Wycieraczki i szyby w Ferci (awaria nagrzewnicy!)

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
Vielebny
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: ndz sie 24, 2008 7:52 pm
Lokalizacja: 3miasto
Kontaktowanie:

Wycieraczki i szyby w Ferci (awaria nagrzewnicy!)

Post autor: Vielebny » pn paź 20, 2008 11:52 am

Pierwsze pytanie jest proste - czy wszystkie wycieraczki (przednie i tylna) są w Ferozie takie same? Nie mogę od miesiąca kupić tylnej wycieraczki bo jej brakuje. Może przednie ramiona są takie same?

Drugi problem jest poważniejszy. Wszystkie szyby strasznie parują. Na początku umyłem je środkiem do szyb - bez efektu. Na środku pojawia się wielka chmura. Postanowiłem użyć czegoś silniejszego czyli rozpuszczalnika benzynowego. Szyba nigdy nie była taka czyściutka. Wystarczy jednach chuchnąć i pojawia się chmura. Załamałem się i postanowiłem wypróbować domowy sposób czyli szampon do włosów na sucho. Po wypolerowaniu, szyba jest czyściutka, po chuchięciu nic się nie pojawia ale rano tak zaparowała, że ledwo było coś widać...

Dodam, że dzieje się tak bez wzglęu na to czy nawiew działa czy nie, czy obieg jest zamknięty czy nie. Nawet przy wyłączonym samochodziepo chuchnięciu szyba momentalnie paruje i już nie odpuszcza!

Będę wdzięczny za rady. Pozdrawiam... :)2
Ostatnio zmieniony wt paź 21, 2008 9:08 pm przez Vielebny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Post autor: apede » pn paź 20, 2008 12:28 pm

Polecam sprawdzic uklad wentylacji, szyby czesto paruja od wilgoci zgromadzonej w kanalach nawiewu. Dlatego rano lepiej wlaczyc nadmuch na nogi lub twarz i osuszyc nawiew, a dopiero potem na szybe.
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

kacmil
 
 
Posty: 211
Rejestracja: sob cze 02, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kacmil » pn paź 20, 2008 6:54 pm

Ja to bym sprawdził ile wody jest pod dywanami :lol:
To w 99% jest podstawowa przyczyna parowania szyb od wewnątrz.
U siebie po kilku podwodnych imprezach zdemontowałem dolne dywany i spokój jest i czyste powietrze :lol:

Awatar użytkownika
Gierek
 
 
Posty: 824
Rejestracja: śr paź 31, 2007 11:51 pm
Lokalizacja: Skoczów

Post autor: Gierek » pn paź 20, 2008 7:23 pm

Wyłącz obieg wewnętrzny.
Jestem na odwyku!

Awatar użytkownika
kw99
Posty: 759
Rejestracja: pt gru 07, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: kw99 » wt paź 21, 2008 4:15 am

i klime jak masz osuszy w momencie 8)
PATROL lift 10" + simex 35" SWAP JEEP 5,2 V8 :)21

Awatar użytkownika
Vielebny
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: ndz sie 24, 2008 7:52 pm
Lokalizacja: 3miasto
Kontaktowanie:

Post autor: Vielebny » wt paź 21, 2008 9:11 pm

kacmil pisze:Ja to bym sprawdził ile wody jest pod dywanami :lol:
To w 99% jest podstawowa przyczyna parowania szyb od wewnątrz.
U siebie po kilku podwodnych imprezach zdemontowałem dolne dywany i spokój jest i czyste powietrze :lol:
Koega był najbliżej prawdy! Okazało się, że mam dziurawą nagrzewnicę i woda leje się pod nogi pasażera. Ponieważ są gomowe dywaniki nikt nie zauważył a tam ponad 2-3l płynu chłodniczego :)

Powiedzcie mi jak ją wyjać? Czy trzeba całą konsolę ąśrodkową i nawiewy wyciągać? Ile kosztuje nowa i czy można naprawiać? Rury juz oczywiście odłączyłem (czytaj przeciąłem bo się inaczej nie dało).

Bardzo dziękuję za odpowiedzi! :)2

Awatar użytkownika
Tomstar
 
 
Posty: 129
Rejestracja: sob mar 03, 2007 11:12 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Tomstar » pt paź 24, 2008 6:37 pm

W Rockym jest co robić. Cała decha w drobny mak. W Ferce może jest lepiej

kacmil
 
 
Posty: 211
Rejestracja: sob cze 02, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kacmil » pt paź 24, 2008 8:29 pm

Prosta sprawa. Żadnego demontażu nawiewu nie trzeba uskuteczniać. Demontujesz siedzenia ,odkręcasz listwy progowe i ....wio do suszenia.
Okolice lewarków zmiany biegów i reduktora : dywany ciągniesz normalnie do góry i przechodzą. W okolicy nawiewu część kierowcy i pasażera spięta jest na rzep. Wystarczy mocnie j pociągnąć i się rozejdzie.
Całość zajmie ci max 1/2 h czasu. :)2

Awatar użytkownika
Tomstar
 
 
Posty: 129
Rejestracja: sob mar 03, 2007 11:12 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Tomstar » pt paź 24, 2008 9:12 pm

Kolego kacmil to jest opis demontażu nagrzewnicy? :o

kacmil
 
 
Posty: 211
Rejestracja: sob cze 02, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kacmil » sob paź 25, 2008 1:46 pm

Niestety , to jest tylko skrót do demontażu dywaników. Natomiast do nagrzewnicy i to w Rakiecie , to przykro mi ale nie wiem :(

Awatar użytkownika
Morrvan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:47 pm
Lokalizacja: K R A K Ó W

demontarz nagrzewnicy

Post autor: Morrvan » wt lis 04, 2008 11:44 pm

ale za to ja wiem:P ostatnio miałem ta wątpliwa przyjemność wyciagania jej bo mi sie byla i przedziurawila .A wiec po kolei :

1) wlazisz do auta od strony pasażera.Pod schowkiem jest taka "karbowana" czarna plastikowa rura która łaczy wentylator z kratkami nawiewu.Nalezy ja zdemontować .Nie jest to cieżkie , nie jest niczym przykrecona

2) zdejmujesz linke ( u mnie jest w zielonym pancerzu) ktora sluzy do regulacji (naweiew na szybe/nogi /twarz itp)

3) odkrecasz 1 lub 2 sruby ( u mnie byla 1 ) i taka blaszke ktora utrzymuje nagrzewnice w tunelu

4) i teraz najgorsza rzecz czyli trzeba odłacyć przewodu doprowadzajace wode do nagrzewnicy.Podłóz sobie jakaś szmate albo co i przygotuj sloik (taki ze 0,5 -1 L ) do spuszczenia płynu .Spłynie go tylko troche .Odkrecasz oba przewody z nagrzewnicy i wyciagasz.Uwaga jest w niej troche plynu chlodniczego

I teraz rzecz malo ciekawa - cieżko dostać nowa a i z uzywmaki tez klopot.Ale druga rzecz .Jest cala miesziana wiec mozna spobowac ja polutowac.Mnie sie udalo :)

POWODZENIA !

Awatar użytkownika
Vielebny
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: ndz sie 24, 2008 7:52 pm
Lokalizacja: 3miasto
Kontaktowanie:

Post autor: Vielebny » sob lis 08, 2008 12:12 am

Mi udało się nagrzewniczke kupić za 150zł w dobrym stanie.

Niestety ale wymiana graniczy z cudem. Zdjęcie przewodów jeszcze o niczym nie świadczy. Rury nagrzewnicy sa na tyle długie, że nie da się tego po prostu wysunąć. W moim przypadku skończyło się na przymusowym cięciu przewodów i na takim przedłużeniu rur chłodniczych (chyba od transita :D ) aby dało się to wszystko potem złozyć.

Cały dzień roboty. Była próba wyciągnięcia całej konsoli, ale to nic nie daje. Trzebaby rozebrać wszystko i wyciągnąc cała deskę rozdzielczą (bo to jest jedna kupa plastiku).

Także ogólnie nie polecam. Suszenie tez nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy, ale za to jaka satysfakcja jak przestało parować i miłe ciepełko z nawiewów ;)

Dzięki i pozdrawiam...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości