Strona 1 z 1

Przejazd pojazdem niezarejestrowanym.

: pt lis 12, 2004 8:10 pm
autor: Tomb
Proszę o pomoc w frapiącej mnie sytuacji.
1. Znalazłem w końcu wymażony ciężarowy samochód, chcę go kupić i zaparkować nim przed domem. Ale jest dzynks. Pojazd ma papiery z woja, ale nigdy nie był rejestrowany. Więc chciałbym dojechac nim do domu, a ponieważ nie jestem majętny wolałbym nie wieźć go lawetą. Czy jest taka możliwość aby zrobić to legalnie? (a na razie nie chcę go rejestrować, żeby nie płacić ubezpieczeń), mam plan zarejestrować go dopiero gdy go zrobie, a to potrwa... :wink: więc po co płacić.
2. Czego moge sie spodziewac ze strony opłat? WIem, że ubezpieczenie zależy od masy pojazdu. Samochód to ciężarówka więc czy będę musiał opłacać winiety, instalować tachometr czy inne takie, jeżeli nie będę go używał zarobkowo?
3. Czy może lepiej zarejestrować go jako pojazd specjalny... Z czym sie je pojazd specjalny? (pewno z cebulką i kartofelkami)

: pt lis 12, 2004 8:14 pm
autor: vandall1
A co,do WK sie nie chce przejść?Poszukaj na forum/pojazd specjalny/.
A przejazd?Pewnie próbne,albo z innej ciezarówki,albo dowiedzieć się o której pieczarki maja zmianę.Jest jeszcze kodeks drogowy...

: pt lis 12, 2004 8:19 pm
autor: Tomb
Pieczarki zmieniaja sie o siódmej rano. Dzięks, ale mam 100km, autem które maksa ciągnie 65/godzine. A może zrobie to po fragmentach. Na przykład przez dziesięć dni po 10 minut jazdy :lol:

Już szukam pojazdów specjalnych .Dzięki.

: pt lis 12, 2004 8:46 pm
autor: Tomb
A czy jak wezme te tablice tymczasowe, to jak je oddam to będę musiał rejestrować auto?

Przejrzałem też posty o pojazdach specjalnych, ale tam same niejasności. Jeden kolo zaprezentował odpowiadająco mi opcje, ale zdaje sie nikt mu nie odpisał.
Sprawa wygląda tak, mam las, dyżą ciężarówkę (ciągnik siodłowy) z wciągarą i chcę od czasu do czasu wyciągnąć nią jakieś drzewo z lasu. A w lesie są leśne drogi. Zadziała?

: pt lis 12, 2004 10:36 pm
autor: gri74
Sprawa wygląda tak, mam las, dyżą ciężarówkę (ciągnik siodłowy) z wciągarą i chcę od czasu do czasu wyciągnąć nią jakieś drzewo z lasu. A w lesie są leśne drogi. Zadziała?
na pewno nie,każdy pojazd w ruchu musi mieć oc czy na polu czy w lesie

A w ogóle to bys sie dowiedział u jakiegos brokera, lub w oddziale ubezpieczyciela to bedziesz miał jasność.

: sob lis 13, 2004 12:55 am
autor: LSD
Nie ma legalnej możliwości przejazdu nie zarejestrowanym pojazdem. Możesz go zarejestrować czasowo i ubezpieczyć, na dojazd na przegląd. Na przegląd nie pojechać, tylko pod dom. Następnie go wyrejestrować czasowo. Co do podatku drogowego, to jeżeli jesteś osobą prywatną, nie prowadzisz jakiejkolwiek działalności to możesz nie płacić, tacho też wtedy nie jest potrzebne.

P.S Pochwal się co kupiłeś? 660?

: sob lis 13, 2004 9:44 am
autor: Tomb
Jeszcze nie kupiłem ale jestem na dobrej drodze. Ził 157. Jestem zdecydowany tylko jeszcze pewien drobny mały kłopot - zgoda na możliwość zajmowania części nie mojej działki przez ten samochód.

: sob lis 13, 2004 9:46 am
autor: Tomb
gri74 pisze:
Sprawa wygląda tak, mam las, dyżą ciężarówkę (ciągnik siodłowy) z wciągarą i chcę od czasu do czasu wyciągnąć nią jakieś drzewo z lasu. A w lesie są leśne drogi. Zadziała?
na pewno nie,każdy pojazd w ruchu musi mieć oc czy na polu czy w lesie

A w ogóle to bys sie dowiedział u jakiegos brokera, lub w oddziale ubezpieczyciela to bedziesz miał jasność.
To jasna sprawa. Z tą używalnością w lesie i obecnością wciągary to chodziło mi czy jest to podstawa do zarejestrowania jako samochód specjalny.

: pn lis 15, 2004 7:31 pm
autor: homikk
To jak to w końcu jest? wysmaże sobie ruraka - zmote i nie bede mógł sobie tego na rajd po lesie zatargać np na lawecie bez oc?
Przecież istnieje pojęcie drogi niepublicznej

: pn lis 15, 2004 9:18 pm
autor: adamo66
Tomb pisze:Jeszcze nie kupiłem ale jestem na dobrej drodze. Ził 157. Jestem zdecydowany tylko jeszcze pewien drobny mały kłopot - zgoda na możliwość zajmowania części nie mojej działki przez ten samochód.
a nie lepiej poszukać 131 albo Urala??
przemyślałeś to??
157 to qpa jest IMO...

: pn lis 15, 2004 10:42 pm
autor: LSD
homikk pisze:To jak to w końcu jest? wysmaże sobie ruraka - zmote i nie bede mógł sobie tego na rajd po lesie zatargać np na lawecie bez oc?
Przecież istnieje pojęcie drogi niepublicznej
Napisałe, że nie ma możliwości przejazdu samochodem niezarejestrowanym. Na lawecie go sobie możesz wozić ile chcesz. Natomiast jeżeli go zarejestrujesz to musisz mieć O.C. i tyle.

: pn lis 15, 2004 11:46 pm
autor: gri74
nie ma możliwości przejazdu samochodem niezarejestrowanym. Na lawecie go sobie możesz wozić ile chcesz. Natomiast jeżeli go zarejestrujesz to musisz mieć O.C. i tyle.
I wszystko jasne!!!

: wt lis 16, 2004 5:06 pm
autor: Tomb
adamo66 pisze:
Tomb pisze:Jeszcze nie kupiłem ale jestem na dobrej drodze. Ził 157. Jestem zdecydowany tylko jeszcze pewien drobny mały kłopot - zgoda na możliwość zajmowania części nie mojej działki przez ten samochód.
a nie lepiej poszukać 131 albo Urala??
przemyślałeś to??
157 to qpa jest IMO...
Przedwczoraj doszedłem do tego samego wniosku. Tyle, że ziłów 131 nigdzie w pobliżu nie moge znaleźć, a Ural jest troche za duży do moich celów. Ale jak juz dorwe 131 i go "zrobie" to na góre pójdzie buda od 157 - uważam że jest piękna.

: wt lis 16, 2004 11:36 pm
autor: adamo66
poczekaj trochę napewno trafi się w jakimś przetargu AMW jakiś ZIł albo Ural...
a co do wielkości to ził 131 nie jest wiele mniejszy od Urala...

: czw lis 18, 2004 11:19 pm
autor: Tomb
adamo66 pisze:poczekaj trochę napewno trafi się w jakimś przetargu AMW jakiś ZIł albo Ural...
a co do wielkości to ził 131 nie jest wiele mniejszy od Urala...
Ural ma rozstaw kół 200 coś mm, a ził 131 - 184mm. Jako ze chciałbym w rajdach przeprawowych startowc razem z osobowymi (potoworowy standarcik: dwa mosty, mniejszy rozstaw osi, wyjęte kilka piór z resorów i generalne odchudzenie), to to 15cm szerokosci moze miec duze znaczenie, a i tak ził może okazac sie za szeroki. A co do przetargów to w AMW juz chyba same smieci pozostawały, a w innych agencjach zdaje sie tylko dwie jeszcze mają ziły, ale są tak daleko, że transport by chyba tyle kosztował co ten ził. Ale i tak dzięki za słowa otuchy. Moze cuda (tzn. ziły 131) w AMW sie zdarzają.

( a jak sie zdazają to pieprz--i złomiaże je wykupują!!!) :evil:

: pt lis 19, 2004 2:35 pm
autor: adamo66
to że złomiarze wykupują to fakt...

ale radzę Ci poczekaj trochę... :)2

: sob gru 11, 2004 9:03 pm
autor: SZKLARZYK
W AMW maja pewne pakiety sprzetu ,który wystawiaj na przetargach.Taki pakiet jest na rok.Od pewnego czasu poluje na KRAZa 255 z woja... i są ...i stoją ...i czekają na swoją kolej... :cry: Moze ktos wie jak mozna je wyciągnąć?? :)25

: sob gru 11, 2004 9:57 pm
autor: Tomb
SZKLARZYK pisze:W AMW maja pewne pakiety sprzetu ,który wystawiaj na przetargach.Taki pakiet jest na rok.Od pewnego czasu poluje na KRAZa 255 z woja... i są ...i stoją ...i czekają na swoją kolej... :cry: Moze ktos wie jak mozna je wyciągnąć?? :)25
Pojęcia nie mam, ale proponuje wysłać do jednoski ciężarówke wypełnioną wódką, odczekać dwie godziny, następnie sforsować brame czołgiem z doczepioną lawetą. Zapakować kraza na lawete i w nogi... to znaczy w gonsiennice. :wink:

A tak prawde mówiąc to legalnej możliwości do póki sprzęt na przetargu nie bedzie to nie ma (przynajmniej tak mi sie wydaje). Ale jakbyś czegoś sie dowiedział, daj znać. Może obok tych krazów jakieś ziły 131 stoją...

Pozdrawiam!

: sob gru 11, 2004 10:31 pm
autor: BABCIA I
Z pojazdami specjalnymi jest jakis dziwny burdel.Ustawa swoje,a Panowie z ITD swoje.Posiadam samochod ciezarowy o masie calkowitej do 7.5 tony. W dowodzie wpis : samochod specjalny pomoc drogowa.Pan z ITD powiedzial:tacho - obowiazkowo tak plus winiety.Dla niego jesli posiadam najazd to nie jest pojazd specjalny.Transportuje auta i tyle.Czyli prowadze normalny transport drogowy.Jesli bede posiadal z tylu auta tzw.: " widly " to moge nazwac sie pojazdem specjalnym. Oczywiscie tylko widly.

: śr gru 22, 2004 6:37 pm
autor: cichy
tacho - owszem musisz posiadac , ale nie obowiazuje w takim pojezdzie czas pracy kierowcy, a to juz duzy plus