Strona 1 z 1

WSW Kamper :)

: czw gru 27, 2012 9:13 am
autor: GAZFAN

Re: WSW Kamper :)

: czw gru 27, 2012 9:31 am
autor: Dżem
O oknach antywłamaniowych zapomnieli w opisie :D

Re: WSW Kamper :)

: czw gru 27, 2012 10:23 am
autor: czesław&jarząbek
mozesz zabrać te swoje dodatkowe osoby pod warunkiem że przyjedziecie tym czymś. inaczej...nie.
:)21

Re: WSW Kamper :)

: czw gru 27, 2012 11:14 am
autor: Drako
w zeszlym roku wisiala na allegro bardzo fajna nysa camper ( czysto ladnie zrobiona ) za jakies drobne

Mielismy ja kupic, siostra chciala jajeczne auto aby jezdzic np. na open aira czy inne festiwale
Mielismy go pomalowac w "świnke schowana w trawie"

Niestety ciezko bylo tym autem trafic w droge ( zwlaszcza malej dziewczynce za kierownica) - tez wsw pewnie ma ten sam poblem
Mocno odciazony przod w nysie to jakas masakra

Re: WSW Kamper :)

: czw gru 27, 2012 12:07 pm
autor: Jerry
Przeczad :)21
Słomianki w oknach :)21 :)21

Re: WSW Kamper :)

: czw gru 27, 2012 11:01 pm
autor: sebeks
Drako, sporo zależy, jak pomodzisz zawieszenie. Moje pudło dopiero źle zaczyna się prowadzić od momentu jak ładunek na pace przekracza 1,3t a zawiecho seryjnie takie samo jak w ŻuczyNysie 8)

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 8:51 pm
autor: jarekstryszawa
Na I roku studiów miałem taką Nysę- mikrobus, z dwoma rzędami siedzeń i miejscem na graty z tyłu. Jeździliśmy z kolegami na zajęcia z akademików na Ligocie robiąc dumping busiarzom.
Raz wracając na śliskim przydriftowałem na wiadukcie za AWF-em, dobrze, że zostałem na czarnym...

Nyska skończyła żywot skasowana PF126- student obawiając się o kradzież nowo nabytego malucha zaparkował go pod jedynką gdzie imprezował nocą. Rano wracał kaszlakiem pod rodzimą siodemkę- miał tylko przeciąć drogę osiedlową, którą akurat dostojnie się poruszałem jadąc z ekipą na egzamin.
Przydzwonił mi w prawy przedni narożnik, tak, że drzwi pasażera się otwarły i jedna koleżanka ode mnie znalazła się na asfalcie :o
Maluch przekoszony na amen, gość potłuczony, u mnie poszedł błotnik atrapa, lampa i pociągnęło ramę. Sprawca pijany, rwie włosy z głowy i płacze bo maluch jeszcze nie był przejestrowany...

Ja po podprostowaniu blach dojechałem nyssanem ponad 100 km do domu :)21

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 9:06 pm
autor: sebeks
Tak właśnie oglądam któryś raz tą aukcję i koledzy nie zwrócili uwagi, że ona ma zupełnie inny rozstaw osi :)

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 9:18 pm
autor: czesław&jarząbek
jarekstryszawa pisze:Na I roku studiów miałem taką Nysę- mikrobus, z dwoma rzędami siedzeń i miejscem na graty z tyłu. Jeździliśmy z kolegami na zajęcia z akademików na Ligocie robiąc dumping busiarzom.
Raz wracając na śliskim przydriftowałem na wiadukcie za AWF-em, dobrze, że zostałem na czarnym...

Nyska skończyła żywot skasowana PF126- student obawiając się o kradzież nowo nabytego malucha zaparkował go pod jedynką gdzie imprezował nocą. Rano wracał kaszlakiem pod rodzimą siodemkę- miał tylko przeciąć drogę osiedlową, którą akurat dostojnie się poruszałem jadąc z ekipą na egzamin.
Przydzwonił mi w prawy przedni narożnik, tak, że drzwi pasażera się otwarły i jedna koleżanka ode mnie znalazła się na asfalcie :o
Maluch przekoszony na amen, gość potłuczony, u mnie poszedł błotnik atrapa, lampa i pociągnęło ramę. Sprawca pijany, rwie włosy z głowy i płacze bo maluch jeszcze nie był przejestrowany...

Ja po podprostowaniu blach dojechałem nyssanem ponad 100 km do domu :)21
w jakich to latach było?

miałem kupe ziomali na historii i prawie. najstraszniejsze imprezy sie tam odbywały...miazga :)21

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 9:29 pm
autor: jarekstryszawa
Od 1990 w górę studiowałem prawo na dziennych, mieszkałem w dwójce.
Przez jakieś 2 lata wynajmowałem z dwoma kolegami Straszny Dwór od UŚ-u, ale jak ich wywalili z uczelni to zrezygnowałem :)21
Fajne czasy były.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 9:38 pm
autor: czesław&jarząbek
to sie czasowo nawet zazębia. numerów budynków nie pamiętam bo zawsze zaliczaliśmy jak to sie teraz mówi...biforke
kościuszki w dół od baru do baru, w każdym po browcu, aż do rynku. potem autobusem na akademiki. cyferki się zacierały... :)21

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 9:43 pm
autor: jarekstryszawa
To proste było.

Jedynka, dwójka, trójka to były te starsze, czteropiętrowe, z wejściem pośrodku, ustawione jeden za drugim. Siódemka, to ten de luxe, w kształcie litery C, stojący samotnie z boku.

Inne to czasy były zaiste.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 9:45 pm
autor: czesław&jarząbek
aż se podjade kiedyś te siódemke zobaczyć bo jej nie pamiętam wcale.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 10:02 pm
autor: jarekstryszawa
https://maps.google.pl/maps?q=katowice+ ... l&t=h&z=18

Domy Studenckie od nr 1 do 3 to były te długie pudełka ustawione jeden za drugim, DS 7 to dziwne z prawej od strony wjazdu w kształcie litery H.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 10:15 pm
autor: czesław&jarząbek
to już wiem czemu nie pamiętam tego budynku. bo prosto z pętli się napierało wczasową przez krzaki do docelowego punktu.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 10:21 pm
autor: jarekstryszawa
A widzisz.
Spod siódemki mi dmuchnęli Transita Maxa to pamiętam dokładnie. Dopiero jednak z lotu ptaka zobaczyłem, że ma kształt litery H, a nie C. Zawsze oglądałem go od frontu.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 10:25 pm
autor: czesław&jarząbek
to ty jakiś burżuj byłeś. transit max, nysa...aj waj...nysą to jezdziłem w robocie bo muscel rozgrzebany był głównie.

Re: WSW Kamper :)

: pt gru 28, 2012 10:33 pm
autor: jarekstryszawa
Nysa była krótko, potem kaczka 207D i dłużej MB 406 na bliźniakach. Był wtedy taki luz, że można było tego bydlaka parkować normalnie na Bankowej przed rektoratem.
Tylko złodziejstwo się sadziło okrutne, kradzieży i włamów co niemiara.

Re: WSW Kamper :)

: sob gru 29, 2012 10:30 am
autor: czesław&jarząbek
włamów było od cholery. kilka razy chodziliśmy z kumplami radia odzyskiwać własne do mc-donalda na stawowej.