podobno po podkręceniu drążków w ferozie szybciej zużywają sie i łamią przeguby i lecą mosty przednie
co wy na to ? własnie podkręciłem drążki i wolałbym nic nie ukręcić bo ostatnio ukręciłem most przy skoku i na razie mam dosć napraw

Moderator: s3R
profesorr pisze:nie wiem jak w ferce bo nie robiłem ale nie można np.przestawić na wieloklinie jak w żabojadach albo t4?
skoro jest twardy to obawiam sie że nie działapibis pisze:Ja mam podkręcone. Twardy jest, to już gdzieś pisałem. Ale działa, a to chyba najważniejsze.
Z sensem i bez sensu piszesz – jakbyś mnie zrozumiał i niezboj pisze:Eskapada, skoro firma zamontowała drążki to chyba po to, aby ich używać. Co prawda jeszcze się tym nie bawilem, ale mam w planach zrobić lift o jakieś 2cm. Myślę, że tyle można bez większych zmian w zawieszeniu.
.
Co ma ogranicznik skrętu do liftu – przegub pracuje pod dużo większym kątem podczas skrętu koła niż przy maksymalnym wykrzyżu – tak wiec można sobie liftować auto tyle ile sobie stryjenka chcezboj pisze:
piotr_tk, jakiś czas temu s3R pisał o ogranicznikach skrętu. Jak będą dobrze ustawione, to nie ukręcisz tak szybko przegubów.
I ja tu piszę z sensem i bez sensu?Eskapada pisze:Korekcja plus 2 cm jest z reguły OK natomiast wszystko to co zasadniczo ogranicza skok koła w dół przestaje być OK [...]czyli [...] ZERO liftu.
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozmieniemzboj pisze:I ja tu piszę z sensem i bez sensu?Eskapada pisze:Korekcja plus 2 cm jest z reguły OK natomiast wszystko to co zasadniczo ogranicza skok koła w dół przestaje być OK [...]czyli [...] ZERO liftu.![]()
no, wszystko ok.piotr_tk pisze:NO , teraz jestem mądrzejszy.
zostawiam podkręcone, w sobote mały rajdzik , zobaczymy jak będzie
dam znać
dzieki bardzo ze dyskusję
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość