: Igor V8
Jeden z ostatnich prawdziwych Jaguarów

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 9:22 am
autor: czesław&jarząbek
a co ty sie tam znasz...dresiarzu z bmw...

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 9:24 am
autor: Igor V8
czesław&jarząbek pisze:a co ty sie tam znasz...dresiarzu z bmw...

Podobuje mnie się ...
... dres mam ładny i ładne szklane drzwi

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 11:01 am
autor: Damian
Fajne auto, sam myślałem (i myślę) nad nim od dawna, ale na trzecie nietypowe i wymagające dobrej (drogiej) kultury serwisowej auto za krótki finansowo jestem.
Nie jest to XJS w Convertiblu co prawda, ale rzeczywiście ostatni w miarę klasyczny Jag.
Ale ale...skoro się zastanawiasz nad Jagiem z LPG to dla Ciebie jakieś mondeło jest raczej...

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 3:46 pm
autor: chera
Damian pisze:Fajne auto, sam myślałem (i myślę) nad nim od dawna, ale na trzecie nietypowe i wymagające dobrej (drogiej) kultury serwisowej auto za krótki finansowo jestem.
Nie jest to XJS w Convertiblu co prawda, ale rzeczywiście ostatni w miarę klasyczny Jag.
Ale ale...skoro się zastanawiasz nad Jagiem z LPG to dla Ciebie jakieś mondeło jest raczej...

Wiesz, LPG nie jest tutaj wyznacznikiem....

Przeżyłem spalanie Volvo biturbo, które potrafiło wypić 20l w mieście, więc nie o to tutaj chodzi.
Chociaż z drugiej strony... Jeżeli w aucie jest instalacja i działa sprawnie, a Holendrzy znają się na tym trochę i pozwoli to na ograniczenie kosztów paliwa, to czemu nie ?
Pomysł zakupu Jaga powstał wczoraj, bardzo spontanicznie i decyzja nie została jeszcze podjęta, myślę o tym aucie tylko dlatego, że znam jego historię i właściciela.
I tak rozważałem zmianę auta a ostatnio doszedłem do wniosku, że nie kupię nic drogiego ze względu na utratę wartości. Audi które kupiłem 2 lata temu jako auto dwuletnie straciło przez ten okres równowartość 4 takich Jaguarów.
Pytając o to czy Jag mnie nie sponiewiera miałem na myśli stopień upierdliwości tych samochodów. Nie znoszę nie działających drobiazgów, kontrolek na desce itd
Jest oczywiste, że koszty serwisu będą wyższe dla dwuletniego golfa, ale głownie chodzi mi o awaryjność, bo jeżeli miałbym kupować drugie auto do jazdy na czas kiedy Jaguar jest w serwisie, to raczej nie jestem nim zainteresowany...

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 3:47 pm
autor: chera
czesław&jarząbek pisze:manual czy automat?
manuala raczej nie tykaj...
automat...
Zbyt leniwy jestem na machanie wajchą, jeszcze bym się zmęczył....

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 4:02 pm
autor: Damian
od czasów X300 nie jest to auto specjalnie awaryjne
http://www.jag-lovers.org/ - polecam na dokształcenie się

fajna stronka
a LPG w Jag'u nie trawię, bo nie. No chyba że do X-type, bo jego bym traktował jako trochę fajniejszą wersję mondeo - ot, urządzenie do przemieszczania się.

Re: Jag X-308
: śr lut 24, 2010 5:20 pm
autor: Mroczny
Adam - przemyślałem sprawę. Nie pchaj się w tego starego paścia. I do tego mentalne morderstwo na wspaniałości silnika przy pomocy gazu. To bezduszne taki wóz gazować. Do tego 10 lat, pewnie ze 200tkm, może więcej. Ja bym się nie pchał..
ps. jak możesz to podeślij mi fotki i jakiś kontakt do właściciela
