Witam.
Mam ostatnio trochę problemów z autem, chyba natury elektrycznej, tak przynajmniej sądzę. Feroza, '93, HD-E.
Mianowicie zachowuje się jakby akumulator ledwo dychał albo był całkiem martwy, mimo że jest naładowany w pełni. Albo w ogóle nie ma żadnej reakcji na przekręcenie kluczyka, kontrolki ani mrugną, albo się zapalą normalnie (żadnego żarzenia, czy coś - świeci wszystko normalnie), ale rozrusznik tylko kliknie po czym wszystko gaśnie i już przy ponownym kręceniu kluczykiem nie ma kontrolek.
Na początku myślałem, że to trywialny problem z jakimś stykiem na klemie albo masie, więc rozebrałem i dokładnie wyczyściłem klemy, naładowałem akumulator, oczyściłem styk masowy z budą (taki mały przewód przykręcany do nadkola) i pogmerałem przy masie silnika - popryskałem kontakt-sprajem, bo ni cholery nie umiem się dostać do samej śruby mocującej przewód do bloku silnika.
I co? Nic, bez zmian. Albo w ogóle nic nie świeci, albo jak już pomieszam przewodami i złapie styk, to rozrusznik kliknie raz i koniec, ciemność widzę.
Co mnie zaciekawiło, klema dodatnia robi się bardzo gorąca mimo tego, że nic teoretycznie nie zdążyło pobrać prądu z aku i szybko robi się na niej jakiś białawy nalot, w ciągu jednego dnia zrobiło się tyle, że można paznokciem oskrobać.
No i pytanie - jak się dostać do masy na silniku. Trzeba rozbierać całą górę, zdejmować węże, czy jest jakiś sprytny myk? Albo prosty sposób na podłączenie masy w inne miejsce silnika? W normalny sposób nie jestem w stanie nawet dotrzeć dłonią do śruby...
Jeśli to nie masa, to co innego może być powodem? Mechanicznie wydaje się być wszystko OK, nie miałem żadnych problemów z autem póki się toto nie pojawiło. Rozrusznik, alternator itp. bez zastrzeżeń.
[Feroza] Problem z masą albo coś innego z elektryki.
Moderator: s3R
Re: [Feroza] Problem z masą albo coś innego z elektryki.
Jeżeli styk i sama konstrukcja klemy jest ok. (nie ma pęknięć itp uszkodzeń), to obstawiam uszkodzony zacisk dodatni akumulatora - oderwał się od płyt, sprawdź może z innym aku.
Re: [Feroza] Problem z masą albo coś innego z elektryki.
nalot na klemie najprawdopodobniej pochodzi z nieszczelnego akumulatora. Natomiast niekoniecznie ma to coś wspólnego z pozostałymi objawami. Może to kostka głowna do stacyjki, może sama stacyjka.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: [Feroza] Problem z masą albo coś innego z elektryki.
jeżeli klema się grzeje po pierwsze sprawdź połączenie klemy z akumulatorem, musi być pewne, jeżeli jest luźne, wypalony słupek, mogą być problemy, następnie sprawdź połączenie przewodu z klemą, mogą być połamane druty np. albo uszkodzony, wyłamany słupek wewnątrz aku - podmień na chwilę aku na drugi i sprawdź czy też grzeje się klema.
Daihatsu Feroza 1.6 '89 6860
Bertone Freeclimber 2.7i '90 1646
Range Rover L322 4.4 V8
Bertone Freeclimber 2.7i '90 1646
Range Rover L322 4.4 V8
Re: [Feroza] Problem z masą albo coś innego z elektryki.
Problem rozwiązany - okazało się, że przewód przy klemie + zardzewiał/zaśniedział. Uciąłem centymetr, założyłem klemę, problem zniknął.
Dzięki za rady - przydały się
Dzięki za rady - przydały się

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości