www.forum4x4.pl

Witam,

Mam do kupienia za niewielkie pieniądze takie coś. Ale nigdy nie miałem okazji nawet pojeździć takim autkiem. Jest to rok 93-94 o ile pamiętam z silnikiem 1.6 w wersji kombi. Pytanie ile to pali? i jak trawi gaz?. Co się w tym psuje, i jak jest z częściami i czy są drogie?
Może ktoś coś takiego z grona użytkuje to chętnie poczytam opinie. Auto do dojeżdżania do pracy jakieś 100 km dziennie było by użytkowane. Na zimę powinno być to fajne autko.
Z góry dziękuje za info.

Wolnossaki gaz dobrze zalozony znosza bez problemow. Kolega jezdzil takim w kombiaku wlasnie. Po 100k tylko jakis problem z uszczelka. Z turbo juz podobno problem.

Mam takie właśnie.

Mam w domu takie już drugi rok i jestem bardziej niż zadowolony.

minusy:
- brak mocy... żeby jechało trzeba redukować i kręcić na 5,6 krpm co za tym idzie rośnie
- spalanie do 7/11 - nie jest to mało.... tyle samo pali 2.0 a przy tym jedzie lepiej
- trochę rdzewieje w paru miejscach
- drogie części ale praktycznie nic się nie psuje, ja robiłem sprzęgło i kosztowało mnie to ok 1,5 k

plusy:
- prowadzenie
- z utęsknieniem czekam na zimę i białe drogi
- bezawaryjność ja kupiłem z uszkodzonym sprzęgłem poza tym nie naprawiałem nic aaaaa łożysko jeszcze szumiało z tyłu wiec zmienione zostało
- nic nie stuka, nic nie cieknie itd.
- miejsca wystarczająco
- bagażnik dość pojemny

NIGDY nie kupię innej osobówki niż Szuruburu.

Nie psuje się, na sekwencji jeżdzi. Z racji sportowego rodowodu modelu duże ryzyko zmęczonego egzemplarza, ryzyko rosnie wraz z mocą.

bredfan pisze:
NIGDY nie kupię innej osobówki niż Szuruburu.

Uzytkownicy subar są najwierniejsi marce. Kto raz posmakuje, będzie miał zawsze. I nawet polityka cenowa Sbaru imp. Pl. i stanie autoryzowanych serwisów d...ą do klienta nie może tego zmienić.

To sprzęgło pozłacane chyba???

wszystko git.. ale trzeba mieć cholernie użytkowe podejście do wozu aby zaakceptować tą stylistykę. Szczególnie wnętrza

ja juz mam forestera 3ci rok i faktycznie innej osobowki juz nie chce

Dzięki za odpowiedzi, w sobotę śmigam pojeździć i zobaczę jak to to się miewa. Sam jestem ciekaw jak to autko będzie chodzić i jeździć.

u mnie impreza czy justy sie sprawdza ze wzgledu na maly przeswit.
sasiad ma oba i miewal problemy jak za duzo sniegu nawalilo.
z kolei outback ma da duze zwisy.

tybero pisze:ja juz mam forestera 3ci rok i faktycznie innej osobowki juz nie chce

Podpisuję się pod tym
3 lata jak zanabyłem, 220 tys na zegarze, w tym 90 u mnie, sporo turystycznie po szutrach.
Na miejscu 12l gazu, na trasie 10.
Jak kiedyś będę zmieniał, to zmienię na Forestera

bIp pisze:To sprzęgło pozłacane chyba???

Ponoć były 3 rodzaje w tym modelu (czymś się różniące wielkością chyba...)

Tanie, droższe i najdroższe - ja miałem pecha, bo miałem najdroższe

Mroczny pisze:wszystko git.. ale trzeba mieć cholernie użytkowe podejście do wozu aby zaakceptować tą stylistykę. Szczególnie wnętrza

trzeba mieć cholernie dziwne pojęcie estetyki by zasiadać w citroenie :P:P

A siedziales w czyms innym jak ZX, CX, Xantia czy XM?
Wszystko powyzej bije Subaru na leb.

bredfan pisze:

Mroczny pisze:wszystko git.. ale trzeba mieć cholernie użytkowe podejście do wozu aby zaakceptować tą stylistykę. Szczególnie wnętrza

trzeba mieć cholernie dziwne pojęcie estetyki by zasiadać w citroenie :P:P

fakt
szpetne to moje auto wyjątkowo

i to jest jedna z wielu zalet

C5 jest fajne, zwłaszcza kombi. Porównując u znajomych w pracy, A6 to przy tym ciasna taczka.

A XM jest tragicznie ciasny za kieratem.

Mroczny pisze:szpetne to moje auto wyjątkowo

i to jest jedna z wielu zalet

I to też lubię w naszej lianie. Pokraczna, nie rzuca się w oczy, robi swoje i 4x4.
I ważny czynnik - prestiż modelu bardziej rokuje na nie-trupa. Szukając prostego kompakta z jakimkolwiek 4x4, liana czy baleno (w porównaniu do imprezy czy tfu, golfa 4motion) w lepszych cenach i duużo większa szansa na auto nie po młodych gniewnych fast end fjurjus.

apede, z nieba mi spadłeś. Planuję sobie subaru Brat'a do odrestaurowania sprawić. Nie wala się u Was w krzakach takie coś???
Byłbyś może w stanie powiedzieć coś o procedurze wyjazdu na kołach z Finlandii, dokumentach exportowych? Jakieś linki do stron ogłoszeniowych też chętnie wciągnę. Z góry dziękuję!

bredfan pisze:

Mroczny pisze:wszystko git.. ale trzeba mieć cholernie użytkowe podejście do wozu aby zaakceptować tą stylistykę. Szczególnie wnętrza

trzeba mieć cholernie dziwne pojęcie estetyki by zasiadać w citroenie :P:P

Garbus też jest taki brzydki, że aż piękny. Jak patrzę na stare legacy 89-93 to mam już takie same odczucia. A jak bym chciał designem jeździć, to bym miał alfę.

Procedury wyjazdu nie znam, my wjeżdżaliśmy i dużo to kosztowało (akcyza około 25%). Generalnie auta w Finlandii są drogie z racji właśnie akcyzy, zarówno nowe jak i używane (dlatego masowo ściągają z Niemiec). Ale i tak ich akcyza dobija bo jest liczona od fińskiej wartości rynkowej czyli koło się zamyka. (my wyłożyliśmy za samuraia 2k€, były szef kiedyś za młode A6 10k€...) Akcyza jest obecnie naliczana od emisji CO2 i dlatego np. Jimny kosztuje coś ze 22000€.

Także auta są droższe ale generalnie (póki co...) jest większa uczciwość w kwestii stanu i przebiegu. Łatwiej więc o auto od niepalącej dziewicy.
My np. kupiliśmy tą lianę z 2003 z przebiegiem 51kkm z salonu, gdzie pierwszy właściciel ją kupił, serwisował i zostawił w rozliczeniu za następne suzuki. Po miesiącu padła sonda lambda

Tu jest chyba najpopularniejszy portal z ogłoszeniami auto http://www.nettiauto.com/?sitelang=1. jak szukasz subaru to http://www.nettiauto.com/subaru/kaikki/.
Gdybyś szukał informacji o procedurach wywozu itp. to tu jest urząd celny http://www.tulli.fi/en/index.jsp

dobrze pomyślana, położona i eksploatowana instalka LPG daje radę w subarkach miewającyh nierzadko pod 500KM
sam jeżdżę uturbionym S.
Porządna instalka, połozona przez czlowieka który ma o tym pojęcie, dobrze ustawiona i później regularnie serwisowana(jak reszta auta) to sukces.
Nie ma co słuchac "fachowców" co krzycza że 300konne subaru bedzie paliło 10ltr. lpg
Mój kolega zrobił foresterem S-turbo(240KM, zdłubany, więc w teorii jeszcze bardziej podatny na stan który może wprowadzic w takim aucie instalka LPG) zrobił tym ponad 120k km i jeździ dalej.
Ja nie pochwale się aż takim wynikim.
Zalożyłem u siebie taką samą instalację(prawie 6kpln ...tak to nie pomyłka). Zrobiłem narazie niecałe 20k km. i cieszy mnie to auto jak mało które
Oni robią naprawdę fajne auta, a wnętrze ...fakt jak się przesiadam z samuraia, dużej różnicy nie ma

Dzieki, bardzo owocny rynek. W Szwecji są 1-2 zazwyczaj wystawione, tu trochę więcej i w lepszym stanie. Ceny, jak za te roczniki znośne, tylko ta odległość. Chyba połączę to z wakacjami. Muszę ten export zgłębic.
Chodzi mi o coś takiego:
http://www.nettiauto.com/subaru/1800/4399749

Esteci... subaru nie kupuje się dla wyglądu, subaru kupuje się pomimo tego jak wygląda